- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że mogliśmy tutaj przyjechać i zagrać w tym turnieju - podsumował dwudniowe zmagania Rusłan Mikołajew z Nowogrodu Wołyńskiego. - Dla dzieci była do znakomita okazja do poznania nowych osób, zapoznania się z zupełnie nowymi zespołami. To dobra lekcja. I chcielibyśmy w przyszłym roku również przyjechać do Łomży i wziąć udział w turnieju.
Turniej to pomysł prezydenta Łomży Mariusza Chrzanowskiego, który w ten sposób chce promować miasto na arenie międzynarodowej. Chce jednak także przybliżać mieszkańcom Łomży partnerów naszego miasta. W tym roku na przyjazd zdecydowały się drużyny z Białorusi i Ukrainy. - Staraliśmy się zaprosić także zespół z Suboticy, ale niestety nie udało nam się tego zrobić - podkreśla Mariusz Chrzanowski. - Ale podczas niedawnej wizyty władz Suboticy w Łomży padły pewne deklaracje i w przyszłości liczę, że i ten zespół dołączy do grona uczestników turnieju.
- W takich turniejach najważniejsze jest to, aby chłopcy mogli jak najwięcej pograć na w miarę wyrównanym poziomie - podkreśla Piotr Dutkiewicz, trener Korony Kielce. - Organizacja bardzo dobra i nie było żadnych problemów. A dla chłopców możliwość zagrania z zespołami z Ukrainy czy też Białorusi to też pewna nowość i lekcja.
Drużyna Korony Kielce okazała się najlepsza w pierwszej edycji "Łomża Cup". Kielczanie pierwszą fazę grupową przeszli jak burza, nie tracąc z Brylantem Bielsk Podlaski, Borysławiem i MŁKS 2007 choćby bramki. W niedzielę, w Lidze Mistrzów (tutaj zmierzyli się zwycięzcy trzech grup eliminacyjnych), Korona 2:2 zremisowała z Jagiellonią Białystok i 1:0 pokonała Łódzki ZPN. Wcześniej zespoły z łódzkiego i Białegostoku zremisowały 1:1 co sprawiło, że drugie miejsce w klasyfikacji końcowej zajęła Jagiellonia, a trzecie - Łódzki ZPN.
- Pozostał pewien niedosyt, gdyż pozostał pewien niedosyt po tym turnieju - przyznał trener Jagiellonii Białystok. - Ale w mecz z Koroną cały czas goniliśmy wynik, gdyż przegrywaliśmy 0:2. Ale wyciągnęliśmy na 2:2. A w meczu z Łódzkim ZPN mieliśmy więcej szans do zdobycia bramki, ale wynik 1:1 nikomu krzywdy nie zrobił.
Natomiast gospodarze turnieju, MŁKS 2007 i MŁKS 2006, rywalizację zakończyli odpowiednio na 10. i 12. miejscu. - Mamy dosyć dużo chłopców w roczniku i chcemy, by wszyscy uczyli się grania w piłkę - podkreśla Jacek Lis, trener rocznika 2007 MŁKS Łomża. - I tutaj widać było, że jest dysproporcja między ekipami, które grały w pierwszej i drugiej połowie. Ale to była bardzo dobra szkoła, gdyż przyjechali chłopcy, których nie znamy i możemy poznać inne systemy gry.
Klasyfikacja końcowa turnieju:
1. Korona Kielce
2. Jagiellonia Białystok
3. Łódzki ZPN
4. Lubelski ZPN
5. Drohobycz
6. Brylant Bielsk Podlaski
7. Borysław
8. Lida
9. Kołomyja
10. MŁKS Łomża 2006
11. Nowogród Wołyński
12. MŁKS Łomża 2007
Król strzelców: Karol Chilmon (Jagiellonia Białystok) - 7 bramek
MVP turnieju: Igor Błaszczyk (Korona Kielce)
Najlepszy bramkarz: Kajetan Matacki (Łódzki ZPN)
Najmłodszy zawodnik turnieju: Łukasz Kijek (MŁKS 2008)
tekst i foto: Paweł Lisiecki