Krystyna Sobocińska jest rodowitą łomżynianką. Ukończyła bibliotekoznawstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Placówką biblioteki – najpierw mającej status wojewódzkiej, a później miejskiej, kierowała od 1991 r. Jak mówi, 28 lat minęło "jak jeden dzień", nawiązując do słynnej piosenki z filmu "Czterdziestolatek". - Niedawno się zaczęło, a już się skończyło – wyznała dodając, że ta praca była dla niej "ogromnym zaszczytem oraz realizowaniem pasji". - Bardzo lubię ten zawód, sprawiało mi dużo radości nie tylko zarzadzanie placówką, ale takie proste czynności, gdzie można było czytelnikowi pomóc na przykład w skończeniu szkoły, studiów, czy w znalezieniu jakiejś ciekawej książki – podsumowała.
W tym wyjątkowym dniu nie zabrakło podziękowań i gratulacji, do których dołączyły się władze miasta. Prezydent Mariusz Chrzanowski wraz z zastępcą Andrzejem Stypułkowskim przekazali odchodzącej na emeryturę dyrektor Krystynie Sobocińskiej pamiątkowy obraz i kwiaty. Padły również życzenia zdrowia, pomyślności oraz realizacji nowych planów podczas zasłużonego odpoczynku.
Miejska Biblioteka Publiczna w Łomży zatrudnia obecnie ponad 30 pracowników, którzy pracują w 4 oddziałach. - Dziękuję za te lata współpracy, za to całe dobro. Jest jeszcze wiele rzeczy, które trzeba zrealizować, ale to jest wyzwanie dla mojej następczyni, za którą mocno trzymam kciuki – mówiła Krystyna Sobocińska. Z dniem 31 października jej obowiązki przejmie Teresa Fromelc-Pawelczyk.