Dzieci miały swoje święto

Już od samych godzin przedpołudniowych na dzieci czekało mnóstwo atrakcji, m.in. puszczanie baniek mydlanych, malowanie twarzy. Nie zabrakło także tradycyjnej waty cukrowej, lizaków czy tzw. dmuchańców.

Z dziećmi przywitał się i złożył życzenia zastępca Prezydenta Łomży Andrzej Garlicki. - W imieniu Prezydenta Miasta Mariusza Chrzanowskiego, zastępcy Agnieszki Muzyk i swoim własnym, życzę Wam dużo zdrowia i dużo prezentów, pełnych słońca wakacji i udanego wypoczynku – mówił, przekazując maluchom koszyk słodyczy.

- Bardzo fajna impreza, pogoda dopisuje. Ale to przede wszystkim dzieciom musi się podobać, bo dziś jest ich święto. Przyszłam tu ze swoim synkiem. Była już wata cukrowa, lody, a za chwilę idziemy na "dmuchańce" – oznajmiła z uśmiechem Pani Monika, mama 5-letniego Kacperka.

W czasie trwania "Słonecznej Estrady" odbywały się też liczne konkursy. Dzieci rywalizowały w karaoke, tańcu oraz recytowaniu wierszy. Dużym zainteresowaniem cieszył się Wielki Tor Przeszkód (skakana, rzut do celu, hula hop, układanie wskazanych elementów), gry XXL (twister, klasy, mega guma i skakanka). Atrakcję stanowiły ponadto zabawy Bajką Pisane - najmłodsi przebierali się i wcielani w postacie z bajek. Na wszystkich zwycięzców czekały nagrody, ale wygrana schodziła na drugi plan… bo tego dnia najważniejsza była dobra zabawa.

Dzieci i młodzież z łomżyńskich szkół, a także przedszkolaki, uczestniczyły w różnego rodzaju prezentacjach artystycznych i muzycznych, wystąpił m.in. zespół muzyczny "Wiolinki" z SP nr 7. W godzinach popołudniowych uwagę wszystkich przyciągnął pokaz mażoretek z grupy "Swing" działającej przy Łomżyńskiej Orkiestrze Dętej. Chwilę później rozpoczął się cykl występów tanecznych. Pojawili się m.in. tancerze break dance z łomżyńskiej CT Group, studia tańca BK Step, grupa Skrecz. Zaprezentowali się też laureaci tegorocznego Festiwalu Piosenki Big Bit. Na koniec dnia było trochę sportu, a konkretnie sztuk walki - swój pokaz zorganizował Łomżyński Klub Karate.

Zabawa przy pięknej słonecznej pogodzie trwała do godzin wieczornych. Zakończył ją koncert zespołu The Fruitcokes. Kapela zagrała piosenki z klimatu lat 60, szybkie, melodyjne i wpadające w ucho. Kolejna "Słoneczna estrada" już za rok.