W sztandarowym konkursie Gościnca Łomżyńskiego, czyli mistrzostwach Polski w jedzeniu fafernuchów udział wzięło pięć osób. Najszybszym w zjedzeniu kilku ciasteczek marchewkowo - miodowych okazał się Bartosz Okabias.
Więcej uczestników, a właściwie uczestniczek, wzieło udział w drugim sztandarowym konkursie Gościńca, na najbardziej odlotowy kapelusz. Jury w składzie z-ca Prezydenta Łomży Mirosława Kluczek oraz Wawrzyniec Kłosiński z Urzędu Miejskiego w Łomży mieli trudny wybór. Ostatecznie jednak zdecydowali się wyróżnić Darię Włodkowską za kapelusz z balonów, Hannę Skawską za kapelusz zrobiony z cukierków oraz Oliwię Błędos za kwiecisty kapelusz.
Po części festynowej rozpoczęła się część koncertowa. Na scenie najpierw wystąpił zespół Syndrom Li z łomżyńską wokalistką Lilą Horoszko. Następnie z piosenkami przede wszystkim o miłości i relacjach międzyludzkich wystąpił Andrzej Cierniewski. Artysta ten kojarzony jest z twórczością poświęconą tęsknocie emigranta za ojczystym krajem, do czego sam się przyznaje. - W Łomży jest wielu ludzi podobnie doświadczonych jak ja, którzy przez pewną część życia pracowali za granicą i mają taką większą pokorę do pewnych rzeczy. Porozmawiałem z kilkoma osobami, które miałem okazję poznać kiedyś w Stanach i jestem zachwycony, że mogłem tu zagrać. Zresztą to właśnie tam pierwszy raz słyszałem o Łomży, bo w czasie rozmów o tym z której części Polski pochodzimy, co trzecia - czwarta osoba mówiła, że z Łomży - powiedział już po koncercie Andrzej Cierniewski. Przynał również, że jest zachwycony naszym miastem. - Byłem już kiedyś raz w Łomży z "Latem z Radiem" i było to dawno, dawno temu. Przejechałem się dzisiaj przez miasto i jestem po prostu zachwycony tym jak ono się zmieniło. Jak się dawno gdzieś nie było to łatwo jest dostrzec wszelkie zmiany - mówił.
Przed występem gwiazdy wieczoru, na scenie prawdziwe show zrobili tancerze i wokaliści z Miejskiego Domu Kultury - Domu Środowisk Twórczych. Zapierające dech w piersiach pokazy taneczne przy piosenkach wykonywanych przez łomżyńską młodzież rozgrzały publiczność, przybyłą na koncert wieczoru.
Około godziny 21:30 na scenie pojawiła się Dorota Rabczewska wraz z zespołem. Można było usłyszeć m.in. takie hity jak: Dżaga, Szansa czy Bad Girls. Wszystko oczywiście w znakomitej oprawie scenicznej. Na bis piosenkarka zaśpiewała utwór pt. "Dziękuję" napisany i dedykowany jej fanom. Po koncercie na pytanie dziennikarzy, czy jest pierwszy raz w Łomży, DODA odpowiedziała, że chyba nie. Powiedziała również, że chętnie przyjeżdza tam gdzie ją zapraszają odpowiadając na kolejne pytanie dotyczące tego, czy jeszcze kiedyś do Łomży przyjedzie. Nie chciała odpowiedzieć z czym się jej Łomża kojarzy. Przynała jednocześnie, że jej największym marzeniem jest, by mieć zdrowy kręgosłup i ładnego chłopca.
Gościniec Łomżyński A.D. 2011 za nami. Po raz kolejny dyrektorowi i pracownikom Miejskiego Domu Kultury - Domu Środowisk Twórczych - we współpracy z Urzędem Miejskim - udało się stworzyć wspaniałe i niezapomnane wydarzenie. I tylko należy żałować, że na kolejnego Gościńca przyjdzie nam czekać rok.
Sponsor Strategiczny: Browar Łomża
Sponsorzy Główni: OSM Piątnica oraz XXL Format - Drukarnia Wielkoformatowa