Magda Sinoff z muzyką jest związana od najmłodszych lat. - Nie wiem, czy ja ją wybrałam, czy ona mnie – mówi. Od zawsze lubiła śpiewać. Z charakterystycznym dla siebie uśmiechem podkreśla, że "śpiewa od dziecka, chętnie i często". Swoje pierwsze kroki stawiała w nieistniejącym już Osiedlowym Domu Kultury przy ul. Małachowskiego 4 (dziś ma tam swoją siedzibę Regionalny Ośrodek Kultury). Były one związane z muzykiem i akompaniatorem Janem Suchodołą. Sięgając pamięcią wstecz dodaje, że muzyczne piętno odcisnął na niej także nauczyciel z Państwowej Szkoły Muzycznej profesor Janusz Mydłowski, skrzypek, altowiolista, dyrygent i twórca szkolnej orkiestry. Ale jej mistrzynią i mentorką jest i zawsze będzie znakomita polska wokalistka Grażyna Łobaszewska.
Stary Rynek przed Galerią Pod Arkadami, gdzie odbywał się koncert Magdy Sinoff w ramach "Cafe kultura" przyciągnął kilkudziesięciu miłośników dobrej muzyki i jej wokalnego talentu. Wokalistce towarzyszył zespół z pianistą i aranżerem Grzegorzem Sekmistrzem, gitarzystą Przemysławem Kamińskim, basistą Arturem Pawelczykiem, perkusistą Tomaszem Swajdą oraz chórek złożony z młodych wokalistek Studia Wokalnego eMDeK, Justyny Zaręby, Magdaleny Głębockiej i Aleksandry Raszczyk. Tuż po występie dyrektor MDK-DŚT Krzysztof Zemło przekazał artystce w imieniu prezydenta Łomży Mariusza Chrzanowskiego kwiaty i podziękowania za 20 lat pracy artystycznej. - Jest to dla mnie na pewno miłe zaskoczenie i ważne wyróżnienie. Docenienie dorobku mojej pracy – mówi artystka, która oprócz występów wokalnych z sukcesami pracuje także z dziećmi i młodzieżą. Jej podopieczni zdobyli już ponad 700 nagród w konkursach wokalnych i recytatorskich.