Młody łomżanin był najmłodszym zawodnikiem w swojej kategorii wagowej. W drodze do finału wgrał dwie walki – pierwszą na skutek decyzji sędziowskiej, natomiast drugą poprzez poddanie w pierwszej rundzie. W finale musiał już uznać wyższość bardziej doświadczonego przeciwnika i został poddany.
- Jestem bardzo zadowolony ze swojego pierwszego startu w full contact 77 kg i zajęcia tak wysokiej pozycji, a jeśli chodzi o walkę z Hubertem Sulewskim bardzo fajnie, że mogłem zawalczyć z tak doświadczonym przeciwnikiem i sprawdzić w jakim miejscu jestem. Ten start potwierdził, że stale się rozwijam, a mam dopiero 19 lat i to początek mojej drogi – powiedział tuż po zakończonym starcie zawodnik Black Horse MMA Łomża.
Swojego podopiecznego komplementował trener i zrazem ojciec zawodnika. - Uważam, że jest to wielki sukces Patryka, który przy bardzo ciężkich rywalach pokazał się z bardzo dobrej strony, pokazując nie tylko umiejętności, ale i charakter. Jestem z niego dumny jako trener, a tym bardziej jako ojciec. Przy odpowiedniej pracy i zaangażowaniu świat MMA stoi przed nim otworem – przekazuje trener Piotr Wieryszko.