W dniu 30 sierpnia br. ukazało się oświadczenie Sławomira Zgrzywy, byłego już przewodniczącego Zarządu Platformy Obywatelskiej RP w Łomży, dotyczące jego rezygnacji z tego stanowiska. W oświadczeniu tym, oprócz kwestii związanych z funkcjonowaniem Platformy Obywatelskiej w naszym mieście, poruszone zostały również tematy odnoszące się do sposobu zarządzania przeze mnie miastem.
Budzi zaskoczenie i niesmak fakt, że ostatni Wojewoda Łomżyński i pierwszy Marszałek Województwa Podlaskiego w swojej ocenie dotyczącej sprawowania przeze mnie funkcji Prezydenta Miasta przytacza nieprawdziwe sformułowania i zarzuty, powtarzane głównie przez nieprzychylne mi środowiska. Od tak - wydawałoby się - doświadczonej samorządowo i politycznie osoby oczekiwałbym, że nie zniży się do poziomu krytykantów chcących za wszelką cenę zaistnieć w świadomości publicznej.
Zaznaczam, że nie obawiam się oceny mojej działalności, gdyż, nawet niekorzystna, może mieć pozytywny wpływ na decyzje dotyczące Łomży. Żałuję, że Pan Sławomir Zgrzywa nie próbował wyjaśnić swoich wątpliwości u źródła, czy też porozmawiać o sprawach miasta. Tym bardziej, że kilkakrotnie dyskutowałem w czasie kadencji z członkami łomżyńskiej PO i nikt mi takich zarzutów nie stawiał.
Zapraszam Pana Sławomira Zgrzywę do ratusza, aby wskazał, jakie sprawy wpłynęły na jego negatywną ocenę mojej kadencji. Zwłaszcza, że większość członków zarządu łomżyńskiej PO nie zgodziła się z zarzutami zaprezentowanymi w oświadczeniu.
Jestem w stanie zrozumieć, że pan Sławomir Zgrzywa mógł być rozgoryczony swoją słabnącą pozycją w Platformie Obywatelskiej. Nie może jednak wplątywać mnie w konflikt w partii, której nie jestem członkiem. Dlatego apeluję, aby przed zbliżającymi się wyborami samorządowymi żadna z partii i żaden z komitetów wyborczych nie mieszał mnie w swoje wewnętrzne spory.
Mieczysław Czerniawski
Prezydent Miasta Łomży