Celem Mobilnego Muzeum Żołnierzy Wyklętych jest przywrócenie pamięci o ludziach zasłużonych dla Polski i Polaków, którzy jednak bardzo często zostali zapomniani lub celowo wymazani z kart naszej historii.
- Projekt to wyjątkowe, multimedialne rozwiązanie, a jednocześnie nietypowa lekcja historii - mówi prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski, zapraszając wszystkich do zwiedzania mobilnej ekspozycji, która ma za zadanie pielęgnować pamięć o bohaterach.
Odwiedzający zobaczą m.in. jak wyglądały posterunki milicji w odradzającej się powojennej Polsce oraz jak odbywały się przesłuchania przez specjalne służby, a także skorzystają z laserowej strzelnicy lub wykonają żołnierskie czapki. Każda osoba odwiedzająca wystawę powinna mieć ze sobą telefon komórkowy.
- Łomża jest ostatnim przystankiem przed przerwą, po której Mobilne Muzeum Żołnierzy Wyklętych odwiedzi kolejne miasta - wyjaśnia Jan Nałęcz, koordynator terenowy wystawy .
Żołnierze Wyklęci – to członkowie antykomunistycznego podziemia, którzy jeszcze podczas II wojny światowej podjęli walkę z Armią Czerwoną, nie godząc się na sowietyzację Polski i komunistyczny terror. Nazwa pochodzi od głośnej książki Jerzego Ślaskiego pod takim właśnie tytułem – „Żołnierze Wyklęci”. Autor należał do AK i WiN, udało mu się uciec z obozu NKWD w Skrobowie. Walczył pod rozkazami majora Mariana Bernaciaka „Orlika”. Dlaczego Żołnierze Wyklęci? Komunistyczna władza nie tylko krwawo rozprawiła się ze swoimi przeciwnikami, ale także wyklęła ich z pamięci narodu, starając się zatrzeć po nich wszelkie ślady. Przedstawiano ich jako: „zdrajców”, „faszystów”, agentów imperialistycznego wywiadu”, „bandytów”. Polskich patriotów mordowano bez skrupułów, a po śmierci grzebano ich potajemnie w masowych mogiłach, bardzo często na terenie dawnych placówek MO i UB.