Ile dokładnie boksów pozostało do podziału? Wstępnie około trzydziestu, ale dokładną ich liczbę poznamy po okresie ewentualnych odwołań. Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Łomży sporządzi protokół, który złoży w ratuszu. Prezydent Łomży Mieczysław Czerniawski zapowiedział na ostatniej w tym roku sesji Rady Miejskiej, że o przydziale lokali Miasto zdecyduje po przeanalizowaniu rozwiązań pod względem prawnym. Do Prezydenta zwrócili się bowiem zainteresowani najmem boksów w nowej hali kupcy z hali targowej na Starym Rynku, jak również handlujący obecnie na terenach PKP. - Proszę o czas, abyśmy mogli zapoznać się z wynikami pierwszego etapu przydziału lokali i podjąć decyzję o rozdysponowaniu pozostałych pomieszczeń zgodnie z literą prawa – mówił Prezydent Łomży na sesji Rady Miejskiej. Prezydent podkreślił, że w pierwszej kolejności Miasto musi zapewnić miejsca pracy dla handlujących na „zlikwidowanej” targowicy. -Zajęliśmy teren pod nową inwestycję – budowę hali targowej. Jesteśmy zobowiązani zapewnić miejsca pracy przede wszystkim tym, którzy zostali przeniesieni na tymczasowe targowisko, to jest nasz obowiązek – tłumaczył Mieczysław Czerniawski. Pomysł zorganizowania przetargu nieograniczonego na najem boksów Prezydent uznał za nieuczciwy w stosunku do handlujących od lat na miejskiej targowicy. - Przecież do takiego przetargu mógłby stanął każdy przedsiębiorca, nawet z innego miasta – mówił Prezydent. Zaznaczył, że gdy dyskutowano o planach przebudowy zabytkowej hali targowej w centrum Łomży i zmianie jej funkcji, wówczas Miasto zapewniało kupców o zabezpieczeniu im miejsc pracy w nowej hali na terenie targowiska miejskiego. W związku jednak z brakiem możliwości finansowania remontu hali na Starym Rynku w najbliższych latach, funkcje obiektu pozostają bez zmian, a miejsca pracy nie są zagrożone. Decyzję co do zasad podziału pozostałych lokali Prezydent podejmie już w nowym roku, po analizie prawnej możliwych rozwiązań.