Start na schodach hotelu Emirates Towers rozpoczął tegoroczny prestiżowy cykl Vertical World Circuit. - Biegło mi się bardzo komfortowo, na mecie nie padłem jak zazwyczaj a i tak poprawiłem swój rekord trasy z poprzedniego roku. Teraz wynosi on 7 minut i 9 sekund na dystansie 52 pięter i 1334 stopni – mówi Piotr Łobodziński. - Wynika z tego, że moja obecna dyspozycja jest całkiem przyzwoita, a to dobrze wróży przed kolejnymi biegami w Londynie, Warszawie i Paryżu – dodaje zwycięzca.