XV Igrzyska Polonijne dobiegły końca

- Jesteśmy dumni z tej imprezy, która ma uznanie w całym kraju - mówił w swoim wystąpieniu Mariusz Chrzanowski. - Chciałbym pogratulować zdobywcom medali, a także podziękować wszystkim uczestnikom za przyjazd. Miło było spotkać te wszystkie uśmiechnięte, radosne twarze na łomżyńskich ulicach. Mam nadzieję, że pobyt w naszym mieście będziecie wspominać w samych superlatywach i wrócicie tu w kolejnych latach – dodał.

Przez sześć dni Łomża była stolicą polonijnego sportu młodzieży. Nad Narew zjechało ponad 1000 sportowców. Większość z nich, dokładnie 627 osób, stanowili goście z zagranicy. Reprezentowali głównie Europę wschodnią - Litwę, Białoruś, Rosję, Ukrainę, Estonię. Wśród startujących byli także zawodnicy z polskimi korzeniami z Rumunii. Resztę stawki uczestników uzupełnili uczniowie szkół w kraju, w większości młodzież z naszego województwa.

Rywalizowano w 11 dyscyplinach. Zawody odbywały się na stadionie miejskim, przy ul. Zjazd i halach szkolnych. W sportowych zmaganiach nie mogło zabraknąć tenisa stołowego, bo tak naprawdę, to od tej dyscypliny wszystko się zaczęło. Kilkanaście lat temu, zorganizowany został mały turniej. Z czasem dochodziły inne konkurencje i wydarzenie zyskiwało coraz większą rangę. Oprócz popularnego "pink-ponga" o medale i puchary walczono w lekkiej atletyce, piłce nożnej, siatkówce, piłce ręcznej, mini-koszykówce, pływaniu, zapasach, karate, strzelectwie i szachach.

Zwycięzcy odebrali nagrody z rąk m.in. władz miasta. Laury wręczał także, specjalnie zaproszony na tę uroczystość, najwybitniejszy polski zapaśnik Andrzej Wroński. Dwukrotny złoty medalista olimpijski, który przed laty dostarczał wielu emocji i wzruszeń kibicom przed telewizorami, bardzo pozytywnie odniósł się do całego przedsięwzięcia. - Gratuluję wszystkim organizatorom tej pięknej inicjatywy. Polonia może się spotkać, rywalizować w zawodach, integrować się. Dla tych młodych ludzi jest to wspaniała sprawa. - Cieszę się także, że moja konkurencja, jaką są zapasy, jest wpisana w ramy tych igrzysk. Życzę by tych dyscyplin i startującej młodzieży, z roku na rok, było jeszcze więcej – powiedziała legenda polskich zapasów.

Kilkudniowy pobyt w grodzie nad Narwią, pozostanie z pewnością na długie lata w pamięci młodych uczestników. - Było super! Bardzo się cieszę. Z kolegami wygraliśmy bieg na sto metrów przez płotki – opowiadał z wielkim entuzjazmem, Tomek z Litwy. - Mieliśmy bardzo dobre warunki, zakwaterowanie, boiska do treningu. Zwiedzaliśmy miasto, jeździliśmy też do Warszawy. Poznałem tu wielu ludzi, wymieniliśmy się kontaktami - dodawał Oleg, który przyjechał z białoruskiego Grodna.

Igrzyska, jak co roku, odbyły się w ramach obchodów Dni Łomży. Organizuje je Stowarzyszenie "Wspólnota Polska", przy udziale m.in. Miasta. - Dziękuję wszystkim organizatorom, współorganizatorom i sponsorom. Tegoroczna impreza była jubileuszowa i pięknie wpisała się w dwudziestopięciolecie powstania "Wspólnoty Polskiej". - Igrzyska to nie tylko sport, ale także integracja. Misją naszego Stowarzyszenia jest łączenie rodaków z zagranicy z Polską, to staramy się robić. Podczas tych kilku dni odbywały się integracyjne spotkania młodzieży, było ognisko, wspólne zabawy, wycieczki – podsumowuje Hanka Gałązka, prezes łomżyńskiego oddziału Stowarzyszenia.

Oficjalnego zamknięcia tej międzynarodowej imprezy, dokonał włodarz miasta. - Piętnaste Igrzyska Polonijne Młodzieży Szkolnej uważam za zamknięte i zapraszam za rok. Prezydent Łomży pogratulował jednocześnie zwycięzcom, dodając, że są nimi wszyscy uczestnicy, którzy stanęli w szranki sportowej rywalizacji.