Celne oko i pewna ręka łomżyńskich strzelców

IPSC to skrót od International Practical Shooting Confederation, czyli Międzynarodowej Federacji Strzelectwa Praktycznego z siedzibą w Kanadzie. Strzelectwo dynamiczne w zasadniczy sposób różni się od znanego dotychczas. Ruch, presja czasu na wynik, to cechy charakterystyczne. Strzela się amunicją kal. 9 mm PARA i większymi, obowiązkowe są okulary ochronne i ochraniacze słuchu, a na torze strzeleckim, za każdym razem innym, zawodnikowi towarzyszy sędzia, tzw. Range Officer. Realne dystanse strzelań, tarcze dotychczas nieznane w Polsce, w tym tarcze metalowe, specyfika konkurencji i mistrzostwo w opanowaniu broni, to najciekawsze atrybuty tej dyscypliny strzeleckiej. Tu nie ma „zacięć”, a problemy ze sprzętem i amunicją są problemami zawodnika.

W Pucharze Polski, który jest cyklem siedmiu zawodów w różnych częściach kraju, z których sumowane są cztery najlepsze wyniki, Kamil Brzostowski zajął czwarte miejsce. Oczko wyżej uplasował się jego kolega klubowy Dawid Chojnowski, a na 11 pozycji został sklasyfikowany Łukasz Chojnowski. Wszyscy trzej tworzą drużynę „Wataha”, przypisaną do klubu Sagittarius z Piątnicy. Startują oni w kategorii OPEN, gdzie strzelają z szybkich pistoletów z celownikiem optycznym, podpórką pod kciuk oraz kompensatorem na lufie umożliwiającym pistoletowi szybsze wrócenie do pozycji po strzale. Z sukcesem zakończył się też start przedstawicieli „Watahy” w Mistrzostwach Polski, które w odróżnieniu od Pucharu Polski stanowią jedne, dwudniowe zawody. Dawid Chojnowski zakończył je na drugim miejscu, a Kamil Brzostowski, w wyniku awarii pistoletu, zajął siódme miejsce.

Drużynę „Wataha” obecnie tworzy siedem osób: Kamil Brzostowski, Małgorzata Chojnowska, Dawid Chojnowski, Łukasz Chojnowski, Kamil Chojnowski, Marcin Klepacki i Rafał Komorowski. Osoby zainteresowane trenowaniem strzelectwa dynamicznego szczegółowe informacje na ten temat mogą uzyskać w Klubie Sagittarius.