Stanisław Łukomski urodził się 21 października 1874 r. w Borku, w rodzinie nadleśniczego Józefa i Teofili z Mordaszewskich. Ochrzczony został w kościele parafialnym w Sadkach. Gimnazjum ukończył w Krotoszynie, a następnie wstąpił do seminarium w Poznaniu.[1] Po święceniach kapłańskich (1898) był wikarym w Kościelcu, a następnie kapelanem abpa Floriana Stablewskiego. W okresie tym, przypadającym na nasilenie walki z rządem pruskim o szkolnictwo i swobodę wychowania religijnego, stał się nie tylko jego prawą ręką ale oddanym przyjacielem.[2] 11 listopada 1902 r. został wyróżniony przez Stolicę Apostolską przez nadanie mu godności Szambelana Papieskiego, a cztery lata później został proboszczem w Koźminie. Za życia arcybiskupa był on jednak zwolniony z obowiązku rezydowania w parafii. Od 1906 r., kiedy faktycznie objął probostwo rozpoczął aktywną pracę duszpasterską i społeczną. Współorganizował między innymi „kasę pożyczkową”, Spółdzielnię „Rolnik”, chór kościelny i kółka teatrów młodzieżowych. To za jego rządów został wybudowany Dom Katolicki, w którym urządzono kawiarnię bezalkoholową, salę zebrań, czytelnię, bibliotekę i muzeum parafialne. W 1916 r. spadło na niego szereg nowych obowiązków i awansów, został w tym okresie proboszczem katedry poznańskiej, kanonikiem kapituły poznańskiej i dyrektorem archiwum diecezjalnego. Zainteresował się także powstającym w Wielkopolsce harcerstwem polskim i przeciwstawiał się władzom niemieckim pragnącym włączyć je do organizacji Jungdeutschland.
Po odzyskaniu niepodległości aktywny działacz społeczny i współorganizator Uniwersytetu Poznańskiego, organizował pierwsze władze szkolne w tej dzielnicy.[3] 9 marca 1920 r. mianowany biskupem tytularnym Sicca Veneria i sufraganem poznańskim, sakrę biskupią przyjął 23 maja 1920 r., a sześć lat później zarządzał archidiecezją jako wikariusz kapitulny. 24 czerwca 1926 mianowany biskupem łomżyńskim, o czym dowiedział się podczas pobytu na Kongresie Eucharystycznym w Chicago. 5 października tego roku odbył się jego uroczysty ingres do Katedry Łomżyńskiej. Na terenie powierzonej mu diecezji patronował Akcji Katolickiej, wspierał tworzenie Katolickich Stowarzyszeń Młodzieży, zainicjował rozbudowę katedry.[4] Z jego inicjatywy organizowano kółka teatralne wystawiające sztuki o treści patriotycznej i religijnej. W okresie międzywojennym założył ponadto w Łomży Bibliotekę Dobrych Książek drukowanych przez księży oraz rozpoczął wydawanie gazety „Sprawa Katolicka”. 19 października 1926 r. Senat Uniwersytetu Poznańskiego nadał mu tytuł doktora filozofii honoris causa.
Podczas wyborów w 1928 r. biskup wydał list pasterski, w którym groził sankcjami kościelnymi wszystkim, którzy oddaliby swe głosy na kandydatów stronnictw lewicowych.[5] Akcja ta doprowadziła do wniesienia przez posłów PPS interpelacji w Sejmie. Natomiast władze powiatowe Związku Ludowo – Narodowego w Łomży podziękowały biskupowi za poparcie i postanowiły wysłać do niego depeszę dziękczynną. Jak podkreślali funkcjonariusze aparatu bezpieczeństwa w tworzonych po 1945 r. materiałach, Kuria łomżyńska pod jego rządami w okresie do 1939 r. prowadziła działalność pro endecką.[6] Wielu księży z diecezji łomżyńskiej należało do Stronnictwa Narodowego, jemu samemu natomiast wytykano związki z Romanem Dmowskim oraz udział w spotkaniach i uroczystościach organizowanych przez Stronnictwo Narodowe. Ponadto komuniści zarzucali mu rzekome zainicjowanie zajść antyżydowskich w 1937 r., poprzedzonych zjazdem organizacji narodowej w czasie którego bp Łukomski przemawiał z balkonu Domu Katolickiego.[7] Uniesienie przez niego prawej ręki do błogosławieństwa kilka lat później zostało zinterpretowane przez funkcjonariuszy UB jako pozdrowienie faszystowskie.
W związku z wybuchem II wojny światowej, 9 września 1939 r. biskup opuścił zagrożoną bombardowaniami Łomżę i udał się do parafii Kulesze, stamtąd zaś wyruszył do Wilna.[8] Po zajęciu miasta przez Sowietów wyruszył do Białegostoku aby ostatecznie znaleźć się w Tykocinie, w którym pozostawał do 27 listopada 1939 r. Podczas okupacji sowieckiej bp Łukomski w niewyjaśnionych dotąd okolicznościach miał zabronić księżom kontaktu z pracą niepodległościową.[9] Wpływ na taką decyzję mogły mieć represje, których ofiarą padali mieszkańcy diecezji łomżyńskiej.
W późniejszym czasie bp Łukomski przeniósł się ponownie do Kulesz, skąd powrócił do Łomży dopiero 9 lipca 1941 r.[10] Na terenach pod okupacją niemiecką początkowo wyjeżdżał prywatnie do okolicznych parafii, później, prawdopodobnie w wyniku zakazu władz niemieckich, zaniechał tego. Bp Łukomski nie pozostał w tym okresie obojętny na dokonywane przez Niemców zbrodnie, interweniował między innymi w sprawie rozstrzeliwania przez gestapo ludności na cmentarzu kościelnym.[11] W głoszonych przez siebie kazaniach dyscyplinował ponadto wiernych i nawoływał ich do poszanowania zasad moralnych.[12] Krytykował przy tym takie wady polskie, jak próżność, niesłowność i lekkomyślność.
Jednym z osiągnięć biskupa było nie dopuszczenie do wysadzenia łomżyńskiej katedry przez przygotowujące się do wycofania jednostki niemieckie.[13] W związku z wyzwoleniem i pozostawaniem Łomży we wrześniu 1944 r. w strefie przyfrontowej, biskup przeniósł się najpierw do Zambrowa, a następnie do końca lutego 1945 r. przebywał w miejscowości Rosochate skąd powrócił do Łomży. W jednym z pierwszych kazań, wygłoszonym 15 lipca 1945 r., podczas wyświęcenia cmentarza, na którym spoczywali Polacy pomordowani w Jeziorku wspominał on o donosicielstwie, które miało miejsce podczas okupacji bolszewickiej i niemieckiej oraz o będącymi jego skutkiem aresztowaniach.
Po zakończeniu działań wojennych władze komunistyczne prowadziły przeciwko niemu kampanię propagandową, wysuwając szereg nieprawdziwych zarzutów, dotyczących jego działalności w okresie międzywojennym i podczas II wojny światowej. Bp Łukomski był też jednym z pierwszych duchownych poddanych ścisłemu nadzorowi aparatu bezpieczeństwa.[14] Wynikało to prawdopodobnie z tego, że w początkach kształtowania się nowego ustroju, według doniesień agentury, w swoich kazaniach wzywał ludność do stawienia oporu władzy komunistycznej. Po zakończeniu II wojny światowej utrzymywał on również nadal kontakty z podziemiem niepodległościowym. Przykładowo w kwietniu 1945 r. na prośbę ówczesnego komendanta pow. Łaba /Łomżyńskiego/ Bolesława Kozłowskiego ps. „Grot” był obecny przy przeglądzie oddziałów Narodowego Zjednoczenia Wojskowego w lesie pod Małym Płockiem (pow. Łomża).[15] Jak donosił agent „Łomżyński”, podczas spotkania w maju tego roku we wsi Koziki gm. Stawiski „Grot” miał mu powiedzieć, że bp Łukomski obiecał całkowite poparcie dla NZW oraz polecił opodatkować kasy parafialne w celu finansowania podziemia. Znalazła się też tutaj informacja, iż biskup posiadał na terenie Łomży cegielnią „Marianówka”, dwa pałace, Dom Katolicki. Sam wraz z siostrą zamieszkiwał w pałacu przy ul. Polowej, gdzie przebywali wyłącznie księża. Do najbliższych współpracowników Łukomskiego zaliczono ks. Kulbat. Do tego momentu agentury w otoczeniu ordynariusza nie uzyskano.
W kolejnym spotkaniu z członkami NZW, mającym miejsce 20 marca 1946 r. w remizie strażackiej w Szczepankowie oprócz biskupa uczestniczyli też księża z Miastkowa, Śniadowa i Nowogrodu, którzy zabierali po kolei głos i krytykowali rząd komunistyczny.[16] W jego trakcie przemawiał również bp Łukomski, który mówił o zbliżających się wyborach, konieczności poparcia Stanisława Mikołajczyka i powojennej odbudowie Polski. Zebranie zakończono okrzykami na cześć rządu londyńskiego. W związku z tymi informacjami do Łomży wyjechał kierownik sekcji V WUBP w Białymstoku.[17] Miał on zatrzymać łączników bpa Łukomskiego i ustalić osoby uczestniczące w spotkaniu w Szczepankowie. Do dalszego śledztwa po aresztowaniu zatrzymano Józefa i Franciszka Chojnowskich, Czesława Opońskiego z Janowa i Czesława Andrzejkiewicza z Grzymał. W kwietniu 1946 r. przewieziono ich do WUBP w Białymstoku, gdzie poddano konfrontacji z Czesławem Wondołowskim. Z powodu braku dowodów winy Józef i Franciszek Chojnowscy zostali zwolnieni. Pozostali dwaj również nie przyznawali się do winy.
Bp Łukomski dostrzegał jednak i „drugą stronę medalu”, czyli zbrodnie popełniane przez niektóre grupy pseudo partyzanckie. W swoim liście do ks. Franciszka Staniewicza ubolewał nad przekształcaniem się części podziemia w zwykłe bandy oraz nad represjami jakie stosowały władze komunistyczne wobec ludności diecezji.[18] Wspominał o aresztowaniach niewinnych osób. Kończąc apelował aby wszędzie, gdzie dochodzi do zabójstw księża potępiali je z ambony i w konfesjonałach, bez względu na to kto je popełnił.
Przez cały 1946 r. ordynariusz łomżyński pozostawał pod ścisłym nadzorem UB, które śledziło każdy jego krok. Między innymi dla PUBP w Łomży pracował informator „Podbielski” od 17 maja 1946 r. zajmujący wysokie stanowisko wśród duchowieństwa i czujący wielką niechęć do bpa Łukomskiego z powodu pominięcia go przy awansie.[19] Otrzymał on od PUBP polecenie odnowienia kontaktów i zebrania materiałów na bpa Łukomskiego. Ponadto według informacji dostarczonych przez agenturę w sierpniu bp Łukomski wizytował parafie w Augustowie i Suwałkach, gdzie witało go wojsko i wszystkie stowarzyszenia chrześcijańskie.[20] Udzielał też bierzmowania, wszystkie kazania były kontrolowane przez sieć informatorów i pracowników operacyjnych. W obu przypadkach wystąpień antyrządowych nie stwierdzono. Na niekorzyść biskupa odnotowano natomiast jego kazanie z 15 sierpnia 1946 r. w Łomży, podczas którego powiedział, że mimo końca wojny „W naszej kochanej Polsce ciągle walki. W różnych pismach czyta o napadach na Kościół, na Boga, na papieża”.[21] Podsumowując dodał, że nie może być tak dłużej. Pozytywnie nie oceniono też odmówienia przez ks. Olendzkiego z Łomży wzięcia udziału w pogrzebie zabitego przez podziemie referenta PUBP.[22] Ksiądz uzasadniając swoją odmowę miał dodać, że taką decyzję podjął sam biskup oraz, że na konferencji biskupów w Częstochowie zabroniono księżom brania udziału w pogrzebach funkcjonariuszy MO i UB.
Informacje dotyczące działań biskupa napływały także z innych powiatów. Między innymi podczas rozmowy z szefem PUBP w Wysokiem Mazowieckiem por. Baryckim ks. Kazimierz Grunwald odnośnie zbliżających się wyborów stwierdził, że bp Łukomski przygotowuje specjalny list pasterski w tej sprawie.[23] Zapytany o swój stosunek do wyborów stwierdził, że każdy katolik zobowiązany jest do głosowania na kandydata który będzie bronił religii i jej zasad. Odnośnie PPR i PPS stwierdził, że stanowisko Kościoła wobec nich jest jasne. Na podstawie udzielanych przez niego odpowiedzi wywnioskowano, że ma on już list biskupa i podobnie jak on prowadzi antypaństwową politykę.
Sfałszowanie referendum w czerwcu 1946 r. oraz w styczniu 1947 r. wyborów do sejmu doprowadziło do umocnienia się władzy komunistów. Znaczna część społeczeństwa zdawała sobie jednak doskonale sprawę z dokonanego oszustwa. W gronie tym był też bp Łukomski, który na prośbę Przewodniczącego Powiatowej Rady Narodowej aby na wybory Prezydenta Rzeczypospolitej (5 luty 1947 r.), w kościołach diecezji biły dzwony stwierdził, że Kościół katolicki nie może pochwalać aktów niesprawiedliwości, jakich wyrazem były wybory 19 stycznia.[24]
Do jednego z najpoważniejszych zatargów doszło 10 sierpnia 1947 r. przy okazji pogrzebu starosty łomżyńskiego Tadeusza Żeglickiego, przewodniczącego PRN w Łomży Stanisława Tońskiego i ich szofera, którzy trzy dni wcześniej zginęli z rąk członków organizacji podziemnej. W manifestacji na rynku duchowieństwo nie wzięło w ogóle udziału, zgodziło się jedynie dokonać obrzędu religijnego na cmentarzu. Ponieważ Toński był wyznawcą Kościoła Narodowego, księża zaprotestowali przeciwko niesieniu jego zwłok na cmentarz katolicki razem z innymi. W efekcie pogrzeb odbył się z tym, że gdy mimo protestów wniesiono na cmentarz trumnę Tońskiego, księża w liczbie siedmiu zrzucili z siebie szaty liturgiczne. Cała trójka została pochowana we wspólnej mogile, nad którą wygłoszono przemówienia i odśpiewano hymn PPS-u „Czerwony Sztandar”.[25] Władze obawiały się prawdopodobnie reakcji ludności w związku z tym zajściem jednak, jak podkreślił jeden z mówców na posiedzeniu KW PPR w Białymstoku nie była ona tak groźną jak się spodziewano.
W związku z tymi wydarzeniami biskup łomżyński wniósł skargę do wojewody białostockiego o ukaranie winnych profanacji cmentarza i wydał list pasterski do ludności, wyjaśniający ostatnie wydarzenia. Stwierdził w nim, iż władze świeckie początkowo zrezygnowały z udziału w pogrzebie duchowieństwa katolickiego, a dopiero w ostatniej chwili zawarto porozumienie o zasadach jego uczestnictwa. Niestety nie zostało ono dotrzymane, gdyż do pochodu religijnego wprowadzono oddział z karabinami i świeckie sztandary. Dodatkowo wbrew prawu kościelnemu i jego zastrzeżeniom wprowadzono zwłoki innowiercy na poświęcony cmentarz katolicki i pochowano je wspólnie.[26] Z tego powodu duchowieństwo zaniechało dalszych czynności religijnych. Na zakończenie stwierdził, że „Nie przypuszczaliśmy, abyśmy w wolnej i katolickiej Polsce żalić się musieli na takowe krzywdy Kościołowi Chrystusowemu wyrządzane przez ludzi o zaślepieniu politycznym. Dla tego rodzaju ludzi partyjniactwem politycznym zaślepionych nic już nie jest świętym, ani wspólne modlitwy wiernych, ani obrządki kościoła, ani powaga śmierci i pogrzebów, ani miejsca służbie bożej poświęcone [...]”. Oczywiście władze szeroko opisywały całe to zdarzenie w prasie.
8 II 1948 r. we wszystkich kościołach diecezji łomżyńskiej był odczytany list pasterski bpa Łukomskiego, w którym apelował do katolików o obchodzenie świąt w wierze.[27] Cały list (6 stron druku maszynowego) utrzymany był w duch ukościelnym. Jaskrawych wystapień przeciwko władzy nie stwierdzono. W kościele kapucynów w Łomży ogłoszono, że 24 III 1948 r. przypada 50 lecie kapłaństwa bpa Łukomskiego. Na dzień ten zapowiedziano święto w diecezji łomżyńskiej , prawdopodobnie na uroczystość przyjedzie kardynał Hlond. Kuria łomżyńska uzyskała zgodę Urzędu Wojewódzkiego Kontroli Prasy na wydawanie miesięcznika „Rozporządzenia Urzędowe Łomżyńskiej Kurii Diecezjalnej” w nakładzie 500 egzemplarzy. Miał on być początkowo drukowany w Sandomierzu.
W pierwszej połowie 1948 bp Łukomski wszczął starania w sprawie zalegalizowania działającego w Łomży podczas okupacji Towarzystwa Dobroczynności.[28] W okresie tym również dzięki jego staraniom Kuria łomżyńska uzyskała zgodę Urzędu Wojewódzkiego na wydawanie miesięcznika „Rozporządzenia Urzędowe Łomżyńskiej Kurii Diecezjalnej” w nakładzie 500 egzemplarzy. Urząd Bezpieczeństwa zbierał też informacje dotyczące wszystkich jego wyjazdów na teren diecezji, przykładowo w dniach 5-8 czerwca 1948 do Wysokiego Mazowieckiego. Witało go tam 3 tys. osób, szpaler tworzyli junacy ze Służby Polsce i drużyny harcerskie.[29] Bp Łukomski przyjechał w asyście 93 jeźdźców ubranych w białe mundury i czapki. Aktywny udział w powitaniu biskupa brali przewodniczący GRN Julian Włoskowski, aptekarz Dardziński, Eugeniusz Czerniawski, i z-ca wójta gm. Wysokie Mazowieckie. 5 czerwca wygłosił, co odnotowało UB, wygłosił on też tam wybitnie antyrządowe kazanie, w którym wzywał do obrony przed „nawałą bolszewicką” idącą ze wschodu. Wspomniał, że pewne „czynniki” w Polsce starają się odciągnąć młodzież od religii, prowadząc ją na jakieś spacery czy wycieczki. Kończąc dodał, że zaczyna się dziać to samo, co w bolszewickiej Rosji, „gdzie walczą z religią i zamykają kościoły”.
W październiku 1948 bp Łukomski przewodniczył ceremonii pogrzebowej prymasa Augusta Hlonda, przez wielu też był przewidywany na jego następcę.[30] W świetle tych wszystkich wydarzeń można stwierdzić, że najprawdopodobniej z ulgą odnotowano w WUBP w Białymstoku zgon ordynariusza łomżyńskiego. Zmarł on 28 października 1948 r. po nie wyjaśnionej do dziś katastrofie samochodowej, jaka miała miejsce na trasie Ostrów Mazowiecka – Łomża.[31] W sporządzonym przez UB sprawozdaniu skrupulatnie zapisano, że przywiezienie zwłok i pogrzeb odbyły się bez jakichkolwiek zakłóceń. 3 listopada przy udziale pocztów sztandarowych cechów rzemieślniczych, harcerstwa, Sodalicji Mariańskiej oraz przedstawicieli „Caritasu” przeniesiono zwłoki biskupa do katedry. W ostatniej drodze towarzyszyło mu około 100 księży, 11 biskupów na czele z arcybiskupem Romualdem Jałbrzykowskim, siostry zakonne szarytki i OO Kapucyni. Obecni byli też mieszkańcy Łomży w liczbie 3 000. I Sekretarz KP PPR w Łomży chwalił się, że nie dopuszczono do zorganizowanego udziału w pogrzebie Straży Pożarnej oraz szkół. Następnego dnia po uroczystym nabożeństwie zwłoki złożono do grobowca w katedrze. Zgodnie z jedną z ostatnich informacji zamieszczoną odnośnie jego osoby w materiałach UB, duchowieństwo diecezji łomżyńskiej miało stać się po jego śmierci łatwiejsze do kontroli.
Według danych agenturalnych źródła „Poleski” na miejsce zmarłego bpa Łukomskiego jeszcze w tym roku miał być konsekrowany prof. Seminarium Duchownego w Białymstoku ks. Antoni Cichoński.[32] Tym razem jednak przewidywania informatora UB się nie sprawdziły.
Zdaję sobie sprawę, że nie jest to pełny obraz osoby biskupa Stanisława Kostki Łukomskiego i jego działalności, nie to zresztą było celem tego artykułu. Zależało mi w tym przypadku na ukazaniu przynajmniej części dokonań ordynariusza łomżyńskiego oraz zmieniającej się sytuacji społeczno-politycznej w jakiej przyszło mu działać. Wspomnieć tu trzeba chociażby o walce prowadzonej przez niego z obozem sanacyjnym (wykorzystywanej w okresie PRL-u przez komunistów do szkalowania jego osoby, chociaż sami krytykowali ówczesne władze II Rzeczypospolitej), czy kontrowersyjnych metodach wspierania polskiego handlu w Łomży. Nie można przy tym pomijać ostatnich lat jego życia, kiedy to stał się obiektem ataków i innych działań prowadzonych przez władze komunistyczne i będący ich częścią Urząd Bezpieczeństwa. Myślę, że nadszedł już czas aby dokonać uczciwej oceny tej postaci.
tekst: Krzysztof Sychowicz
[1] Kto był kim w II Rzeczypospolitej, Warszawa 1994, s. 198.
[2] Archiwum Łomżyńskiej Kurii Diecezjalnej, Stanisław Kostka Łukomski biskup łomżyński, k. 2 in. (dalej AŁKD)
[3] Kto był kim w II Rzeczypospolitej, Warszawa 1994, s. 198. ; P. Nitecki, Biskupi Kościoła w Polsce w latach 965 – 1999, Warszawa 2000, s. 300.
[4] Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej w Białymstoku, 045/1523, PUBP w Łomży do zastępcy kierownika WUBP w Białymstoku kpt. Kotona, k. 237. (dalej AIPN Bi)
[5] H. Majecki, Obóz narodowy w okręgu łomżyńskim w latach 1918 – 1928, Studia Łomżyńskie, t. II, Warszawa 1989, s.102.
[6] Archiwum Państwowe w Białymstoku, KW PZPR, 33/ V /26, Analiza działalności kurii łomżyńskiej (Białystok 9 XII 1953 r.), k. 96 (dalej APB)
[7] AIPN Bi, 045/1523, PUBP w Łomży do zastępcy kierownika WUBP w Białymstoku kpt. Kotona, k. 237.
[8] W. Jemielity, Z dziejów diecezji łomżyńskiej w latach 1925 – 1945, Studia Łomżyńskie, t. XI, Łomża 2000, s. 84; J. Żaryn, Przez pomyłkę. Ziemia łomżyńska w latach 1939 – 1945, Biuletyn IPN, nr 8-9 2002, s. 112 – 117; AIPN Bi, 045/1523, PUBP w Łomży do zastępcy kierownika WUBP w Białymstoku kpt. Kotona, k. 237v.
[9] Gen. Rowecki do gen. Sosnkowskiego – półroczny meldunek organizacyjny nr 37 z dnia 21 XI 1940 r., w: Armia Krajowa w dokumentach 1939 – 1945, t. 1, Wrocław-Warszawa-Kraków-Gdańsk-Łódź 1990, k. 348.
[10] W. Jemielity, Z dziejów diecezji łomżyńskiej w latach 1925 – 1945, Studia Łomżyńskie, t. XI, Łomża 2000, s. 84; J. Żaryn, Przez pomyłkę. Ziemia łomżyńska w latach 1939 – 1945, Biuletyn IPN, nr 8-9 2002, s. 112 – 117.
[11] AIPN Bi, 045/1523, PUBP w Łomży do zastępcy kierownika WUBP w Białymstoku kpt. Kotona, k. 237 v.
[12] W. Jemielity, Z dziejów diecezji łomżyńskiej ..., s. 84.
[13] W. Jemielity, Z dziejów diecezji łomżyńskiej ..., s. 84. ; J. Żaryn, Przez pomyłkę. Ziemia łomżyńska w latach 1939 – 1945, Biuletyn IPN, nr 8-9 2002, s. 112 – 117.
[14] AIPN Bi, 045/1093, Sprawozdanie z pracy agenturalno-operacyjnej Wydziału V WUBP w Białymstoku za okres od dnia 1 II do 10 II 1946 r., k. 18.
[15] AIPN Bi, 045/1523, PUBP w Łomży do zastępcy kierownika WUBP w Białymstoku kpt. Kotona, k. 238; AIPN Bi, 045/1093, Sprawozdanie z pracy agenturalno-operacyjnej Wydziału V WUBP w Białymstoku za okres od 12 I 1946 do 20 I 1946 r., k. 4; AIPN Bi, 045/1101, Sprawozdanie z pracy agenturalno informatorskiej Sekcji V Wydziału V za okres od 20 II do 1 III 1946 r., k. 8.
[16] AIPN Bi, 045/1101, Sprawozdanie z pracy agenturalno informatorskiej Sekcji V Wydziału V za okres 10–20 IV 1946 r., k. 31.
[17] AIPN Bi, 045/1095, Sprawozdania dekadowe Wydziału V WUBP w Białymstoku do kierownika WUBP w Białymstoku za 1946r., k. 12; AIPN Bi, 045/1101, Sprawozdanie z pracy agenturalno informatorskiej Sekcji V Wydziału V za okres od 20 IV do 1 V 1946 r., k. 35 in.
[18] AŁKD, Akta osobiste ks. F. Staniewicza, Bp S. Łukomski do ks. F. Staniewicza 22 VI 1945 r. Łomża
[19] AIPN Bi, 045/1101, Sprawozdanie z pracy agenturalno informatorskiej Sekcji V Wydziału V za okres od 10 V do 20 V 1946 r., k. 42.
[20] AIPN Bi, 045/1101, Sprawozdanie z pracy agenturalno informatorskiej Sekcji V Wydziału V WUBP w Białymstoku za okres od 31 VIII do 10 IX 1946 r., k. 85.
[21] AIPN Bi, 045/1101, Sprawozdanie z pracy agenturalno informatorskiej Sekcji V Wydziału V WUBP w Białymstoku za okres od 10 do 20 VIII 1946 r., k. 80.
[22] AIPN Bi, 045/1101, Sprawozdanie z pracy agenturalno informatorskiej Sekcji V Wydziału V WUBP w Białymstoku za okres od 20 do 30 VI 1946 r., k. 57.
[23] AIPN Bi, 045/1101,Raport okresowy kierownika Sekcji V Wydziału V WUBP w Białymstoku za czas od 1 do 15 X 1946 r., k. 107.
[24] APB, UWB, 96, Sprawozdanie Wydziału Społeczno-Politycznego za miesiąc styczeń 1947 r., k.3.
[25] AIPN Bi, 045/1103, Raport okresowy Naczelnika Wydziału V za okres od 10 VIII do 20 VIII 1947 r., k. 113; AIPN Bi, 045/1102, Raport okresowy Naczelnika Wydziału V za okres od 1 VIII do 15 VIII 1947 r., k. 77; S. Ożlański, Stosunki państwo - Kościół w latach 1944-1950 w świetle materiałów źródłowych przechowywanych w zasobie Archiwum Państwowego w Białymstoku [w:] 50 lat Archiwum Państwowego w Białymstoku. Księga pamiątkowa, Białystok 2003, s. 111 in.
[26] APB, KW PPR w Białymstoku, 36 (1/ V /23), Bp Łomżyński Stanisław Łukomski do Wojewody Białostockiego 18 VIII 1947 r. Łomża, k. 15 in.; S. Ożlański, Stosunki państwo - Kościół w latach 1944-1950 ..., s. 111 in.
[27] AIPN Bi, 045/1108, Raport okresowy Naczelnika Wydziału V WUBP za okres od 1 II 1948 r. do 15 II 1948 r., k. 17; AIPN Bi, 045/501, Raport miesięczny dla Ministra MBP za okres od dnia 31 I 1948 do 29 II 1948, k. 23; AIPN Bi, 045/1109, Sprawozdanie Naczelnika Wydziału V WUBP w Białymstoku za okres od dnia 27 I 1948 r. do 27 II 1948 r., k. 5; Archiwum Instytutu Pamięci Narodowej w Warszawie, MBP 292 Gabinet ministra, Materiały wyłączone, k. 14. (dalej AIPN Wwa)
[28] AIPN Bi, 045/1108, Raport okresowy Naczelnika Wydziału V WUBP za okres od 1 IV do 30 IV 1948 r., k. 29; AIPN Bi, 045/501, Raport miesięczny dla Ministra MBP za okres od dnia 31 III 1948 do 30 IV 1948 r., k. 59; AIPN Bi, 045/1109, Sprawozdanie Naczelnika Wydziału V WUBP w Białymstoku za okres od dnia 27 III 1948 r. do 27 IV 1948 r., k. 17 v.
[29] AIPN Bi, 045/1109, Sprawozdanie Naczelnika Wydziału V WUBP w Białymstoku za okres od dnia 27 V 1948 r. do 27 VI 1948 r., k. 24 in; AIPN Bi, 045/1108, Raport okresowy Naczelnika Wydziału V WUBP za okres od 1 VI do 1 VII 1948 r., k. 42; AIPN Bi, 045/501, Raport miesięczny dla Ministra MBP za okres od dnia 31 V 1948 do 30 VI 1948 r., k. 91; AIPN Wwa, MBP 292 Gabinet ministra, Raport miesięczny za okres od dnia 31 V 1948 r. do dnia 30 VI 1948 r., k. 87.
[30] W. Jemielity, Z dziejów diecezji łomżyńskiej ..., s. 84
[31] AIPN Bi, 045/1108, Raport okresowy Naczelnika Wydziału V WUBP za okres od 1 X do 1 XI 1948 r., k. 70.
[32] AIPN Bi, 045/1109, Sprawozdanie Naczelnika Wydziału V WUBP w Białymstoku za okres od 27 X do 27 XI 1948 r., k. 59.