- Te dzieci bardzo potrzebowały kontaktu z Polską. Gdy byłam rok temu na "Święcie plonów" w Solecznikach, to ten głód polskości odczuwało się na każdym kroku. Wówczas obiecałam, że zrobimy wszystko, aby zorganizować przyjazd do Łomży. To się udało przy udziale Stowarzyszenia "Wspólnota Polska" i z tego powodu niezmiernie się cieszę – tłumaczy zastępca Prezydenta, która podczas spotkania z dziećmi ogromnie się wzruszyła. - Takie chwile to największa rekompensata trudów mojej pracy. Przekazujecie tyle dobrej energii, że wystarczy mi jej na bardzo długo – zwracała się do polskich uczniów.
Uczniowie z polskich szkół w wieku od 9 do 15 lat przebywają w Łomży od 24 czerwca. Dla większości z nich to pierwszy kontakt z naszym krajem. - Dzieci są pod wielkim wrażeniem. Nie mogły się doczekać, kiedy przekroczą granicę. Pytały mnie, kiedy będzie ta granica? Gdzie ta Polska? Gdy zobaczyły napisy w języku polskim, były pod wielkim wrażeniem, były szczęśliwe – mówi Janina Fiedorowicz, opiekunka szesnastoosobowej grupy z Solecznik. Do naszego miasta przyjechały także dzieci z okolic Wilna. - To była szybka decyzja. Otrzymaliśmy zaproszenie w niedzielę, a już w poniedziałek z rana wyjeżdżaliśmy. Zebraliśmy się dosłownie w kilka godzin, bo na wyjazd do ojczystego kraju nikogo nie trzeba było namawiać – opowiada opiekun Jadwiga Gabrijałowicz, emerytowana dyrektor polskiej szkoły w rejonie wileńskim. - Niczego tu nam nie brakuje. Dzieci zwiedzają miasto, poznają historię, ćwiczą język. Mają zajęcia na basenie, gry i zabawy – dodaje z wielkim entuzjazmem i radością, chwilę później intonując piosenkę "Jak długo na Wawelu".
Letni wypoczynek w naszym kraju organizuje Stowarzyszenie "Wspólnota Polska" we współpracy z lokalnymi samorządami. Pobyt finansowany jest ze środków rządowych kancelarii Senatu RP. Dzieci będą przebywały w Łomży do 6 lipca.