Festiwal Narodów w ramach Światowych Dni Młodzieży odbył się w Łomży

W ramach Festiwalu Narodów diecezjalnego etapu Światowych Dni Młodzieży, w Łomży byli pielgrzymi z Guadalajary w Meksyku, Bostonu i Ohio w Stanach Zjednoczonych, departamentu San Vincente w Salwadorze, Obwodu Kaliningradzkiego (Rosja), Białorusini z Lidy i Mińska, Łotysze z Rygi, Litwini, Francuzi mieszkający na Wyspach Zielonego Przylądka oraz liczna grupa Włochów z Florencji, Mediolanu i Udine.

- Mimo, że Kraków jest daleko od Łomży, to jednak czujemy tą bliskość, bo te Światowe Dni Młodzieży jak gdyby rozciągają się na poszczególne diecezje. Jest to organizowane po to, aby każda z diecezji mogła poczuć trochę klimat tej radości, entuzjazmu młodego kościoła, żeby doświadczyć takiej wielonarodowości w kościele, zobaczyć że jesteśmy jedną rodziną, że pomagamy sobie, że jest nam ze sobą dobrze – mówił ks. Dariusz Niewiński, duszpasterz młodzieży.

Spotkanie młodych rozpoczęło się w Katedrze Łomżyńskiej medytacją artystyczną o Bożym Miłosierdziu pisaną na piasku. Zaprezentowana została także historia najstarszej łomżyńskiej świątyni. Następnie ulicami miasta przeszła kolorowa, rozśpiewana i radosna procesja Młodych Misjonarzy Miłosierdzia. Swój finał miała w Sanktuarium Miłosierdzia Bożego, w którym pod przewodnictwem Księdza Kardynała Gerharda L. Mullera, Prefekta Kongregacji Nauki Wiary, została odprawiona Msza Święta. Na niej wszystkich przybyłych do Łomży pielgrzymów, w kilku językach, powitał Biskup Łomżyński Janusz Stepnowski. Wygłosił on również homilię po angielski, włosku i polsku, w której odwołał się do łączności z Jezusem Chrystusem jako gwarancji wydawania dobrych owoców. – Jeśli będziemy w łączności z Chrystusem, to będziemy produkować piękne owoce. A jeśli w tej łączności nie pozostaniemy, to zostaniemy odcięci na zawsze – mówił biskup Janusz Stepnowski, porównując nasze życie do życia gałązek krzewu winnego, które gdy trzymają się krzewu, rodzą oczekiwane grona.

W imieniu władz i mieszkańców Łomży, kard. Gerharda L. Mullera oraz przybyłych do naszego miasta pielgrzymów, powitała zastępca Prezydenta Łomży Agnieszka Muzyk. Zwracała uwagę, że ziemie te od tysiąca lat związane są z chrześcijaństwem. – Pierwszy kościół zakładał tu św. Brunon z Kwerfurtu. W XVII wieku cztery lata spędził u nas św. Andrzej Bobola. To w naszym mieście uczył się Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński, a w łomżyńskiej Katedrze zrodziło się jego powołanie kapłańskie – mówiła Agnieszka Muzyk, przypominając, że 25 lat temu mieliśmy ogromne szczęście gościć w Łomży Ojca Świętego Jana Pawła II, zaś ona sama w 1991 roku uczestniczyła w Światowych Dniach Młodzieży na Jasnej Górze. – To wspaniałe modlitewne spotkanie ze świętym Janem Pawłem II pozostało na zawsze  w moim sercu i pamięci. Stało się inspiracją i drogowskazem do wielu moich życiowych wyborów i aktywności – mówiła, życząc wszystkim udanego pobytu w Łomży i naszym kraju, wielu nowych przyjaźni, samych wspaniałych wspomnień oraz owocnego przeżycia Światowych Dni Młodzieży.

Po Mszy Świętej, na scenie obok Ołtarza Papieskiego, odbył się plenerowy Koncert Uwielbienia „Błogosławieni miłosierni”. W jego trakcie wystąpił m.in. Zespół Światowych Dni Młodzieży, Ruch Lednicki z Grajewa, a także zaprezentowała się młodzież przybyła do Łomży z różnych części świata. Wieczorem natomiast odbył się bal z wodzirejem prezentujący tańce narodowe oraz dyskoteka.

Współodpowiedzialny za organizację Światowych Dni Młodzieży w Łomży ksiądz Dariusz Niewiński opowiadał, że pytał grupę Meksykan nocującą w parafii Krzyża Świętego i Św. Brunona z Kwerfurtu, w jaki sposób znaleźli się w Łomży i czy nie są szaleńcami przyjeżdżając tutaj. – Odpowiedzieli mi trochę śmiechem żartem, że są takimi szaleńcami, a do Łomży trafili poprzez kontakty ich pasterza, księdza który kogoś stąd znał i w ten sposób grupa 40 Meksykan wylądowała w naszym mieście. I to jest właśnie piękne, by mogli zobaczyć nasze miasto i doświadczyć naszej gościnności – mówił duszpasterz młodzieży z łomżyńskiej diecezji.