cz, 25 kwietnia 2024
imieniny: Marka i Jarosława
Ustępujący prezydent, po przekazaniu insygniów, powiedział do wszystkich zgromadzonych na sesji: - W życiu każdego człowieka są szczególne wydarzenia. To nasze dzisiejsze spotkanie wpisuje się w tą formułę życia, faktów, ludzi i wydarzeń. Oto – z woli społeczeństwa mieszkańców miasta Łomży – ślubowanie złożył Pan Prezydent Mieczysław Czerniawski. Życzę Panu Prezydentowi radości, ogromu satysfakcji, wypełnienia zobowiązań, o których Pan tak pięknie mówił w kampanii wyborczej. Życzę, aby Pana osobę otaczali zawsze życzliwi ludzie. Życzę spełnienia marzeń, zamierzeń, radości, budowania tej wspólnej Łomży, o której Pan mówił w swojej wizji. Ja tylko do tej wizji dodam – niech zwycięży Łomża! Szanowni Państwo, życzę Państwu wszystkiego najlepszego - powiedział Jerzy Brzeziński.
- Tekst ślubowania to ogromne zobowiązanie. To swoiste przesłanie dla mojej czteroletniej kadencji Prezydenta Łomży. - mówił tuż po zaprzysiężeniu Prezydent Mieczysław Czerniawski. - Myślę, że ten tekst będzie mi towarzyszył każdego dnia mojej pracy. Albowiem zawiera on nie tylko zobowiązanie, ale również odpowiedzialność: za sprawowany urząd, za kierowanie pracą tego urzędu i jego agend, organizowanie życia mieszkańcom Łomży, za rozwój, a więc za przyszłe pokolenia.
W swojej wypowiedzi nowy Prezydent wielokrotnie zwracał się do nowej Rady Miejskiej: - Hasło, które towarzyszyło mi w kampanii „Wspólnie twórzmy przyszłość Łomży”, nie było tylko hasłem wyborczym. Dlatego pragnę zwrócić się do pana przewodniczącego rady, do wszystkich radnych, o taką współpracę, o taką pracę. Pracę zapewne trudną, bo nie będzie ona pozbawiona wielu dyskusji, sporów i krytyki. Ale pragnę Wysoką Radę zapewnić, że zawsze stać mnie na samokrytykę. (…) W ostatnich dniach zadawano mi pytanie: jak będę sprawował zaszczytną funkcję Prezydenta Miasta, nie mając w radzie przedstawicieli swojego ugrupowania? Otóż odpowiadam - i dziś o to proszę - aby moją koalicją przez całą kadencję była Wysoka Rada, wszyscy radni. Te słowa adresuję dziś do Państwa indywidualnie, bo myślę, że dobrze się stało, iż jestem bez tzw. zaplecza politycznego w radzie. Chcę współpracować z każdym – to raz. A po drugie – nie będzie możliwości analizy i gier politycznych. Z mojej strony takie zapewnienie nie tylko składam, ale będę go sumiennie przestrzegał. Będę prosił Was, radnych o wsparcie w trudnych momentach. Będę Was prosił o podejmowanie bardzo trudnych, nie zawsze popularnych decyzji. Drugie pytanie, które towarzyszyło mi w ostatnich dniach, szczególnie w życzeniach, bym już po ślubowaniu zaczął myśleć o reelekcji. Otóż odpowiadam i mówiłem to w czasie kampanii. Od dziś myślę o czterech latach trudnej pracy. I odpowiedź moja brzmi, że nie myślę o reelekcji. Myślę o czterech latach bardzo ciężkiej pracy. Szczegółowy program, szczegółowe przeniesienie treści zawartych w moim programie, przedłożę Wysokiej Radzie na jednej ze styczniowych sesji. Proszę o ten czas z dwóch powodów: abym mógł poznać - wraz ze swoimi zastępcami - całe wnętrze funkcjonowania nie tylko urzędu, ale i wszystkie elementy projektu budżetu na przyszły rok, a także na przygotowanie bilansu otwarcia. Chcę poinformować Wysoką Radę o tym z czym wchodzimy w rok 2011, jakie mamy aktywa i pasywa, jakie zadania sobie określamy. Pragnę je wspólnie z Radą określić na lata 2011, 2012, 2013 i 2014. Ten czas jest potrzebny również, aby przed Wysoką Radą dziś nie powtarzać zamierzeń, które mogą wydawać się piękne, ale mogą okazać się bardzo trudne od razu do realizacji. Pragnę tak pracować z Wysoką Radą, by nasze decyzje, by moje decyzje jako Prezydenta Łomży, były podejmowane przy otwartej kurtynie i jak najpowszechniej znane mieszkańcom naszego miasta. To jest warunek wzajemnego zaufania.
W swojej wypowiedzi Prezydent Czerniawski nawiązywał również do trochę dalszej przyszłości: - Za osiem lat, Łomża będzie obchodzić sześćsetlecie nadania praw miejskich. - To wspaniały jubileusz, stąd już dziś pragnę zwrócić się do Wysokiej Rady, abyśmy te przygotowania rozpoczęli już teraz. Aby 600-lecie nie było tylko świętem, ale również i chlubą dorobku całego miasta. Abyśmy mogli wchodzić w kolejne lecia z bogatym dorobkiem, abyśmy ten jubileusz uczcili godnie, dumnie, i z poczuciem wartości, które, przekazywały nam i przekazują poprzednie pokolenia.
W swojej wypowiedzi Prezydent Mieczysław Czerniawski zwrócił się również do mieszkańców Łomży: - Chcę serdecznie podziękować wszystkim mieszkańcom Łomży, za tak ogromną sympatię, z którą spotykałem się szczególnie w ostatnich dniach. Chcę podziękować za słowa otuchy, ale również prosić wszystkich o współpracę. Zwracam się z tą prośbą do wszystkich partii politycznych, organizacji i stowarzyszeń. Tą prośbę kieruję również do ordynariusza Diecezji Łomżyńskiej i wszystkich proboszczów łomżyńskich parafii. Tylko wspólna praca i wspólne działanie przynosi trwałe i pomyślne efekty. (…) W tym momencie chciałbym raz jeszcze, z całego serca podziękować wyborcom za obdarzenie mnie tak ogromnym zaufaniem. Dziękuję i uczynię wszystko, aby tego zaufania nie zawieść. Z szacunkiem odnoszę się do wyborców mojego kontrkandydata w II turze – posła Lecha Kołakowskiego - i proszę ich o współpracę.
Nowy Prezydent podziękował również ustępującemu z tej funkcji Jerzemu Brzezińskiemu: - Chcę z tego miejsca złożyć serdeczne podziękowania Panu Prezydentowi Jerzemu Brzezińskiemu. Ja wiem jak trudna jest służba publiczna. Wiem ile można mieć satysfakcji, ale wiem też ile można przeżyć goryczy. Doświadczałem tego i w jednej postaci: ogromnej satysfakcji i radości; ale doświadczałem również i goryczy. Sprawowanie urzędu Prezydenta Miasta, to jest codzienna ocena mieszkańców. To jest codzienna interpretacja decyzji, na dziś wydawałoby się złych, na dłuższą metę jednak dobrych. Bo nie każda decyzja skutkuje tu i teraz, w ciągu dnia i godziny. Wiem Panie Prezydencie, iż Pan ze swoim zespołem podejmował takie decyzje. Wiele z nich było akceptowanych, wiele z nich było krytykowanych. Ale godząc się osiem lat temu na objecie tej funkcji musiał Pan to wkalkulować w swój życiorys, swoje życie. Chciałbym Panu, jak również wszystkim pracownikom Urzędu Miasta, pracownikom agend samorządowych, złożyć serdeczne podziękowania, za te osiem lat pracy. Chcę czerpać z doświadczeń moich poprzedników, wszystkich poprzedników. Pragnę również czerpać z Pana doświadczenia i chcę aby pozytywne elementy, które zostały wypracowane przez te lata, były kontynuowane. Panie Prezydencie, raz jeszcze krótkie słowo – dziękuję!
Na koniec nie zabrakło osobistej refleksji: - Kiedy w 1967 roku, na dworcu kolejowym po raz pierwszy stawała moja noga na Ziemi Łomżyńskiej, nie sądziłem w najśmielszych marzeniach, nie potrafiłem tak daleko marzyć, iż całe swoje dojrzałe życie, nie tylko spędzę w Łomży, ale że Łomży i jej mieszkańcom, będę zawdzięczał tak wiele. Za to chcę dziś gorąco podziękować. A marzenie o tym, iż kiedykolwiek będę Prezydentem Miasta Łomży, było mi bardzo odległe. Ale stało się. Dlatego jeszcze raz Państwa zapewniam, o swojej otwartości i o swojej woli współpracy i pracy na rzecz mieszkańców Łomży.
Mieczysław Leon Czerniawski w I turze wyborów na Prezydenta Miasta Łomża, które odbyły się 21 listopada br., zdobył 5860 głosów. Dwa tygodnie później, w wyborczej dogrywce, głosowało na niego 10453 wyborców.
