Widzowie mogli obejrzeć zachowania kilku piłkarzy podczas zgrupowania przed meczem. Grający na pozycji bramkarza Jędrek jest pewny siebie, ale panicznie boi się terrorystów, ma na ich punkcie prawdziwą obsesję. Dla niego każda podróż autokarem, czy wejście na boisko jest prawdziwym wyzwaniem. Gerard w swoim mniemaniu jest „gwiazdą” ligi francuskiej. Mimo, że ciągle grzeje ławkę rezerwowych, pręży się jak paw i dumnie opowiada o francuskich standardach i profesjonalizmie. Kopyto to typowy obrońca ze skały, nokautujący przeciwników i kolekcjonujący czerwone kartki, ale zarazem bardzo religijny, ogromny patriota. Piotruś to nowicjusz, który naiwnie wierzy w sukces i ma największą motywację do gry. Słabo radzi sobie jednak z problemami i ze wszystkim zwraca się do mamy. Gwiazda drużyny, jej kapitan Romek, świetnie prezentuje się na zdjęciach jako lider , ale ma problemy miłosno – alkoholowe. Perypetie tych zawodników, okraszone nowymi aranżacjami znakomitych przebojów Andrzeja Zauchy, przez półtorej godziny bawiły i rozśmieszały łomżyniaków, którzy nie wystraszyli się chłodu i przelotnych opadów deszczu. Oby po piątkowym meczu Polski z Grecją i kolejnych spotkaniach, nastroje polskich kibiców były równie dobre, co po obejrzeniu „Ławki Rezerwowych”.