- Jest to bardzo istotna droga, jeżeli chodzi o układ komunikacyjny naszego miasta. Droga wyczekiwana przez mieszkańców, która daje duże możliwości i perspektywy na przyszłość – podkreślał tuż przed uroczystym przecięciem wstęgi Prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski. Dodał też, że w planach jest przedłużenie ul. Zawadzkiej do Szosy do Mężenina. - Ta droga poprowadzi nas dalej, bo miasto chce się rozwijać w tym kierunku. Za kilka lat będą z niej korzystać mieszkańcy nowo powstałych bloków czy domów jednorodzinnych. Tworzony jest również plan zagospodarowania przestrzennego u zbiegu ulic: Kazańskiej i Sybiraków. Powstanie tam nowy kompleks sportowo-rekreacyjny. Już dziś musimy zadbać, aby ten dojazd był komfortowy – mówił Prezydent Chrzanowski, informując przy tym, że tych inwestycji drogowych ma być jeszcze więcej. - Dobre drogi są niezbędne do tego, aby miasto się rozwijało i polepszała się jakość życia mieszkańców – podsumował. Jego zastępca Andrzej Garlicki dodał, że przebudowa ulic niesie za sobą wiele uciążliwości w ruchu drogowym, ale jest to stan przejściowy i warto czekać na takie momenty jak chociażby uroczystość na Zawadzkiej. Garlicki, który zajmuje się kwestiami infrastrukturalnymi w mieście skierował podziękowania w stronę pracowników magistratu oraz wykonawcy, firmy Unibep. W oficjalnym otwarciu ulicy udział wzięli również posłowie: Bernadeta Krynicka i Lech Kołakowski, marszałek województwa podlaskiego Jerzy Leszczyński oraz radni miejscy. Nowo wybudowaną drogę poświęcił biskup łomżyński Janusz Stepnowski.
Modernizacja Zawadzkiej wraz z rozbudową infrastruktury technicznej rozpoczęła się w lipcu 2016 roku. Prace objęły przede wszystkim budowę nowej dwupasmowej jezdni, ciągów pieszo-rowerowych czy zatok autobusowych. Przebudowane zostały też wloty ulic: Juliana Ursyna Niemcewicza, Porucznika Łagody, Sybiraków oraz Przykoszarowej. Na skrzyżowaniu z Przykoszarową powstała też sygnalizacja świetlna. Ulica zyskała ponadto nowe oświetlenie. Prace pochłonęły ponad 3,5 mln zł. Środki pochodziły w całości z budżetu miejskiego. Ta kwota może być jednak refundowana. W marcu tego roku Miasto złożyło bowiem wniosek o dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego 2014-2020. W tej chwili trwa jego ocena. Ujęta została w nim także budowa kolejnego odcinka, o którym wspominał Prezydent Chrzanowski - od skrzyżowania z ulicą Przykoszarową do skrzyżowania z ulicą Szosa do Mężenina. Otrzymane dofinansowanie pozwoliłoby na pokrycie 85 proc. kosztów całego przedsięwzięcia.