Międzypaństwowy mecz zapowiada się niezwykle emocjonująco. Na jego organizację Miasto Łomża wyda 10 tys. zł. Ale Prezydent Mariusz Chrzanowski nie ma wątpliwości, że warto inwestować w takie przedsięwzięcia. - Łomża jest miastem, które stawia na sport, które chce promować się przez imprezy sportowe. Jest to wydarzenie szczególne, bo reprezentacja seniorska w piłce nożnej kobiet nigdy u nas nie gościła – mówił podczas konferencji gospodarz miasta, kierując szczególne podziękowania w stronę prezesa Podlaskiego Związku Piłki Nożnej Sławomira Kopczewskiego. - Jest to osoba, która dostrzega Łomżę i ta piłka nie koncentruje się tylko na Białymstoku, ale również nasi kibice mogą przeżywać sportowe emocje – podkreślał Mariusz Chrzanowski.
- Dla nas wielkim zaszczytem jest przyjazd każdej reprezentacji narodowej na mecz międzypaństwowy na Podlasie. Wizyta pierwszej reprezentacji Polski kobiet jest olbrzymim wyróżnieniem. Po raz pierwszy w historii Podlaskiego ZPN pierwszy zespół reprezentacyjny przyjeżdża na Podlasie – zaznaczał Kopczewski. - Dlaczego Łomża? Bardzo dobrze układa nam się tutaj współpraca z ludźmi ze środowiska piłkarskiego oraz panem Prezydentem, z którym mamy wiele pomysłów, i które chcielibyśmy zrealizować w najbliższym czasie. Prezes wojewódzkiego związku nie ukrywa również sentymentu do naszego miasta. - Pracowałem tutaj jako trener w ŁKS, bardzo cenię zdobyte doświadczenie. Zawsze bardzo chętnie wracam nad Narew. Czuję się tu bardzo dobrze – podkreślał.
Polki przygotowują się do dwóch spotkań. Oprócz meczu z Litwą w planach mają jeszcze towarzyski pojedynek z reprezentacją Ukrainy, który odbędzie się 8 czerwca pod Kijowem. We wrześniu rozpoczynają mecze eliminacyjne do mistrzostw świata. Nad Narew przyjechały w niedzielę i przygotowują się na obiektach Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. - Mamy kapitalne warunki, jeżeli chodzi o bazę treningową. Płyta boiska świetnie jest przygotowana. Stadion jest absolutnie na europejskim poziomie. Graliśmy w wielu miejscach i w niewielu była taka baza. Jest tu też cisza, spokój, możliwość odpoczynku – ocenia zgrupowanie Miłosz Stępiński, trener polskiej kadry. W podobnym tonie wypowiedziała się również kapitan reprezentacji Aleksandra Sikora. - Czujemy się tutaj jak w domu. Niczego nam nie brakuje – mówiła.
Stępiński dodaje, że mimo, iż jest to mecz towarzyski, to każdy podchodzi do niego bardzo poważnie i zapewnia, że nikt nie odstawi nogi. - Dla nas każdy mecz jest jak o punkty. Chcemy pokazać, że warto stawiać na futbol kobiecy, ta dyscyplina stale się rozwija. Zrobimy wszystko, aby zafundować kibicom ciekawe i fajne widowisko – mówił. - Mam nadzieję, że tę passę zwycięskich meczów podtrzymamy w Łomży. Zapraszam wszystkich mieszkańców do przyjścia na stadion i głośnego dopingu – dodała Sikora.
Mecz Polska – Litwa zostanie rozegrany 12 czerwca na stadionie miejskim przy ul. Zjazd. Spotkanie rozpocznie się o godz. 17. Wstęp wolny.