W jubileuszowym koncercie wziął udział prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski, który podkreślał, że Filharmonia Kameralna jest "skarbem, z którego wszyscy łomżyniacy powinni być dumni". - Cieszymy się z koncertów, które odbywają się w Łomży, ale także z ogromnej promocji, która jest w kraju i zagranicą – mówił i wyraził nadzieję, że już w niedalekiej przyszłości zostanie wyremontowany budynek przy ul. Nowej i koncert w 41. rocznicę odbędzie się w nowoczesnej sali. - Zależy mi, żeby nowa siedziba była piękna wizytówką naszego miasta. Z tego też względu nanosimy poprawki w projekcie, który był tworzony jeszcze w poprzedniej kadencji. Marzeniem moim, jak i nas wszystkich jest to, aby ten obiekt spełnił oczekiwania nawet najwytrawniejszych melomanów – dodał Mariusz Chrzanowski. Włodarz miasta podziękował wszystkim osobom, które tworzą i tworzyły łomżyńską filharmonię, przekazując na ręce dyrektora Jana Miłosza Zarzyckiego pamiątkową statuetkę. Do życzeń dołączyli się również posłowie ziemi łomżyńskiej, Bernadeta Krynicka i Lech Kołakowski.
Jako solistka wystąpiła Agata Szymczewska, laureatka I nagrody w XIII Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym im. Henryka Wieniawskiego w Poznaniu. Orkiestrę Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego poprowadził Jan Miłosz Zarzycki. Dyrektor naczelny i artystyczny FKWL mówił, że w okresie 40 lat jej funkcjonowania były różne momenty. - Odnosiła sukcesy na estradach krajowych i zagranicznych, otrzymywała pochlebne recenzje, nagrody i nominacje, podbijała serca publiczności wielu miast i krajów. Ale były też chwile trudne, problemy finansowe i lokalowe, z którymi po części zmagamy się do dziś. Jednak wierzę, że teraz możemy patrzeć w przyszłość z optymizmem – podkreślał Jan Miłosz Zarzycki. Dodał, że orkiestra prezentuje wysoki poziom artystyczny, a ten poziom budują znakomici muzycy, którzy tworzą ten zespół, a pomagają im pracownicy działu administracji, "może mniej widoczni, ale nie mniej ważni".
Filharmonia Kameralna im. Witolda Lutosławskiego w Łomży powstała w 1977 roku jako Łomżyńska Orkiestra Kameralna. Obecna nazwa funkcjonuje od blisko 10 lat. W ciągu 40-letniego okresu swego istnienia dała ponad tysiąc koncertów w kraju i poza jego granicami. Jej początki doskonale pamięta Jan Zugaj – skrzypek, który w styczniu tego roku przeszedł na emeryturę. Cały czas ma jednak kontakt z orkiestrą, grywa jak mówi "od czasu do czasu" i na jubileuszowym koncercie nie mogło go zabraknąć. Jego kunszt muzyczny i praca zostały docenione, z rąk dyrektora Jana Miłosza Zarzyckiego otrzymał "złoty karnet". - Jest to dla mnie moment wzruszający. Bardzo miło, że ktoś to docenił – powiedział po odebraniu nagrody. Podobnie wyróżnienie otrzymał jeszcz jego kolega z orkiestry Jan Boćniewicz oraz Henryk Gała (dyrektor filharmonii w latach 1993-2004), Tadeusz Chachaj i Milada Szwedo (żona Henryka Szwedo, zmarłego dyrektora w latach 1979-1993).
Uhonorowano również pracowników filharmonii o najdłuższym stażu pracy. Dyplomy uznania otrzymali: Ewa Kaszuba, Jacek Krupa, Bogdan Szczepański, Katarzyna Karpiuk, Mariola Zalewska, Katarzyna Jans-Dziewa, Magdalena Goc, Marta Kaczan, Eugenia Welszyng i Ewa Skopek-Siwik. Wszyscy pracują przynajmniej 10 lat, a najdłuższy staż ma Ewa Kaszuba z działu administracyjnego. Z filharmonią związana jest od 1983 r. Ponadto odznaki honorowe "Zasłużony Dla Kultury Polskiej" od ministra kultury i dziedzictwa narodowego otrzymały skrzypaczki: Mariola Zalewska i Katarzyna Karpiuk, zaś dyplomy okolicznościowe również skrzypaczki: Katarzyna Janas-Dziewa i Marta Kaczan.