Zaproszenie na wernisaż

Maksymilian Starzec urodził się w 1951 r. w Kolbuszowej Górnej. Jest absolwentem Liceum Sztuk Plastycznych w Sędziszowie Małopolskim, malarstwa i rysunku uczył go Marian Ziemski. W 1974 ukończył Policealne Studium Zawodowe Reklamy w Ciechanowie. W latach 1974-1978 studiował w Instytucie Wychowania Artystycznego UMCS w Lublinie w pracowni Mieczysława Hermana i Mariana Bogusza. Członek i współzałożyciel grupy A.S. Od 1984 roku członek ZPAMiG, od 2001 współtwórca, koordynator i komisarz Ogólnopolskich i Międzynarodowych plenerów malarskich -"Kolbuszowa". Sympatyk i członek międzynarodowej grupy artystycznej EMOCJONALIŚCI.  Brał udział w ponad 150. wystawach zbiorowych oraz 20. wystawach indywidualnych. Prace znajdują się w kolekcjach prywatnych i publicznych. Uprawia malarstwo i rzeźbę.

"Tworzę w oparciu o naturę, emocje, wrażenie, nastroje. W obrazach staram się przedstawić obiektywny zapis myśli i uczuć poprzez niepodzielna barwę i kształt oraz czas realizacji, a celowe zderzenie dekoracyjności z realizmem, przetworzonymi motywami, odrealnionymi, niedopowiedzianymi do końca, iluzyjne przestrzenie niekiedy chłodne, puste, tworzą na płótnie nową rzeczywistość i są inspiracją do dalszych działań w ograniczonej ramą przestrzeni poznawania, przeżywania i radości z samego tworzenia nie tylko na płótnie czy papierze, ale w sferze myśli i z tych jestem najbardziej zadowolony, one bowiem z reguły tam powstają i zostają; są zawsze perfekcyjne. Są nie do zrealizowania. Niektóre, nieliczne, nie zawsze chcą dać się zapomnieć, wymazać z pamięci i zmuszają mnie do ich ujawnienia co z radością czynię w pracowni przenosząc je w swój indywidualny sposób na płótno. Staram się dać sobie i postronnemu widzowi nie tylko radość z oglądania, ale też uczestniczenia, dłuższego obcowania z pejzażem, postacią czy portretem. Zapewne u mnie nigdy obraz nie pokrywa się z zastaną rzeczywistością, a jest tylko metaforą i złudzeniem tych faktów, które w sposób ciągły następują po sobie. Każdy kolejny obraz jest kontynuacją, jak gdyby poprzedniego tylko bardziej dopracowany".

Maksymilian Starzec

źródło: MDK-MDŚ