Zdzisław Witkowski w czasie wojny, za okupacji niemieckiej, walczył pod pseudonimem „Kędzior” w Armii Krajowej na Lubelszczyźnie, w oddziale kpt. „Chmury”. W czasie działalności w AK został ranny, a kula do tej pory tkwi obok jego kręgosłupa. Pod koniec wojny krótko pracował w Służbie Ochrony Kolei w Czyżewie. W maju 1945 r. wstąpił do Narodowego Zjednoczenia Wojskowego pod pseudonimem „Płomień” . W stopniu plutonowego pełnił funkcję dowódcy 12-osobowej drużyny. We wrześniu 1946 r. otrzymał stanowisko zastępcy dowódcy oddziału PAS przy Komendzie Powiatu NZW Ostrów Mazowiecka. Dowódcą jego oddziału był por. Zbigniew Żwański ps. „Noc”, syn ppłk. Władysława Żwańskiego ps. „Iskra”, „Błękit” – ostatniego komendanta okręgu NZW Białystok. Był także dowódcą oddziału żandarmerii przy KP NZW. Działał w okolicach Czerwonego Boru, Czyżewa, Ostrowi Mazowieckiej i Wysokiego Mazowieckiego. Brał udział w akcjach rozbrajania funkcjonariuszy MO i żołnierzy Ludowego Wojska Polskiego oraz atakach na funkcjonariuszy UB, KBW i żołnierzy Armii Czerwonej. Wśród jego akcji jest również m.in. atak na konwój radziecki na stacji kolejowej w Zarembach Kościelnych. Na mocy amnestii ujawnił się 25 marca 1947 roku. Do Łomży, wspólnie z żoną, przeprowadził się kilka lat temu, gdzie już wcześniej osiedliły się jego dzieci. Został uhonorowany odznaczeniem Armii Krajowej za akcję „Burza” oraz Patentem „Weteran Walk o Wolność i Niepodległość Ojczyzny”
W spotkaniu u Prezydenta opowiadał o czasach konspiracji, problemach ze znalezieniem pracy po ujawnieniu się oraz siedmiomiesięcznym śledztwie w białostockim areszcie. Zaśpiewał także partyzanckie piosenki. Prezydent Mariusz Chrzanowski podziękował za spotkanie oraz walkę o wolną i niepodległą Polskę. Cieszył się, że może poznać koleją osobę mieszkającą w Łomży, o tak bogatej i pięknej, a jednocześnie trudnej historii. Życzył jeszcze wielu lat przeżytych w dobrym zdrowiu i atmosferze rodzinnego ciepła. Na pamiątkę spotkania przekazał m.in. album o Łomży i grafiki prezentujące nasze miasto oraz płytę z muzyką Filharmonii Kameralnej.