A czas do północy przybyłym na Stary Rynek umilały koncerty zespołów muzycznych. Na scenie mogliśmy zobaczyć m.in. zespoły Be Free, Chicos oraz wokalistę Piotra Wiszowatego „Wiszu”. Dla części wykonawców występ na sylwestrze był jedną z pierwszych okazji do zaprezentowania się łomżyńskiej publiczności.
- Do tej pory nie mieliśmy okazji zaprezentowania naszego repertuary szerszej rzeszy publiczności poza tą, która przyszła na nasze koncerty w pubach i małych klubach – przyznał Przemek Kamiński, wokalista zespołu Be Free. – I za to chcieliśmy podziękować panu prezydentowi. A sama impreza plenerowa zawsze jest dobrym pomysłem. Jako wokalista zawsze mam tremę przed występem, ale ona mnie mobilizuje. A publiczność łomżyńska jest tak spontaniczna, że rozkręca się z każdą piosenką i to nas dodatkowo napędza.
- To było moim marzeniem, żeby wystąpić w moim rodzinnym mieście, gdyż jak koncertujemy to często wyjeżdżamy poza Łomżę – dodawał Piotr Wiszowaty. – Zaprezentowaliśmy nasze autorskie piosenki, a w styczniu wyjdą kolejne. A pomysł zorganizowania sylwestra jest rewelacyjny.
Na scenie mogliśmy także zobaczyć podopiecznych Marka Kisiela, a gwiazdą wieczoru był zespół Extazy.
Tuż przed północą na scenie pojawił się Prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski, który życzył mieszkańcom wiary oraz żeby w nadchodzącym roku utrzymywała się radość i obecny teraz optymizm. Życzył także, żeby był to dobry rok dla każdego mieszkańca oraz całego miasta.
A punktualnie o północy niebo rozświetliły fajerwerki, które salwami poszybowały w powietrze. Niestety, z powodu mgły oraz rozpalonych przez kibiców rac nie mogliśmy w pełni cieszyć się widokiem eksplodujących fajerwerków.
- Dzisiejsza impreza pokazała, że pomysł jest trafiony – podkreślał Mariusz Chrzanowski. – To pokazuje, że w Łomży można zrobić wiele, wystarczą tylko dobre chęci. A zapotrzebowanie jest ogromne. Chcielibyśmy, aby w przyszłości Sylwester był jeszcze bardziej okazały. Wiąże się to jednak z kosztami, ale dzisiejszy Sylwester pokazał, że można współpracować z przedsiębiorcami. I jeżeli zaczniemy wcześniej prace nad imprezą, to wydaje mi się, że w przyszłym roku możemy ściągnąć do Łomży w miarę rozpoznawalny zespół muzyczny - mówił Prezydent Łomży.
tekst: naszalomza.pl
foto: P. Lisiecki