- MPEC jest wizytówką naszego miasta. To firma, która z powodzeniem prosperuje, i o którą należy dbać – mówił Prezydent Łomży. - Mam nadzieję, że wspólnie wypracujemy pewne rozwiązania. Chciałbym usłyszeć wasze oczekiwania i propozycje odnośnie funkcjonowania spółki – dodał.
Podczas spotkania zapewniał załogę MPEC - u, że nie zostanie pominięta przy podziale wypracowanego przez spółkę zysku. Do ustalenia pozostaje jedynie wysokość przeznaczonych na ten cel środków. Włodarz miasta poinformował zebranych, że część dywidendy miasto będzie chciało przeznaczyć także na dalszy rozwój przedsiębiorstwa. Miałby to być wkład pod inwestycje w ramach projektów unijnych nowej perspektywy finansowej RPOWP.
Rozwiane zostały ponadto - pojawiające się dosyć często - głosy, dotyczące prywatyzacji przedsiębiorstwa. Takie rozwiązania praktykowane są w innych miastach. - Prywatyzacja niesie za sobą ryzyko, a dla nas najważniejsze jest bezpieczeństwo pracy – tłumaczył Henryk Piekarski, pracownik MPEC - u i przewodniczący łomżyńskiego KZ NSZZ "Solidarność". Podobnego zadania jest także Prezydent Łomży. - Moje stanowisko jest jednoznaczne, MPEC ma w dalszym ciągu pozostać spółką miejską – zaznaczył.
Odrębną kwestią którą poruszono, były wynagrodzenia. Pracownicy podkreślali, że ich płace stoją w miejscu od 3 lat i obecnie także nie dostali podwyżek. Mariusz Chrzanowski, zasygnalizował, że w firmie przyznawane są wysokie nagrody jubileuszowe. Podkreślał również obecność dużych rozpiętości płacowych, zaznaczając, że przyjrzy się tej sytuacji bliżej. Prezydent oznajmił jednocześnie, że w pierwszej kolejności chciałby docenić tych, którzy zarabiają najmniej. - W najbliższym czasie zorganizujemy specjalne spotkanie, podczas którego podejmiemy próbę wypracowania wspólnego stanowiska w tej sprawie.
Spotkanie Prezydenta Łomży z pracownikami MPEC było pierwszą tego typu inicjatywą na przestrzeni ostatniego czasu. Obie strony podziękowały nawzajem za przybycie i udział w dyskusji. - Usłyszałem od Państwa wiele opinii, które dają mi sporo materiału do przemyśleń – podsumował włodarz naszego miasta. - Cieszy nas, że Pan Prezydent jest otwarty na nasze problemy – dodał na koniec Henryk Piekarski.