Najmłodszymi pociechami zajmują się wykwalifikowane nauczycielki i pielęgniarki. 4 opiekunki pracują z „roczniakami”, tyle samo pań jest w starszej grupie dwulatków. - Satysfakcjonująca jest dla nas szybka adaptacja dzieci do żłobka. Oczywiście przez pierwsze dni nie obyło się bez łez, ale potem było już coraz lepiej. Gdy obserwuję dzieci po miesiącu pobytu widzę fajnie bawiącą się grupkę dzieci umiejącą już (adekwatnie do wieku ) współpracować z innymi naśladujące podczas piosenek odpowiednie ruchy i mimikę opiekunek, próbujące już samodzielnie zjadać posiłki – informuje dyrektor Agnieszka Bućkowska. Dzieci codziennie wychodzą na świeże powietrze, na plac zabaw, spacery a najmłodsze „jadą” specjalnie zakupionym wózkiem. Codzienne wyjścia na podwórko dostarczają dzieciom przyjemności, ale przede wszystkim hartują organizmy. - Naszym pragnieniem jest aby żłobek był przedłużeniem domu, miejscem na wesołą zabawę i poznanie rówieśników. Zależy nam na dobrej współpracy z rodzicami, żeby czuli pewność, iż zostawiają swoje skarby w dobrych rękach i sami mogli zająć się swoją pracą zawodową – podkreśla dyrektor Miejskiego Żłobka nr 1 działającego przy ul. Studenckiej w Łomży.