Pochodząca z Chełma pięściarka zdobyła srebrny medal Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w kategorii 57 kg, ulegając w finale, jednogłośnie na punkty, Tajwance Yu Ting Lin.
Warto zaznaczyć, że był to pierwszy od 1992 roku medal olimpijski zdobyty w polskim boksie. 21-latka nie ukrywa, że marzyła o złocie, ale jest bardzo szczęśliwa z tego co osiągnęła.
- Przed walką finałową nie czułam w ogóle presji, podeszłam do niej na luzie. Podczas walki była duża adrenalina, przeciwniczka dysponowała ogromnym zasięgiem ramion. Brakowało mi także szybkości, którą miałam wcześniej. Na pewno odczuwałam trochę zmęczenie poprzednimi walkami – opowiada 21-latka.
Sukcesów Julii Szeremecie pogratulował prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski, życząc jej dalszych udanych występów w ringu. Młoda bokserka podpisała rękawice, które zostaną przeznaczone na cele charytatywne. Podczas wizyty towarzyszył jej wiceprezes Polskiego Związku Bokserskiego Zbigniew Maleszewski.
Fot. Sylwia Marciniak, Grzegorz Daniluk