- Cieszę się niezmiernie, że znów się spotykamy i wspólnie świętujemy to niezwykłe wydarzenie – przywitał wszystkich Prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski, inicjator "Seniorady", organizowanej przy współpracy z Łomżyńską Społeczną Radą Seniorów. - Godne podziwu i naśladowania jest to, że mimo swoich wielu doświadczeń macie w sobie tyle energii i tak aktywnie włączacie się w życie naszego miasta. Jesteście motorem napędowym wielu przedsięwzięć – podkreślał włodarz miasta, przekazując seniorom życzenia zdrowia, pomyślności w codziennym życiu oraz niegasnącego zapału do działania.
W programie tegorocznej "Seniorady" każdy znalazł coś dla siebie. Na scenie pojawiła się najpierw kapela Trio Akord z Czarnej Białostockiej. Swój kunszt instrumentalno-wokalny zaprezentowali następnie akordeoniści: Michał Sawicki i Arkadiusz Korytkowski. Całość uświetnił swoim występem zespół Senior-Vita z Klubu Seniora MOPS w Łomży. Poza atrakcjami muzycznymi można było skorzystać z porady dietetyka i dokonać pomiaru masy ciała. O prawidłowe ciśnienie oraz poziom cukru dbały zaś studentki pielęgniarstwa Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości. Odbywały się ponadto liczne konkursy, zabawy czy pokazy. Jednym z ciekawszych punktów programu był wybór miss i mistera imprezy. Jury miało "twardy orzech do zgryzienia" i ogłoszenie werdyktu nie było łatwe. Ostatecznie tą najpiękniejszą została Irena Chojnowska, zaś laur najprzystojniejszego uczestnika imprezy przypadł Witoldowi Grochowskiemu.
Zapoczątkowana w ubiegłym roku "Seniorada" okazała się strzałem w dziesiątkę. Starsze pokolenie łomżan po raz kolejny dowiodło, że potrafi znakomicie się bawić i spędzać czas. - Wspaniała inicjatywa. Warto tu być i wspólnie się bawić – mówiła Zofia Ciecierska. 67 - letnia łomżanka, jest niezwykle aktywną kobietą. Jeździ na rowerze, bierze udział w spotkaniach Klubu Seniora. W tłumie bawiących się można było spotkać również siedemdziesięcioletnią Teresę Kaliściak. Jest energiczną osobą. Chodzi na różnego rodzaju spotkania integrujące osoby starsze. Zachęca do tego też innych. - Ważne, aby wychodzić do ludzi, rozwijać swoje pasje – przekonuje. Tę swoją odnalazła w sztuce. Maluje igłą, niedawno miała swoją wystawę pt. Mój świat igłą malowany. Mówi, że takie imprezy, jak ta na Starym Rynku, mobilizują jeszcze bardziej do działania.
Druga "Seniorada" przeszła do historii. Warto odnotować, że tuż przed jej rozpoczęciem miało miejsce uroczyste posiedzenie Łomżyńskiej Społecznej Rady Seniorów, podczas którego Prezydent Łomży przedłożył do zaopiniowania projekt Łomżyńskiej Karty Seniora. - Jesteśmy już na etapie finalnym. Za dwa tygodnie spotkamy się ponownie w tym samym gronie, aby ten projekt przedyskutować. Mam nadzieję, że trafi on na obrady listopadowej sesji i od nowego roku Łomżyńska Karta Seniora wejdzie w życie – podsumowuje Mariusz Chrzanowski.
Byłby to z pewnością ogromny krok w kierunku zwrócenia uwagi na potrzeby osób starszych w Łomży. Ich problemy nie zawsze były dostrzegane. Karta uprawniałaby do różnego rodzaju ulg i zniżek. Jej posiadacze mogliby korzystać z rabatów przygotowanych przez instytucje miejskie, firmy prywatne czy też kluby i ośrodki sportowe.