Klaudia Lanczewska najpierw triumfowała w układach (kata) otrzymując w pierwszej turze najwyższe noty w stawce 27 konkurentek. W turze finałowej, do której wchodziło 8 najlepszych zawodniczek, zaprezentowała się równie dobrze, pewnie utrzymując pierwsze miejsce i zdobywając tytuł Mistrzyni Polski juniorek. W drugiej konkurencji, w której Klaudia rywalizowała, czyli walki (kumite) +60 kg, nasza zawodniczka również nie dała szans swoim przeciwniczkom. Wszystkie pojedynki wygrała zdecydowanie już w pierwszych rundach, a w pojedynku finałowym udało jej się zakończyć walkę przed czasem po wykonaniu kopnięcia kolanem na tułów. - Jest to o tyle wyjątkowe, że juniorzy walczą podczas zawodów w ochraniaczu na tułów, tzw. hogo – opisuje Prezes ŁKK Dariusz Syrnicki. Jego zdaniem wygrana w dwóch konkurencjach była o tyle trudna, że jego podopieczna rywalizuje w kategorii ciężkiej, a szczególnie w układach jest wysoko oceniana dynamika. - Klaudii udało się wypracować dużą dynamikę i szybkość w trakcie przygotowań, co z kolei pozwoliło na uzyskanie zdecydowanej przewagi nad rywalkami w walkach – mówi Dariusz Syrnicki. Dwa złote medale dały jej tytuł najlepszej zawodniczki mistrzostw.
Dobry występ Klaudii Lanczewskiej zaowocował awansem na tzw. „Olimpiadę Karate”, czyli rozgrywane w Tokio Mistrzostwa Świata Open. Zawody te są rozgrywane raz na cztery lata i startuje na nich ok. 200 mężczyzn i 50 kobiet wytypowanych podczas turniejów eliminacyjnych. Odbędą się one w tym roku pod koniec listopada. Rywalizować w nich będą też juniorzy. - Klaudia ma w tym roku wyjątkową, unikalną możliwość rywalizacji po raz drugi na imprezie rangi Mistrzostw Świata. Wiosną tego roku zajęła 6 miejsce podczas MŚ juniorów. Doświadczenie m.in. z tych zawodów pozwala jej na odnoszenie sukcesów w Polsce i Europie – cieszy się Dariusz Syrnicki.
Również w kategorii +60 kg rywalizowała inna zawodniczka Łomżyńskiego Klubu Karate, Kinga Polesińska, która uplasowała się na 7 pozycji, punktowanej przez Ministerstwo Sportu. W układach nie weszła do finałowej ósemki, kończąc rywalizację na 12 miejscu. Kinga jest z młodszego rocznika (rywalizują 16 i 17-latkowie) co daje szansę na poprawę wyniku w przyszłym roku.
Piotrowi Bejence nie dopisało sportowe szczęście. W stawce 34 zawodników konkurencji układów uplasował się po pierwszej turze na 9 miejscu, pierwszym które nie dawało szansy rywalizacji w finale. - Możliwe, że to wpłynęło na przegranie walki już w 1/16 turnieju w konkurencji walk +75 kg. Piotr zawalczył zdecydowanie poniżej swoich możliwości – relacjonuje Dariusz Syrnicki.
Kolejnym reprezentantem Łomży podczas mistrzostw był Maciej Tercjak, rywalizujący w konkurencji układów (kata) seniorów. W stawce kilkunastu zawodników zajął ostatecznie 4 miejsce ustępując tylko medalistom Mistrzostw Świata i Europy. - Maciek jest jeszcze młodzieżowcem i jest to dobry prognostyk przed zbliżającymi się Mistrzostwami Polski Młodzieżowców, gdzie będzie bronił tytułu zdobytego przed rokiem – mówi Prezes i trener łomżyńskich karateków.
W zawodach udział wzięło ponad 180 zawodników z 76 klubów zrzeszonych w Polskim Związku Karate.