Film opowiada o niezwykłych losach człowieka, który w lutym 1940 roku został wysłany wraz z rodziną za Ural. Podczas podróży pociągiem w 1941 roku nie zdążył wskoczyć do wagonu i został sam na dworcu. Z polskiego zesłańca Ryszarda Prokopowicza z miejscowości Elżbiecin koło Łomży w jeden dzień przeistoczył się w rosyjskiego Pawła Patyszewa z sowieckiego sierocińca. Po 50 latach wrócił do Polski, by odnaleźć najbliższych. Udało mu się. Chciał zostać na stałe, jednak dla urzędniczej machiny stał się jedynie kłopotem...