- To niezwykle cenna inicjatywa. Jej celem jest zainteresowanie nauką, w szczególności tych najmłodszych. Pokazanie jej nie tylko od strony teoretycznej, ale i praktycznej – mówił obecny na Festiwalu Prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski. - Festiwal to również kolejny element ożywiania Starego Rynku. Chcemy by takich przedsięwzięć było jak najwięcej – dodał.
Na Starym Rynku nie zabrakło również zastępców Prezydenta - Agnieszki Muzyk oraz Andrzeja Garlickiego. - Dzięki współpracy z IGPAN mogliśmy zrealizować to wspaniałe wydarzenie. Cieszę się, że łomżyńskie szkoły z wielką aprobatą podeszły do tej inicjatywy – podkreślała Agnieszka Muzyk, która w sposób szczególny włączyła się w ten projekt.
W czasie kilkugodzinnej imprezy przez starówkę przewinęły się tłumy osób, wśród nich dominowali ci najmłodsi - uczniowie łomżyńskich szkół, bo to przede wszystkim do nich skierowany był Festiwal Nauki. Przyroda, matematyka, chemia, fizyka - tymi dziedzinami organizatorzy próbowali zainteresować uczestników. W kilkunastu namiotach tematycznych rozstawionych wokół Starego Rynku, każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Były eksperymenty, doświadczenia naukowe i zabawy. Uczestnicy przekonali się m.in. jak wygląda obraz widziany okiem kamery termowizyjnej czy też w prosty sposób mogli zbadać zawartość sztucznych składników w produktach żywnościowych, poznali także wiele innych rzeczy. - Przez mikroskop zobaczyłam jak wygląda krew, z jakich elementów składają się tkanki – mówiła Kasia z SP 2, biorąca udział w pokazie mikroskopowym. - Dowiedziałem się jak ze zwykłego jajka można zrobić piłeczkę oraz co to jest "jajko Kolumba" – oznajmił z kolei uczeń PG 1 Patryk.
Gośćmi specjalnymi Festiwalu byli polarnicy z Polskiej Stacji Polarnej Hornsund na Spitsbergenie oraz Karol Wójcicki z Centrum Nauki Kopernik, który m.in. pokazywał jak w nieskomplikowany sposób można zrobić papierową rakietę, napędzaną sprężonym powietrzem z butelki. - Takie imprezy są potrzebne i zawsze chętnie biorę w nich udział. Pokazanie młodym ludziom nauki od innej strony, tego że nie musi mieć ona typowej formy akademickiej, w której nauczyciel mówi a dzieci słuchają - jest bardzo cenną rzeczą. To małe ziarenko zasiane w głowach tych młodych ludzi zaprocentuje w przyszłości – powiedział popularyzator astronomii.
Festiwal Nauki zorganizowany został w ramach projektu "Podnoszenie kompetencji uczniowskich w dziedzinie nauk matematyczno-przyrodniczych i technicznych z wykorzystaniem innowacyjnych metod i technologii - EDUSCIENCE".
- Zależy nam na tym by te nauki, które postrzegane są zazwyczaj jako trudne i nudne pokazać z innego punktu widzenia – mówi Agata Goździk, z Instytutu Geofizyki PAN, kierownik projektu EDUSCIENCE. - Festiwal jest przykładem tego, że można wyciągnąć uczniów ze szkolnych ławek i dać im trochę "frajdy". Dzieci się bawią a przy okazji pogłębiają swoją wiedzę. Chcemy zachęcać je do odkrywania świata, eksperymentowania, wykonywania samodzielnie pewnych rzeczy. Mamy także w tym swój cel. Chodzi głównie o to, aby uczniowie wybierali w przyszłości te kierunki, które są istotne z punktu widzenia gospodarki kraju. Temu służy ten projekt – dodaje na zakończenie.