- W dużym uproszczeniu nasza technologia jest oparta na odzyskiwaniu kilku metali, niewielkich rozmiarów, jednocześnie – wyjaśnia Andrzej Grabowski, właściciel przedsiębiorstwa i dodaje, że innowacja będzie polegała na wprowadzeniu systemu BANO do recyklingu silników elektrycznych. - To oznacza eliminacje konieczności stosowania aż dwóch maszyn rozdrabniających. Sercem systemu będzie unikalny młyn pionowy ze specjalnymi młotkami. Dzięki temu przerób materiału następuje poprzez rozbijanie, a nie cięcie.
Będzie to pierwsza w kraju fabryka oparta na innowacyjnej technologii. Podobne zakłady funkcjonują m.in. w Hiszpanii i Włoszech.
MAG to rodzinna firma, która od 10 lat zajmuje się skupem i odzyskiwaniem metali nieżelaznych, głównie poprzez demontaż pojazdów i ciągów produkcyjnych. Współpracuje z przedsiębiorcami z całego kraju. Dzięki nowej inwestycji w i zastosowaniu wspomnianej, unikatowej technologii, zakład będzie mógł odzyskiwać więcej i szybciej. Jej jedynym konkurentem będzie rynek chiński, gdzie odzyskiwanie tych metali jest dość popularne, ale odbywa się ręcznie.
Odbiorcami odzyskanych metali będą huty i odlewnie metali nieżelaznych.
- Oceniam, że komercjalizacja terenów w Łomża idzie właściwym torem. Tak jak w przypadku innych podstref, podobnie jest i tu. W pierwszej kolejności na terenach inwestują lokalne firmy, następnie te z regionu. Należy spodziewać się, że wraz z rozwojem podstrefy, kolejnym będzie inwestor z kraju, a następnie zagraniczny przedsiębiorca – mówi Robert Żyliński, prezes Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej S.A. – To niezwykle ważne, aby na terenach inwestycyjnych rozwijały się nie tylko duże przedsiębiorstwa, ale również te mniejsze-rodzime, które wyszukują swoją niszę. Zapełniając taką lukę mamy szansę na budowanie wzrostu gospodarczego na lata.
- Bardzo się cieszę, że kolejna firma chce zainwestować w łomżyńskiej podstrefie SSSE. Wszyscy wiemy, że nasze miasto boryka się z bezrobociem, a każda tego typu inwestycja sukcesywnie je zmniejsza i wpływa na rozwój Łomży. Wierzę, że będzie to też impulsem dla innych przedsiębiorców do tego, aby inwestowali w naszym mieście zarówno w Strefie jak i na terenach poza nią - komentuje Prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski zapowiadając rozważenie, czy konieczna jest obniżka cen gruntów w podstrefie, by jeszcze bardziej uatrakcyjnić ofertę inwestycyjną naszego miasta.
To druga inwestycja w Łomży. Pierwsza działkę kupiła firma PHU „Okleina”, która już rozpoczęła budowę hali produkcyjnej.
na podstawie: SSSE