- Inwestycje są potrzebne, aby miasto się rozwijało. W ostatnim czasie rozstrzygniętych zostało wiele przetargów, z których wynika, że liczba zapisanych środków jest niewystarczająca, aby w całości zrealizować zadania – wyjaśnia Mariusz Chrzanowski. Łączna wnioskowana kwota to blisko 1,6 mln zł. Z czego 750 tys. zł ma pochodzić z zysku wypracowanego przez spółki należące do Miasta: Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej (500 tys. zł) oraz Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji (250 tys. zł). Dodatkowe środki pozwoliłyby pokryć koszty m.in. modernizacji budynku Szkoły Podstawowej nr 7. W wyniku przetargu okazało się, iż najkorzystniejsza oferta na wykonanie tego zadania opiewa na kwotę 1 577 372,91 zł, która znacznie przewyższa tą zabezpieczoną w budżecie miasta. Jest ona jednak adekwatna do wartości kosztorysu inwestorskiego. Aby zrealizować całą inwestycję potrzeba jeszcze 602 374 zł. Zwiększenia planowanych wydatków wymagają również inwestycje drogowe, np. rozbudowa ul. Zawady Przedmieście (438 593 zł) czy przebudowa ul. Stacha Konwy (62 776 zł). Konieczne jest też opracowanie dokumentacji projektowej na drogi powiatowe i gminne (526 300 zł). Fundusze są też niezbędne chociażby na dokończenie II etapu przebudowy i rozbudowy Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego (70 000 zł).
Prezydent Łomży będzie również wnioskował o przekazanie środków na łomżyńskie kluby sportowe. Sumę 180 tys. zł w ramach promocji Miasta Łomża otrzymałby Łomżyński Klub Sportowy 1926. Piłkarze utrzymali się w rozgrywkach trzeciej ligi, rywalizując m.in. z uznanymi ekipami w kraju, jak łódzki Widzew czy ŁKS. Coraz lepiej radzą także szczypiornistki Gimnazjalnego Uczelnianego Klubu Sportowego "Dwójka". Jest niemal pewne, że w przyszłym sezonie łomżanki zagrają na zapleczu ekstraklasy. - Mimo, iż nie mamy jeszcze oficjalnego pisma, to jestem już po słowie z przedstawicielami ZPR w Polsce i na 99 procent zagramy w pierwszej lidze – mówi Stanisław Niedbała, trener GUKS-u. Byłby to z pewnością duży sukces, bo na tym poziomie nie występowała jeszcze żadna łomżyńska drużyna w grach halowych. Na pokrycie kosztów udziału klubu w rozgrywkach Mariusz Chrzanowski planuje przenaczyć 150 tys. zł. - Piłka ręczna jest bardzo widowiskowym sportem. Pierwsza liga niesie za sobą większe koszty, ale daje możliwość pokazania się na arenie ogólnopolskiej. A promocja miasta poprzez sport, to bardzo ważny element mojej strategii – twierdzi włodarz nadnarwiańskiego grodu, który już wcześniej mówił o potrzebie stworzenia w mieście przynajmniej jednego mocnego zespołu halowego.
- Mam nadzieję, że wysoka rada przychyli się do mojego wniosku – podsumowuje krótko Prezydent Chrzanowski.