Budynek socjalny przy Kamiennej otwarty

- Jestem dumny z tego, że udało nam się zrealizować to, co rozpoczęliśmy na początku kadencji. Jednym z wielu zadań własnych samorządu jest bowiem zaspokajanie podstawowych potrzeb mieszkaniowych – mówił tuż przed symbolicznym przecięciem wstęgi prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski. Dodał, że Miasto Łomża stara się realizować dwa kierunki działań zmierzających do poprawy warunków życia najuboższych rodzin. Jeden z nich to inwestycje w większczości ze środków własnych. Drugi zaś to aktywne uczestnictwo w programach rządowych, takich jak np. Mieszkanie Plus. Włodarz miasta zwrócił uwagę na to, że potrzeby mieszkaniowe w Łomży są ogromne i wybudowany budynek socjalny stanowi jedynie część tego, co jest do zrealizowania. - Zdaję sobie sprawę, że jest jeszcze wiele osób, którym trzeba pomóc – podkreślał. Inwestycja przy Kamiennej jest pierwszą taką od blisko dziesięciu lat. - Aby nadrobić powstałe zaległości należałoby przynajmniej raz w ciągu kadencji samorządu spotykać się i właśnie taki budynek socjalny czy komunalny oddawać do użytku. Jeżeli tak będzie to myślę, że za jakiś czas bylibyśmy w stanie sprostać tym wszystkim potrzebom i oczekiwaniom – podsumował Mariusz Chrzanowski, dziękując wszystkim, którzy przyczynili się do realizacji bloku socjalnego.

Czekali przez lata

Tuż po oficjalnym otwarciu podpisano umowy z sześcioma rodzinami, które już w najbliższych tygodniach będą mogły go zasiedlić. Są to osoby najbardziej potrzebujące z różnego rodzaju dysfunkcjami. Wszyscy zostali wytypowani z utworzonej w 2015 r. nowej listy, zawierającej 155 nazwisk. - Problemy osób z niepełnosprawnością są nam bliskie i staramy się je rozwiązywać w pierwszej kolejności – uzasadniała wybór zastępca prezydenta Łomży Agnieszka Muzyk, która odpowiada z politykę społeczną w mieście. Dla wszystkich, którzy już niedługo dostaną klucze do nowych mieszkań, ten dzień był spełnieniem marzeń, nagrodą za długoletnie oczekiwania. - To mieszkanie jest jak dar z nieba. Cieszę się i czuję jednocześnie wielką ulgę, że będę mógł zamieszkać w końcu u siebie – mówił Michał Gomola, który na co dzień porusza się na wózku inwalidzkim. Na własne "M" czekał kilkanaście lat, pisał podania, odbywał wiele spotkań w Ratuszu. Ale jak podkreśla było warto. Radości z przydzielonego mieszkania nie kryła Izabela Kulesza. Sześć lat temu uległa poważnemu wypadkowi, jest również przykuta do wózka. Mimo trudnych doświadczeń zawsze z optymizmem stara się patrzyć w przyszłość. Na Kamienną wprowadzi się wraz z mężem i trójką dzieci. - Jestem bardzo szczęśliwa. Teraz będę miała więcej samodzielności. Obecnie mieszkamy na pierwszym piętrze w mniejszym mieszkaniu i potrzebuję pomocy osób trzecich. Tu wszystko jest dostosowane i najważniejsze... będzie swoje – mówiła mieszkanka Łomży.

Zainteresowanie jest ogromne

Jak poinformowała zastępca prezydenta Łomży do Ratusza napłynęło łącznie ponad tysiąc zgłoszeń dotyczących przydziału lokalu mieszkaniowego. - Do dnia 30 października 2014 roku o takie mieszkania ubiegały się 793 osoby. Od listopada tamtego roku do chwili obecnej złożono kolejnych 250 podań – przytaczała dane liczbowe. Agnieszka Muzyk tłumaczyła, że Miasto musi przestrzegać jednak określonych kryteriów i dlatego nie wszyscy znaleźli się na liście. Jest to przede wszystkim dochód, sytuacja zdrowotna i warunki lokalowe. Dodała, że od początku kadencji samorządu z nowej listy zostało zrealizowanych 35 przydziałów mieszkaniowych. - To ogromny problem, bo właściwie wszystkie te rodziny są w niezwykle trudnej sytuacji bytowej – ubolewała. Na koniec wyraziła nadzieję, że nowi lokatorzy budynku przy Kamiennej odnajdą tam swoje szczęście i spokój oraz będą mogli "żyć po ludzku". Sytuacja mieszkaniowa najbardziej potrzebujących rodzin może poprawić się wkrótce jeszcze bardziej. Oprócz inwestycji w budynek socjalny trwa w tej chwili remont zakupionego przez Miasto dawnego hotelu robotniczy przy ul. Wesołej. Powstanie tam kilkadziesiąt mieszkań, kilka z nich przekazano już do użytkowania.

Solidne wykonanie

Budowa bloku socjalnego rozpoczęła się w lutym ubiegłego roku. Zadanie wykonało Przedsiębiorstwo Budowlano-Instalacyjne Agbakar z Łomży. Od strony technicznej całość nadzorował zastępca prezydenta Łomży Andrzej Garlicki, który nie szczędził  pochwał pod adresem wykonawcy. - Inwestycja została wykonana bardzo rzetelnie i dokładnie, z dbałością o każdy szczegół – podkreślał. Andrzej Garlicki zwrócił się też do wszystkich przyszłych lokatorów, aby dbali o nową własność, która jak podkreślił, została wybudowana "wysiłkiem całego miasta". Budynek ma 4 kondygnacje. Znajduje się w nim 56 lokali (cztery dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych). Powierzchnia użytkowa każdego z nich wynosi od 38 do 62 m². Wszystkie mieszkania wyposażone są w łazienkę oraz aneks kuchenny. Posiadają też niezbędne instalacje i media. Ponadto mieszkańcy będą mieli do dyspozycji dodatkowe pomieszczenia gospodarcze w piwnicy. Zagospodarowany został również tren wokół samego budynku. Znajduje się tam chodnik z kostki brukowej, parking oraz oświetlenie terenu. Na tym nie koniec, bo w planach jest jeszcze plac zabaw dla dzieci.

Wspierają budownictwo socjalne

Inwestycja kosztowała ponad 6,2 mln zł, z czego prawie 1,9 mln zł wyniosło dofinansowanie z Banku Gospodarstwa Krajowego. - Realizujemy szereg programów ważnych z punktu widzenia gospodarczego i społecznego kraju. Jedną z takich inicjatyw jest wspieranie działań rządowych w realizacji programów mieszkaniowych. Od dziesięciu lat obsługujemy Fundusz Dopłat, w ramach którego ten budynek socjalny został współfinansowany. Jest to w Łomży pierwsze takie przedsięwzięcie, ale mam nadzieję, że nie ostatnie – mówił Przemysław Osuch, zastępca dyrektora Departamentu Usług Agencyjnych Banku Gospodarstwa Krajowego. Jak poinformował, w ciągu ostatniej dekady BGK udzielił ponad 1 mld zł bezzwrotnych dotacji samorządom. Przełożyło się to na powstanie 16 tysięcy budynków socjalnych, komunalnych oraz mieszkań chronionych.

Na zaproszenie władz miejskich w uroczystości uczestniczyło wielu znakomitych gości, między innymi posłanka ziemi łomżyńskiej Bernadeta Krynicka, która przecinała też symboliczną wstęgę. - Jest to z pewnością jeden z najszczęśliwszych dni w życiu każdej rodziny, która tu zamieszka – powiedziała w swoim krótkim wystąpieniu. Nowo wybudowany blok socjalny pobłogosławił biskup Tadeusz Bronakowski. - Budynek powstał dla tych, którzy w największym stopniu potrzebują naszej pomocy – podkreślał przedstawiciel duchowieństwa, nawiązując przy tym do słów Ojca Świętego Jana Pawła II, który nauczał o wyobraźni miłosierdzia. - Nasze władze i wszyscy ci, którzy przyczynili się do powstania tej budowli mają tę wyobraźnię zakodowaną – dodał.