Powstała jeszcze w latach 70. ubiegłego stulecia baza produkcyjna "Grabówka" wymaga modernizacji ze względu na stale pogarszający się stan techniczny stojących tam szklarni czy budynków gospodarczych. Oprócz hodowli roślin ma tam być prowadzona działalność dydaktyczno-badawcza. - Inwestycja jest konieczna, aby w dłuższej perspektywie z powodzeniem kontynuować produkcję roślin na potrzeby miasta. Zakładany projekt jest niezwykle ambitny i w pewnym zakresie również innowacyjny. Daje duże możliwości nie tylko w zakresie realizacji zadań naszego zakładu – nie ma wątpliwości Dariusz Brakoniecki, dyrektor MPGKiM. Zakład budżetowy zamierza również podjąć współpracę z uczelniami wyższymi, w ramach której studenci mogliby odbywać w "Grabówce" praktyki czy staże, z możliwością zatrudnienia.
Budowa ośrodka obejmie przede wszystkim modernizację i budowę nowych szklarni z panelami fotowoltaicznymi. - Zakładana modernizacja uczyni z "Grabówki" jeden z najnowocześniejszych obiektów tego typu w Polsce – tłumaczy dyrektor MPGKiM. Powstanie tam łącznie 9 obiektów, w tym ośrodek badawczo-doświadczalny, gdzie uprawiane będą m.in. drzewa oxytree, nazywane inaczej tlenowymi. Charakteryzują się one bardzo szybkim wzrostem i w znaczący sposób wpływają na poprawę jakości powietrza oraz na ochronę środowiska. Będzie też ogród dydaktyczny w formie ścieżki edukacyjnej, mający na celu propagowanie postaw ekologicznych oraz zapoznanie zwiedzających z bioróżnorodnością roślin. Na terenie nowego ośrodka znajdzie się ponadto budynek biurowo-socjalny oraz budynki gospodarcze.
Całość ma kosztować ok. 15 mln zł. Projekt będzie możliwy do zrealizowania w momencie uzyskania dofinansowania, o które już czynione są starania. Co do tego, że modernizacja "Grabówki" jest bardzo dobrym pomysłem i przede wszystkim potrzebnym dla miasta nie ma wątpliwości prezydent Mariusz Chrzanowski. - Projekt jest innowacyjny, a dzięki jego realizacji powstaną nowe miejsca pracy – mówi włodarz Łomży. Jednocześnie zaznacza, że jest bardzo zadowolony z dotychczasowej pracy pracowników zieleni miejskiej. - Łomża jest pięknie ukwiecona każdego roku, w ubiegłym podczas obchodów jubileuszu 600-lecia goście, którzy do nas przyjechali podkreślali to na każdym kroku – mówi Mariusz Chrzanowski. Jak dodaje w dalszej perspektywie nowoczesny ośrodek mógłby zostać przekształcony w spółkę i prowadzić działalność komercyjną, co stanowiłoby dodatkowy przychód dla miasta.