To będzie wielki dzień łomżyńskiego taekwondo

- Łomża jest bardzo fajnym miastem, cieszymy się, że tu jesteśmy – powtarzają zgodnie. W Polsce są po raz pierwszy i zapowiadają, że nie ostatni. Na co dzień sport łączą ze studiami, ale w swoim dorobku mają już medale z mistrzostw swojego kraju. W ich ojczyźnie taekwondo to sport narodowy. Uprawiają go rzesze ludzi od najmłodszych lat. Konkurencja jest silna i aby dojść na sam szczyt trzeba pokonać wielu przeciwników oraz własne słabości.

Prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski, który w dzieciństwie uprawiał taekwondo, podkreśla, że jest to sport, który wymaga dużo poświęceń i ciężkiej pracy. - Ale warto trenować. Trenowanie sztuk walki kształtuje charakter młodej osoby, uczy samodyscypliny i cech, które przydają się później w życiu dorosłym oraz rozwija sprawność fizyczną – dodaje włodarz miasta i zachęca, aby rodzice przyprowadzali dzieci na zajęcia. - Treningi rozpocząłem w wieku 8 lat i przez kolejne lata udało mi się zdobyć wszystkie stopnie uczniowskie. Kolejnym etapem miał być egzamin na pierwszy dan (czarny pas), ale kontuzja uniemożliwiła mi kontynuowanie kariery. Do treningów powróciłem jeszcze na studiach, ale wyłącznie rekreacyjnie – mówi prezydent.

Sekcja taekwondo w grodzie nad Narwią powstała w 1978 r. Dokładnie 40 lat temu zapoczątkował ją Maciej Macieboch, który przyjechał do naszego miasta z lubelszczyzny. Wraz z Jerzym Millerem, obecnym prezesem MKS Medyk przeprowadzili pierwszy trening. - Początki były trudne, ćwiczyliśmy w różnych klubach, w różnych warunkach – mówi Miller. Od tamtego momentu wiele się zmieniło. Taekwondziści zrzeszeni są w jednym klubie, stało się to na początku lat 90. Dziś w Medyku trenuje 5 grup dzieci i młodzieży. Łącznie od 60 do 70 osób. Przez 40 lat nie brakowało sukcesów. Łomżyńscy zawodnicy zdobyli około 200 medali z imprez rangi mistrzowskich.

Jubileusz zapowiada się bardzo interesująco. Uroczystość rozpocznie się w piątek 26 stycznia w auli PWSIiP przy ul. Akademickiej 1 o godzinie 18.00. W programie oprócz pokazu taekwondo w wykonaniu Koreańczyków, przewidziano także prezentacje multimedialne poświęcone historii sekcji oraz spotkanie z Andrzejem Wrońskim – byłym zapaśnikiem, dwukrotnym złotym medalistą Igrzysk Olimpijskich.