Komunikacja miejska miała swoje święto

- Komunikacja miejska od dziesięcioleci jest niezwykle istotnym elementem naszego miasta, bez którego trudno sobie wyobrazić jego funkcjonowanie – podkreślał obecny na pikniku Prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski. Włodarz miasta w ciepłych słowach wypowiedział się o łomżyńskim MPK. - Jest to firma, z której możemy być dumni - stawiająca na podnoszenie jakości usług dla swoich klientów, tworząca tym samym pozytywny wizerunek lokalnej przedsiębiorczości – mówił Mariusz Chrzanowski, składając na koniec gratulacje i życzenia wszystkim byłym i obecnym pracownikom MPK za ich wkład w rozwój przedsiębiorstwa i jednocześnie Łomży.

Tych życzeń i gratulacji tego dnia było wiele. Dołączyła się do nich również Posłanka na Sejm RP Bernadeta Krynicka. - Niech dzisiejsze święto będzie powodem do zadowolenia, udanej zabawy oraz okazją do integracji mieszkańców – mówiła, wyrażając nadzieję, że impreza już na stałe wpisze się w kalendarz uroczystości miejskich. Parlamentarzystka sprawiła przy okazji miłą niespodziankę dzieciom z Zespołu Szkół Specjalnych, przekazując im oryginalną piłkę trwających Mistrzostw Europy we Francji.

Uroczystość była także doskonałą okazją do uhonorowania najdłużej pracujących w MPK oraz docenienia firm i instytucji wspierających przedsiębiorstwo. Złote medale za długoletnią pracę, przyznane przez Izbę Gospodarczą Komunikacji Miejskiej, otrzymało czterech pracowników - Hanna Kossakowska, Krzysztof Zaręba, Tadeusz Chrzanowski oraz Mirosław Białobrzeski, każdy z nich ma ponad trzydziestoletni staż pracy. - W imieniu swoim oraz moich kolegów chciałabym serdecznie podziękować za to wyróżnienie. Spotkała nas bardzo miła niespodzianka – mówiła chwilę po otrzymaniu medalu, nieco wzruszona, Hanna Kossakowska. Tytuł "Przyjaciela Komunikacji Miejskiej" odebrało łącznie 10 firm i instytucji.

Inicjatywa okazała się przysłowiowym "strzałem w dziesiątkę". Atrakcji nie zabrakło dla młodszych i starszych. Każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Odbywały się m.in. przejażdżki autobusem retro, sprawiające wiele frajdy, szczególnie młodszemu pokoleniu. Na nowoczesnym przystanku autobusowym, zasilanym odnawialnymi źródłami energii, można było zapoznać się z najnowszymi rozwiązaniami technologicznymi. Niemałe zainteresowanie wzbudził autobus elektryczny, który przyjechał z ostrołęckiego MZK. Podczas kilkugodzinnej imprezy nie mogło zabraknąć konkursów i zabaw. Sporą gratką było przeciąganie autobusu na linie, w szranki stanęli kierowcy z MPK Łomża i MZK Ostrołęka.

 - Jest czas pracy, ale też jest czas świętowania. Uznaliśmy, że najwyższy czas zacząć celebrować te wspólne lata, przeżycia, przygody i spotkania. Chcieliśmy, aby wydarzenie było świętem dla wszystkich związanych z naszą komunikacją miejską – podsumowuje krótko Janusz Nowakowski, dyrektor MPK.

Święto zintegrowało pokolenia pracowników łomżyńskiej komunikacji miejskiej. Pojawiło się wiele osób, które kiedyś ją tworzyły, a dziś będących na zasłużonej emeryturze. Wielu nie widziało się przez lata, była więc okazja do rozmów i powspominania dawnych czasów. - Cieszę się, że takie wydarzenie zostało zorganizowane. Bardzo miło spędzam tu czas. Spotkałem kilku znajomych z dawnych lat, jest o czym rozmawiać, bo wspomnień nie brakuje – mówił 73 - letni Antoni Jurzak, który w bazie przy ul. Spokojnej przepracował ponad 30 lat jako mechanik autobusów. Jednym ze spotkanych znajomych, o których mówił, był siedzący obok niego młodszy o dwa lata Władysław Korytkowski. Koledzy z warsztatu nie widzieli się od ponad dekady. Dawne lata wspominają z łezką w oku. Mówią, że dziś wiele się zmieniło, komunikacja się rozwija, ale ludzie i tak są niezastąpieni.