Oba zespoły są beniaminkami zaplecza PGNiG Superligi. Po dwóch kolejkach mają na swoim koncie identyczny bilans punktowy - jedno zwycięstwo i porażkę. Będzie to więc spotkanie drużyn sąsiadujących w tabeli. - Nastawiamy się na trudny pojedynek, ale jedziemy do Gniezna po zwycięstwo – zapowiada najskuteczniejsza zawodniczka Dwójki PWSIiP i całej ligi, Amanda Szymborska. - W tygodniu ciężko trenowałyśmy, ćwiczyłyśmy różne warianty, jesteśmy więc przygotowane na każdy scenariusz – dodaje Szymborska.
- Jeżeli dziewczyny nie wyjdą spięte, to od początku powinniśmy punktować i zdobywać przewagę. Mamy przygotowanych wiele rozwiązań taktycznych. Moje zawodniczki wiedzą, że są w stanie rozmontować każdą obronę – mówi trener Janusz Świętoń. W meczu z Gnieznem zamierza on od początku postawić na Michalinę Gryczewską. Popularna "Miśka" zagra tym razem na prawym rozegraniu. - Wcześniej występowała po obu stronach boiska. Uważam jednak, że ma znakomite warunki i potencjał, by grać jako prawa rozgrywająca – tłumaczy Świętoń. Szkoleniowiec liczy też na przełamanie Agaty Okroy, pozyskanej przed sezonem z Olimpu Bolszewo. - Ma ona ogromne możliwości, co widać na treningach. Jednak stawka meczów o punkty powoduje, że popełnia proste błędy – mówi opiekun łomżyńskich szczypiornistek. W Wielkopolsce z powodu choroby zabraknie najbardziej doświadczonej w zespole, skrzydłowej Katarzyny Sienickiej.
Spotkanie MKS PR URBIS Gniezno - Dwójka PWSIiP Łomża rozegrane zostanie w niedzielę 15 października, o godz. 16.00 w hali sportowej przy ul. Paczkowskiego.