Patryk Surdyn został mistrzem kategorii koguciej do 61 kg. W walce wieczoru pokonał przez duszenie zza pleców Yuriia Bosyia, zmuszając tym samym Ukraińca do poddania już w pierwszej rundzie. Zamiast pasa, zawodnik Black Horse MMA Łomża otrzymał mistrzowską szablę. Mimo, że rywal był wymagający, to jak przyznał taki był plan. - Od początku konsekwentnie realizowałem założenia, które ustaliliśmy z trenerem – mówi 22-latek ćwiczący na co dzień w klubie Black Horse. Była to dla niego czwarta zawodowa walka i czwarte zwycięstwo, które dało mu awans na 7. miejsce w klasyfikacji TOP 10 najlepszych zawodników w kraju.
Na spotkanie z prezydentem do Łomży przyjechali również przedstawiciele organizacji Armia Fight Night. Najprawdopodobniej w kwietniu odbędzie się druga w Łomży gala organizowana przez federację wywodzącą się z wojska. Podczas walki wieczoru, którą miałaby transmitować stacja telewizyjna Polsat Sport, tytułu mistrzowskiego broniłby w rodzinnym mieście Patryk Surdyn. Zadebiutować w oktagonie ma również Maciej Tercjak. Znakomity karateka, od tego roku ćwiczący kickboxing chce przejść na zawodowstwo i walczyć w K1. - Chcę wykonać kolejny krok do przodu, aby dalej się rozwijać – mówi.
- Mieszane sztuki walki zyskują coraz większą popularność w kraju, ale przede wszystkim w naszym mieście. Jest zapotrzebowanie na ten sport, co pokazały dwie poprzednie gale, są sukcesy sportowe. Jeżeli chcemy, aby miasto się rozwijało, to musimy stwarzać możliwości do tego naszym lokalnym zawodnikom. Dlatego uważam, że warto tego typu wydarzenia sportowe organizować nad Narwią – przekonuje prezydent Mariusz Chrzanowski dodając, że sport, to również nieograniczona możliwość promocji miasta. Na gali Armia Fight Night szanse pokazania się będą mieli zawodnicy Black Horse MMA Łomża i Fight Club Łomża.