- Graliśmy z bardzo silnym zespołem, w kadrze którego jest 13 reprezentantek Polski U-18 z tegorocznych mistrzostw świata w Kielcach – mówi trener Dwójki Janusz Świętoń. Tym jednak nie tłumaczy wysokiej porażki na inaugurację sezonu. - Wynik jest za wysoki, bo sprawiedliwsze byłoby kilka bramek różnicy. Zawiodła przede wszystkim skuteczność. Mając 8 piłek bramkowych ze skrzydła, które na takim poziomie trzeba kończyć, dziewczyny rzucały w bramkarkę. Wychodziły kontry i traciliśmy gole – relacjonuje opiekun łomżanek. Dodaje, że jego podopieczne tworzą młodą "fajną" drużynę, muszą dalej pracować i wierzyć w siebie.
Przed sezonem w Dwójce doszło do sporych roszad kadrowych. Zespół opuściła jedna z najskuteczniejszych zawodniczek całej ligi Amanda Szymborska, która wraz z siostrą Aleksandrą przeszła do SPR JKS Jarosław. W kadrze nie ma też skrzydłowej Alicji Sobocińskiej i bramkarki Urszuli Bałdowskiej. Obie zdecydowały się na wyjazd zagraniczny i grę w niższej lidze niemieckiej. Z nowych twarzy pojawiły się 17 - letnia bramkarka Aleksandra Nowicka z Varsovii Warszawa oraz obrotowa Marta Wołczyk, grająca w ubiegłym sezonie w MTS Żory. Po kilkuletniej przerwie do treningów powróciły wychowanki Natalia Pisiak (rozgrywająca) i Marlena Rutkowska (prawoskrzydłowa). Swój debiut w Płocku zaliczyła, zdobywając bramkę - szesnastoletnia Patrycja Kruczkow. Popularna "Szyna" trenuje z drużyną od roku i w tym sezonie została zgłoszona do rozgrywek.
Już w sobotę 22 września o godz. 16.00 MKS Dwójka Łomża podejmie przed własną publicznością w hali II Liceum Ogólnokształcącego ChKS PŁ Łódź.