"Towarzystwo" wioślarskie reaktywowane
W minioną niedzielę w Porcie Łomża przekonaliśmy się, jak trafne były założenia powstania tej potrzebnej miastu inwestycji. Poza tradycyjnie wieloma użytkownikami sprzętu motorowodnego i wieloma osobami spacerującymi pięknym nabrzeżem rzeki, mogliśmy przyjrzeć się nieoczekiwanemu zdarzeniu. Po dwudziestu jeden latach przerwy zjawili się w porcie byli członkowie, nigdy nie rozwiązanego, Łomżyńskiego Towarzystwa Wioślarskiego: Andrzej Bąkowski, Mirosław Brzeziak, Wojciech Danielewski i Jerzy Lipiński. Przy sprawnej obsłudze i wsparciu kapitanatu portu, łódź wioślarska znalazła się na wodzie.
Trochę nieprzyzwyczajeni do konieczności posiadania kamizelek ratunkowych na plecach - dla sztuki wiosłowania jest to niezręczny balast - pierwszym razem po wielu latach zakładają je na plecy. Kilka chwil „oswojenia” czwórki ze sternikiem i sprzętem i można było wyruszyć na wody Narwi. Widok łodzi wioślarskiej w nurcie rzeki wzbudził duże zaciekawienie przechodniów. Nie obyło się bez oklasków i fotografii. Wioślarze zachęcają innych kolegów „oldbojów” do odwiedzin w porcie i wspólnej zabawy. Towarzystwo wioślarskiej braci reaktywowało swoje przywiązanie do Narwi.
2013-05-27 13:12 Opublikował: Lukasz Czech