Ratujmy naszą Narew i środowisko naturalne!

Według raportu środowiskowego wykonanego na zlecenie Miasta Łomża przez firmę  ATMOTERM S.A. stan wód rzeki Narew, Łomżyczki i Strugi Lepackiej jest zły. Składa się na to przede wszystkim brak sieci kanalizacyjnej, nieszczelne szamba, spływający do wód nadmiar nawozów z okolicznych pól i łąk, jak również zanieczyszczenia wód deszczowych, czy wyrzucanie śmieci przez mieszkańców korzystających z plaży.

Żeby chronić tereny zielone nada Narwią potrzeba zmiany naszych przyzwyczajeń i trochę wyobraźni. Opakowania po artykułach spożywczych powinniśmy wyrzucać w miejscach do tego przeznaczonych lub zabierać do domu. Badania potwierdziły także, że pola są przenawożone przez nadmierne stosowanie nawozów mineralnych. Wody możemy uchronić od zanieczyszczeń komunalnych wykonując przyłącza do kanalizacji ogólnomiejskiej, a tam, gdzie jest to niemożliwe, uszczelniając szamba. Dobitnym przykładem zanieczyszczenia terenów nad rzeką Narwią, była wiosenna zbiórka w ramach projektu "Operacja Czysta Rzeka". Zebrano wówczas ponad trzy tony śmieci na odcinku od bulwarów do Starej Łomży. To są bardzo niepokojące liczby, świadczące o braku odpowiedzialności za ochronę środowiska i pokazujące ludzkie niechlujstwo. Obnażyło to też nasze bezmyślne zachowanie. Są miejsca nad Narwią, gdzie młodzi ludzie tłuką butelki, pozostawiając je w trawie lub wrzucając do wody. Jest to niebezpieczne dla przyrody i ludzi, którzy przychodzą odpoczywać i chcą czuć się bezpiecznie. Niezatrzymanie tych wszystkich negatywnych czynników spowoduje, że Narew i inne rzeki będą ściekiem, bez życia flory i fauny.

Problem czystości dotyczy również pozostałych terenów zielonych  i powietrza na terenie naszego miasta i nie tylko. Nawet doskonałe służby porządkowe nie są w stanie zapobiec negatywnym skutkom naszego nagminnego lekceważenia przyrody i podejścia do poszanowania środowiska i porządku w miejscach publicznych. Obecne upały pokazują nam jak ważne są tereny rekreacyjne, czyste rzeki, lasy, łąki. Bez tej czystej przyrody kończy się życie ludzkie, a tego nie chcemy.
Innym problemem, ale równorzędnie ważnym jest nadmierny hałas w mieście. Jest on powodowany przez motoryzację, nadmierną komunikację, maszyny budowlane, czy kosiarki. Jednym ze sposobów poprawy tej sytuacji jest ograniczenie korzystania z motoryzacji indywidualnej, np. robienie drobnych zakupów bez korzystania z samochodów. Powinniśmy wyłączyć niektóre ulice z ruchu motoryzacyjnego lub zdecydowanie go ograniczyć. Miałoby to również korzystny wpływ na kondycję fizyczną, a także kształtowałoby pozytywne postawy w młodym pokoleniu. Inną kwestią redukującą hałas jest z kolei wymiana kosiarek na cicho pracujące. Pozytywnym zjawiskiem prowadzącym do poprawy tej sytuacji jest coraz większe korzystanie przez mieszkańców z rowerów, ale to wciąż za mało.

Mam nadzieję, że troska o nasze środowisko i zdrowie, zmusi nas do przestawienia swoich złych nawyków.

Artykuł ukazał sie w lipcowym wydaniu Biuletynu Informacyjnego "My z Łomży".

Raport z realizacji "Programu ochrony środowiska dla miasta Łomża" znajduje się pod linkiem http://www.lomza.pl/bip/index.php?wiad=18825.