- To wydarzenie było ściśle powiązane z tym, co działo się 23 czerwca, czyli odsłonięciem nowej tablicy w Wygodzie, poświęconej tym chłopakom z ziemi łomżyńskiej, którzy polegli w walce z okupantem. Do 69 chłopaków, którzy byli już wcześniej na tym pomniku upamiętnieni, doszło kolejnych 20 osób – mówi organizator wydarzenia nawiązującego do historii Dariusz Syrnicki, Sekretarz Związku Żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych Okręgu Łomża. - Scenariusz zakładał odtworzenie na ile to możliwe zbliżonego przebiegu całej bitwy. Czyli na początku przemarsz całej kolumny, która tak naprawdę się wycofywała z Czerwonego Boru, w momencie, w którym wiadomo było, że akcja na Łomżę i odbicie więźniów z więzienia jest niemożliwa – opowiada Dariusz Syrnicki.
Była to już czwarta rekonstrukcja największej partyzanckiej bitwy stoczonej na ziemi łomżyńskiej. Siedemdziesiąt cztery lata temu 23 czerwca 1944 w lasach Czerwonego Boru, Pniewa i Giełczyna, spotkały się oddziały Armii Krajowej, Narodowej Organizacji Wojskowej i Narodowych Sił Zbrojnych i hitlerowskich Niemiec. Siły nie były wyrównane, ale około 250 polskich żołnierzy dzielnie przeciwstawiało się liczącemu ponad 5000 oddziałowi okupanta.
Wydarzenie wpisało się w jubileusz 600-lecia nadania praw miejskich Łomży oraz 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę, wsparło je finansowo Miasto Łomża.
https://www.youtube.com