Na tę wyjątkową wyprawę, oprócz koni i karety, przygotowano specjalną ciężarówkę wartą blisko 80 tysięcy euro, w której mieści się biuro prasowe i ekspozycja poświęcona Napoleonowi. Co więcej, mieszkańcy Łomży będą mogli poznać samego Cesarza, w którego wcieli się kierownik wyprawy Joost van Hovell tot Wastervellier. Celem podróży, poza wymiarem historycznym, jest zebranie pieniędzy na budowę Domu Pokoju na Białorusi i pomoc dzieciom mieszkającym w Czarnobylu.
Patronat nad wizytą w Łomży uczestników wyprawy Tour Napoleon 2012 objął Prezydent Łomży Mieczysław Czerniawski. Organizacją łomżyńskiego przystanku zajęło się Łomżyńskie Bractwo Historycznego oraz Centrum Informacji Turystycznej Narwia.pl.
Ślady wizyty Napoleona w Łomży można znaleźć m.in. w przekazie literackim z 1911 roku. W artykule „Napoleon w Łomży” autor powołuje się na na listy prezydenta Łomży Jana Lasockiego z 1812 roku do jednego ze swoich przyjaciół: „Cesarz miał nas sobie dnia tego mundur strzelców, a na nim tylko gwiazdę bez krzyża. Był ogolony, w bieliźnie świeżej, ale ubranie miał zniszczone. Bieliznę i odzież, zwyczajem francuskim, ofiarował właścicielce poczty” („Biesiada poetycka”, T. LXIX nr 2, Warszawa 1911). Same listy znajduja się w archiwum rodziny Lasockich. Napoleon miał gościć w Łomży przez trzy godziny bardzo mroźnego grudnia 1812 roku. W tym czasie odpoczął i spożył posiłek, jedząc „befsztyk, kiełbasę i kapłony”. Wyjeżdżając z miasta miał zostawić jako zapłatę 30 ludwików.
Według ustnych przekazów, Napoleon mógł być w Łomży dwukrotnie, pierwszy raz w czerwcu 1812 roku. U szczytu kamiennych schodków znajduje się „brama Napoleona” - wejście do domu, w którym miał zatrzymać się Napoleon prowadząc wojska na Moskwę.