Do Piły przyjechała czołówka długodystansowców. Szymon kulka był stawiany w roli faworyta i nie zawiódł. Było to jego drugie mistrzostwo Polski w karierze wywalczone w półmaratonie. Na metę przybiegł z czasem 1:05:13. - Taki właśnie był mój plan. Do 15 km spokojnie i potem mocny bieg do samej mety. Cieszę się, że udało się go zrealizować w 100 procentach – mówi Szymon Kulka. - Traktuję to jako taki mały rewanż za start w sierpniowych mistrzostwach w Gdańsku na dystansie 10 km, które po prostu mi nie wyszły. Teraz jestem już myślami przy moim listopadowym maratońskim debiucie, na Wojskowych Mistrzostwach Świata w Bejrucie – podsumowuje długodystansowiec LŁKS Prefbet Śniadowo Łomża.
- Medal Szymona Kulki jest już 13 krążkiem mistrzowskiej rangi zdobytym w tym sezonie przez zawodników LŁKS Prefbet Śniadowo Łomża. Wynik ten jest najlepszym w dziewiętnastoletniej historii klubu. Do tej pory najwięcej medali klub zdobył w 2009 roku – informuje prezes Prefbetu Andrzej Korytkowski. Dodaje, że prognozy przed sezonem nie były aż tak optymistyczne. – Liczyliśmy na 5-6 medali, jednak w kilku startach zawodnicy postarali się o niespodzianki. Andrzej Korytkowski dziękuje również za wsparcie jakie klub otrzymuje od prezydenta miasta Mariusza Chrzanowskiego i tytularnego sponsora firmy Prefbet ze Śniadowa.