Wszyscy możemy pomóc. Przed nami PKO Bieg Charytatywny

Zadaniem pięcioosobowych zespołów będzie pokonanie jak największej ilości okrążeni w przeciągu jednej godziny. Aktywność biegaczy zostanie przeliczona na złotówki, a uzyskaną w ten sposób kwotę Fundacja PKO Banku Polskiego przekaże na posiłki dla najmłodszych. Może ona wynieść maksymalnie 50 tys. zł na każdą lokalizację, a jej ostateczna wysokość uzależniona będzie od liczby pokonanych okrążeń. W Łomży ta pomoc trafi do Towarzystwa Przyjaciół Dzieci. -Jest to piękna idea, którą warto wspierać. Takie wydarzenia integrują również lokalną społeczność – podkreśla prezydent Mariusz Chrzanowski, którego w sobotnie przedpołudnie ujrzymy na bieżni Stadionu Miejskiego. Dla włodarza Łomży nie będzie to pierwszy start, bo biegał już w poprzednich edycjach.

Na tym jednak nie koniec, bo w tym roku pomóc mogą także kibice. Wystarczy stworzyć własną strefę kibicowania. Liczną, barwną, głośną, wyróżniającą się od innych. Zwycięska drużyna otrzyma od Fundacji PKO Banku Polski dodatkowe 10 tys. zł na cel charytatywny. Taką strefę kibica stworzy Urząd Miejski w Łomży. - Podjąłem decyzję, że w przypadku zwycięstwa dodatkowe środki zostaną przekazane na leczenie Kamila, u którego rok temu zdiagnozowano nieuleczalną postępującą chorobę Huntingtona. Zachęcam wszystkich mieszkańców do aktywnego wsparcia drużyny Miasta Łomża. Nie zapomnijmy o rekwizytach - mogą to być kolorowe stroje, peruki, transparenty czy instrumenty, np. trąbka. Liczy się inwencja oraz dobra energia – pisze na swoim profilu facebookowym prezydent Łomży. Sztafecie Miasta Łomża kibicuje już Młodzieżowy ŁKS oraz Łomża piecze Ciasta.