Uroczystość podobnie jak w roku ubiegłym, rozpoczęła się przy Miejskiej Hali Targowej, przed tablicą „Pamięci zesłanych przez sowieckiego okupanta w latach 1940 – 1941”.
Po złożeniu kwiatów zgromadzeni przed Miejską Halą Targową uczestnicy, ruszyli w II Łomżyńskim Marszu Sybiru do Doliny Pamięci, zlokalizowanej u podnóża Sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Tam przedstawiciele Związku Sybiraków, władz wojewódzkich i samorządowych oraz licznie przybyłe delegacje zapaliły znicze oraz złożyły kwiaty pod Pomnikiem Sybiraków.
O godzinie 15:00 w Łomży, podobnie jak w innych miastach naszego województwa, rozległ się dźwięk syren alarmowych upamiętniających 82. rocznicę sowieckiej inwazji na Polskę i związaną z tą datą gehennę tysięcy polskich rodzin. Kolejnym punktem uroczystości było uroczyste nabożeństwo w intencji zesłańców.
- Wrzesień to szczególny miesiąc refleksji o naszej historii. W tych dniach często myślimy z zatroskaniem o Matce Ojczyźnie. Dwie zbrodnicze inwazje zniszczyły spokój tysięcy rodzin polskich - mówił w homilii ks. biskup Tadeusz Bronakowski, dodając - historia jest nauczycielką życia, kto jej nie zna, skazany jest na jej powtarzanie. To dlatego wspominamy ofiary II wojny światowej.
Następnie odbyła się uroczysta ceremonia wręczenia medali "Pro Patria" oraz honorowych odznak Związku Sybiraków. W końcowych przemówieniach głos zabrała prezes zarządu Oddziału Związku Sybiraków w Łomży, Danuta Pieńkowska – Wolfart, która odczytała list dyrektora Muzeum Pamięci Sybiru prof. dr hab. Wojciecha Śleszyńskiego, skierowanego do Sybiraków. - Dzień 17 września jest dniem szczególnym dla zesłańców Sybiru. To dzień pamięci o wszystkich wywiezionych, zesłanych na łagrów, a także o tych którym nie dane było wrócić do ojczyzny - przypominała zgromadzonym na zakończenie.
Do odbywającego się w tym samym czasie w Białymstoku uroczystego otwarcia Muzeum Pamięci Sybiru odniósł się w swoim wystąpieniu prezydent Łomży Mariusz Chrzanowski. - Dziś mamy w Białymstoku wielkie wydarzenie, w którym udział bierze również łomżyńska delegacja Sybiraków. Dziś wszystkie oczy zwrócone są ku temu miastu. Otwierane jest Muzeum, które kultywuje pamięć o Sybirakach, o trudnych czasach polskiej historii. Ale inicjatywy upamiętniające zesłańców odbywają się także w Łomży. Przeszliśmy dziś w II Łomżyńskim Marszu Sybiru, niebawem powstanie mural poświęcony deportowanym na Sybir - mówił włodarz nadnarwiańskiego grodu, kończąc przemówienie słowami - Dziękuję Wam, drodzy Sybiracy, że dzielicie się z nami swoimi doświadczeniami, życiową mądrością i spostrzeżeniami.
Na zakończenie wręczone zostały Złote oraz Honorowe Odznaki Sybiraka. Uroczystości uświetniły występy artystyczne uczniów Szkoły Podstawowej nr 5.
W trakcie czterech akcji deportacyjnych przeprowadzonych przez władze sowieckie w okresie od lutego 1940 roku do czerwca 1941 roku, na „nieludzką ziemię” zesłano około 340.000 obywateli polskich, w tym ponad 6,5 tysiąca z ziemi łomżyńskiej. Część z nich nigdy nie powróciła w rodzinne strony.
W ramach tegorocznych obchodów Światowego Dnia Sybiraka dla upamiętnienia oficerów Wojska Polskiego, Korpusu Ochrony Pogranicza oraz Policji Państwowej zgładzonych przez Sowietów w różnych miejscach Związku Radzieckiego w 1940 r., ulicami Łomży przeszedł również VII Podlaski Marsz Cieni. Kilkudziesięciu rekonstruktorów utworzyło pochód polskich jeńców wojennych. Maszerującą spod pomnika 33. Pułku Piechoty do Pomnika Sybiraków „Golgota Wschodu” kolumnę otwierała replika radzieckiego autobusu więziennego „Czornyj Woron” z czasów stalinizmu. Uroczystość zakończyła wspólna modlitwa oraz zapalenie zniczy przez uczestników pochodu w intencji pomordowanych.
Organizatorami obchodów był łomżyński Oddział Związku Sybiraków, Miasto Łomża oraz Stowarzyszenie „Grupa Wschód” z Białegostoku.
tekst: Krzysztof Fabiszewski