Szczypiornistki są w tej chwili w okresie roztrenowania. Ale jak przekazuje trener Stanisław Niedbała, nie mogą doczekać się już przygotowań do nadchodzącego sezonu. Te rozpoczynają się 10 sierpnia od treningów na własnych obiektach. Jeszcze wcześniej, bo od początku miesiąca jego podopieczne mają ćwiczyć indywidualnie. - Każda dostanie dokładną rozpiskę z zadaniami do wykonania – tłumaczy szkoleniowiec. Na 18 sierpnia zaplanowany jest tygodniowy obóz w Olecku, podczas którego wykonana zostanie najcięższa praca z całego cyklu przygotowawczego. - Aby solidnie przygotować się do sezonu musimy popracować przede wszystkim nad siłą fizyczną i motoryką. Te elementy mogą być kluczowe w decydujących momentach. Dlatego też zaplanowaliśmy sporo ćwiczeń siłowych i biegowych – wyjaśnia.
Kadra zespołu w dalszym ciągu ma być oparta o lokalne zawodniczki. Niedbała nie ukrywa jednak, że chciałby wzmocnić zespół dwiema lub trzema dziewczynami. Od dłuższego czasu prowadzone są rozmowy nad pozyskaniem dwóch szczypiornistek z MMKS Jutrzenki Płock – Adrianny Wardy i Emilii Bałdygi oraz najlepszej strzelczyni ubiegłorocznego sezonu grupy "Pomorskiej" drugiej ligi Agaty Okroy z UKS Olimp Bolszewo. - Adrianna i Emilia to doświadczone piłkarki z pierwszoligowym stażem. Agata jest młoda i utalentowana. Strzela dużo bramek. Nie boi się gry do przodu, gry zwodem. Jej nominalna pozycja to środek rozegrania, którego zawsze nam brakowało – mówi opiekun GUKS-u.
Na co stać nasze szczypiornistki? W drugiej lidze wygrywały niemal wszystko. Teraz poprzeczka zawiśnie dużo wyżej. Trener Niedbała długo jednak się nie zastanawia. - Jesteśmy w stanie powalczyć z każdym i w każdym meczu damy z siebie wszystko – deklaruje. - Dla beniaminka najważniejsze w pierwszym sezonie jest utrzymanie. To także nasz cel minimum. Ale chcielibyśmy ugruntować naszą pozycję w środku tabeli. To byłby dobry wynik – ocenia szanse swojego zespołu przed zbliżającym się sezonem. Dla niego i jego podopiecznych będzie on historyczny. Bo choć szanse gry na zapleczu ekstraklasy były już wcześniej, to zawsze coś stawało na przeszkodzie. Teraz ma być inaczej.
Klub otrzymał 150 tys. zł od Miasta. To niemała suma, biorąc pod uwagę, iż na cały sezon potrzeba 250-270 tys. zł. - Kształtowanie wizerunku miasta poprzez sport, a w szczególności sport zespołowy, to ważny element promocji – tłumaczy Prezydent Mariusz Chrzanowski, dodając, iż wyższy poziom rozgrywek – oprócz emocji sportowych – zagwarantuje również możliwość dalszego rozwoju lokalnym szczypiornistkom. - Takiego wsparcia ze strony władz miejskich nie mieliśmy nigdy. Zrobimy wszystko, by godnie reprezentować Łomżę na arenie krajowej – podsumowuje trener Niedbała, a właściwie "człowiek orkiestra", bo w klubie zajmuje się dosłownie wszystkim.
Rozgrywki pierwszej ligi ruszają w ostatni weekend września. Zagra w nich 20 zespołów podzielonych na dwie grupy: północną i południową. Łomżanki rywalizować będą w tej pierwszej. W inauguracyjnym spotkaniu 23 września zagrają na wyjeździe z SMS ZPRP I Płock. Dwa tygodnie później 7 października podejmą przed własną publicznością SPR Sambor Tczew.
Pełny terminarz sezonu 2017/2018 rozgrywek pierwszej ligi piłki ręcznej kobiet dostępny jest na stronie Związku Piłki Ręcznej w Polsce.