cz, 25 kwietnia 2024
imieniny: Marka i Jarosława
- Zarówno ilość sympatyków mieszanych sztuk walki na trybunach, jak również postawa zawodników z naszego miasta w oktagonie pokazały, że warto tego typu wydarzenia sportowe w Łomży organizować. Gratuluję wszystkim zwycięzcom i zapewniam, że w przyszłym roku podobną galę sportów walki będę chciał zorganizować ponownie – powiedział prezydent Mariusz Chrzanowski.
Gala rozpoczęła się od dwóch walk półzawodowych. W pierwszej reprezentant Fight Club Łomża Hubert Żochowski musiał uznać wyższość reprezentanta Białegostoku Kamila Czyżewskiego. Kolejna była już bardziej udana dla zawodnika z naszego miasta i Piotr Mroczkowski pokonał Macieja Kierzkowskiego z Siedlec. Oba starcia odbyły się w kategorii do 70 kg.
Pierwszą zawodową walką było starcie kobiet w kategorii do 57 kg. Mająca za sobą debiut w najbardziej popularnej polskiej federacji KSW Paulina Raszewska zmierzyła się z Białorusinką Olgą Yachymiuk. Polka na 39 sekund przed zakończeniem trzeciej rundy zapięła na przeciwniczce trójkąt nogami, który okazał się kluczem do wygranej.
W kolejnych trzech pojedynkach mogliśmy oglądać zawodników z naszego miasta. W kategorii do 61 kg Patryk Surdyn z Black Horse MMA Łomża, po trzyrundowym pojedynku jednogłośną decyzją sędziów, pokonał pochodzącego ze Stargardu Szczecińskiego Piotra Kamińskiego. Również Hubert Sulewski z Fight Club Łomża wygrał swój pojedynek. W kategorii do 66 kg już w pierwszej rundzie zwyciężył przez TKO pochodzącego z Białorusi Aleha Biruka. Nie powiodło się natomiast kolejnemu reprezentantowi Black Horse MMA Łomża Krystianowi Cwalinie. Wielokrotny medalista Amatorskiej Ligi MMA w swoim pierwszym zawodowym pojedynku przegrał w drugiej rundzie przez TKO z Karolem Skrzypkiem z Warszawy. Walka odbyła się w kategorii do 77 kg.
Następne dwa pojedynki były rywalizacją Polaków z przeciwnikami z zagranicy. W kategorii do 84 kg Adam Biegański z Białegostoku jednogłośną decyzją sędziów pokonał Davida Sokolovskiego ze Słowacji. Nie powiodło się natomiast pochodzącemu z Ełku Tomaszowi Zawadzkiemu. W kategorii do 68 kg już w pierwszej rundzie przez TKO zwyciężył go Vitaly Ulich z Białorusi.
Przedostatnim starciem łomżyńskiej gali był pojedynek w kategorii do 84 kg pochodzącego z Łomży Macieja Roszkowskiego z Jackiem Bednorzem z Zabrza. Niestety, dotychczas niepokonany w zawodowych starciach łomżyniak przegrał już w pierwszej rundzie przez poddanie po duszeniu zza pleców.
Ostatnim akcentem łomżyńskiej gali była walka dwóch zawodowych żołnierzy. Znany już z występów w Łomży ełczanin Mateusz Zawadzki przez TKO pokonał już w pierwszej rundzie Dominika Chmiela z Pabianic. Walka w kategorii do 77 kg trwała tylko 21 sekund.
Galę „Armia Fight Night II – drugie uderzenie” swoją obecnością uświetnili m.in. były zawodnik największej na świecie organizacji UFC Tomasz Drwal, wiceminister sportu Jarosław Stawiarski, europoseł Ryszard Czarnecki, posłanka Bernadeta Krynicka oraz szef Polsatu Sport Marian Kmita.
