W pierwszej rundzie zespołowi z Łomży zabrakło niewiele, aby przywieźć trzy punkty z Lublina. Tym razem szczypiornistki Dwójki postawiły się przyjezdnym i nie pozwoliły wyszarpać zwycięstwa.
- Grało wszystko – mówi Martyna Matysek. - Postawiłyśmy dosyć mocną obronę, w dobrym stylu spełniły swoją rolę bramkarki, a dzięki temu mogłyśmy wyprowadzić kilka skutecznych szybkich ataków. Cieszymy się, że uzyskana przewaga nie stopniała i potrafiłyśmy utrzymać ją do końca spotkania – dodaje.
Najskuteczniejszą zawodniczką meczu została Katarzyna Rejka zdobywając 9 bramek, tym samym klasyfikuje się na pierwszym miejscu w roli króla strzelców II Ligi Gr. III (44 bramki w 5 meczach).
- Na pewno jest to miłe wyróżnienie, które działa bardzo motywująco, aby powiększać swoje zdobycze bramkowe i być w coraz lepszej skuteczności rzutowej podczas meczu. Aczkolwiek jest to efekt pracy całej drużyny, a nie jednostki. Dziewczyny mocno pracują w obronie jak i w ataku bym znalazła się w dogodnej sytuacji rzutowej dlatego robię co w mojej mocy żeby było to skuteczne wykończenie akcji – odpowiada skrzydłowa MKS "Dwójka" Łomża.
Piłkarki ręczne MKS "Dwójka" Łomża mają do rozegrania jeszcze 3 mecze w rundzie rewanżowej – z KPR Białystok, KPR Marcovia ROKiS oraz ROXA Lublin. Najtrudniejszym rywalem będzie, niepokonany jak dotąd, zespół KPR Marcovia ROKiS. Z dorobkiem 9 pkt (5 meczów, 3 zwycięstwa, 2 przegrane), łomżanki zajmują obecnie trzecie miejsce w tabeli.
- Jesteśmy wstanie wygrać resztę spotkań i tym samym znaleźć się na pierwszym miejscu w tabeli jako lider naszej grupy. Jednak staramy się do tego dążyć małymi kroczkami i za wyzwanie stawiamy sobie najbliższy mecz z KPR Białystok – mówi wiceprezes oraz zawodniczka "Dwójki" Marlena Rutkowska.
Derby województwa zostaną rozegrane w sobotę 5 marca o godzinie 16.00 w Białymstoku.