Przybornik
Logo BIP Herb

BIULETYN INFORMACJI PUBLICZNEJ

BIP Urzędu Miejskiego w Łomży

Protokół nr 8/17 z dnia 21 listopada 2017 r.

Posiedzenie Komisji otworzył i obradom przewodniczył Pan Jan Olszewski – Przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej i Rozwoju, który po zapoznaniu się z listą obecności i stwierdzeniu quorum, przedstawił porządek posiedzenia (w załączeniu). Poprosił o uwagi do zaproponowanego porządku obrad. Komisja nie wniosła uwag i przyjęła następujący porządek posiedzenia: 1. Przyjęcie protokołu nr 7/17 z dnia 24 października 2017 r. 2. Rozpatrzenie wniosku mieszkańców Osiedla Wschód. 3. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie przyznania pierwszeństwa w nabyciu nieruchomości stanowiących własność miasta Łomża - druk nr 739, 739 A. 4. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż , w trybie przetargu, nieruchomości stanowiącej własność miasta Łomża, położonej w Łomży przy ul. Gen. Władysława Sikorskiego – druk nr 747, 747 A. 5. Ocena przygotowań firm komunalnych do okresu zimowego – druk nr 748. 6. Zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie zatwierdzenia taryfy dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzenia ścieków na terenie miasta Łomża i na terenie gminy Piątnica na 2018 rok. 7. Analiza projektu budżetu miasta Łomża na 2018 rok w działach merytorycznie podległych Komisji – druk nr 743 8. Raport z wykonania Programu ochrony środowiska na lata 2012 – 2015 z perspektywą na lata 2016 – 2019 oraz Programu ochrony środowiska na lata 2016 – 2020 z perspektywą na lata 2021 – 2024 dla miasta Łomża – okres sprawozdawczy 2015 – 2016 rok – druk nr 738. 9. Informacja na temat strategii promocji gospodarczej miasta Łomża – druk nr 750. 10. Sprawy różne.

Ad. 1 

 

Przewodniczący Komisji poprosił o uwagi do protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji.

Komisja przyjęła protokół nr 7/17 z dnia 24 października 2017 r. bez uwag.

 

Ad. 2

 

            Przewodniczący Komisji przedstawił wniosek mieszkańców osiedla Wschód (w załączeniu).

            Zabierając głos przedstawicielka mieszkańców osiedla Wschód podziękowała za zaproszenie na posiedzenie Komisji. Poinformowała następnie, że większość mieszkańców kupiła działki już po scaleniu i nowym podziale, z gwarancjami Urzędu Miejskiego, co do realizacji infrastruktury na tym terenie. W ubiegłym tygodniu, we wtorek, doszło do spotkania z mieszkańcami osiedla i miało być to spotkanie informacyjne dla mieszkańców. W trakcie spotkania została przedstawiona koncepcja jak będzie realizowana uchwała Rady Miejskiej. Pan Wiceprezydent zapewniał mieszkańców, że obiecuje tylko to, czego może dotrzymać. Spotkanie poświęcone było całego obszaru scalenia, czyli 4 ulic. Jedna, ul. Kazimierza Wielkiego łącząca ul Wąską i Szosę Zambrowską z ul. Kierzkową i Zdrojową, stanowiąca łącznik Starej Łomży z okolicami Południa oraz trzy ulice, przy których aktualnie zamieszkują. Przekazano mieszkańcom, że jest to teren trudny, realizacja inwestycji będzie bardzo droga i należy podzielić ją na etapy. Poproszono mieszkańców, aby wypowiedzieli się, jaką część inwestycji, mają wybrać jako pierwszą część do realizacji. Uznając, że należy wybrać coś, co będzie służyło wszystkim, mieszkańcy wybrali ul. Kazimierza Wielkiego, która będzie po pierwsze łączyła Starą Łomże z Południem. Po drugie, jeżeli powstanie dobra nawierzchnia w tym miejscu, to spowoduje rozwój całego osiedla i po trzecie wszyscy po równo będą mogli korzystać z tej jednej ulicy. Zapewniono mieszkańców, w ramach planu, że w 2018 roku będzie realizowana najpierw aktualizacja dokumentacji technicznej, która już się zdezaktualizowała, z czym mieszkańcy się nie zgadzają, bo uważają, że jeżeli ostatnie wpisy w dzienniku budowy pochodzą z czerwca 2015 roku, to do czerwca 2018 roku dokumentacja powinna być ważna. Nie jest tego pewna, ale ma nadzieję, że w dalszej części posiedzenia zostanie wyjaśnione, dlaczego dokumentacja nie jest aktualna. Kolejna kwestia to to, że w 2018 roku miała rozpocząć się budowa kanalizacji deszczowej na tej głównej ulicy. Kanalizacja ta jest bardzo istotna, ponieważ spowodowałaby odwodnienie tego gliniastego terenu, a za tym mogłaby pójść budowa nawierzchni drogi. Mieszkańcy śledzą co się dzieje z tym, co im obiecano i okazuje się, że w planowanym budżecie miasta na 2018 rok widzą 100 tys. zł. Ich zdaniem 100 tys. zł na taką inwestycję to jest po prostu kpina. Mieszkańcy czują się oszukani i zdyskredytowani. Zwróciła uwagę, że urzędnicy, Rada Miejska na coś się z mieszkańcami umawiają. Urząd Miejski dysponuje jakąś pulą pieniędzy, nie ma tu koncertu życzeń, mieszkańcy zgodzili się, że wszyscy mają to, co chcą, ale jeżeli powstaje uchwała Rady Miejskiej w 2010 roku, ktoś wydaje pieniądze na bazie gwarancji miasta, że tam będzie realizowana inwestycja, podejmuje życiowe i finansowe decyzje, buduje tam dom, a później się okazuje, że Urząd Miejski nie widzi powodu, aby realizować inwestycję, bo po co. Jak planować wydatki, kolejne inwestycje jeżeli przychodzi kolejny urzędnik i to on decyduje, która uchwała Rady Miejskiej i w jakiej kolejności ma być realizowana. Poprosiła o odpowiedź, czy radni myślą, że przez jakiś tam okres czasu można tam coś zrealizować, jeżeli co 3-4 lata będzie zmiana koncepcji rozwoju. Mieszkańcy uważają, że nie są petentami, nie mają prosić o to, żeby coś zostało zrealizowane i tłumaczyć dlaczego chcą, żeby ta ulica została zrealizowana, tylko chcą wiedzieć, kiedy zostanie zrealizowane to, czego się wobec nich zobowiązano. Nie wydaje się pieniędzy na coś, nie inwestuje się pieniędzy w teren, który będzie leżał odłogiem, a mieszkańcy w tej chwili zostali postawieni właśnie w takiej sytuacji. Dodała, że w trakcie spotkania była też mowa o kolejności realizacji. Uważa, że kolejność realizacji i kolejność scaleń powinna być zachowana, ponieważ wszyscy są takimi samymi mieszkańcami i mają te same prawa. Patrząc jednak na kolejność scaleń ich teren jest pierwszy do realizacji i wcale nie jest prawdą, jak mówiono na spotkaniu, że tam pobudowało się 5 domów i dla 5 domów w tej chwili nie ma co budować ulic. Jest to nieprawda, ponieważ jest to teren spacerowy dla całego osiedla Południe, ul. Kazimierza Wielkiego jest to świetna droga łącząca całą Łomżę, Piątnicę z osiedlem Południe i wystarczyłaby jedna porządna jezdna, oświetlona droga, która by spowodowała, że cały ten teren, w samym centrum miasta, stałby się cywilizowany, bo na razie jest to ugór. Stwierdziła, że kiedy wraca do domu, również jej sąsiedzi, to strach przejechać samochodem, a kiedy wraca sama z dziećmi, to zawsze ma obawy. Kupując tam ziemię i wszyscy, którzy tę ziemię kupowali, kupowali ją z gwarancjami miasta, mieli gwarancje, że to jest działka budowlana. Od samego początku, od kiedy nabyli tę ziemię, walczą. Bardzo pomogła im Rada Miejska i tylko dzięki, w ostatnich latach, wsparciu Rady Miejskiej zostały przeprowadzone inwestycje, które pozwoliły w ogóle pobudować domy. Dzięki uporowi i pracy mieszkańców powstały tam media, czyli jest kanalizacja, jest wodociąg, jest w tej chwili nawet gaz i linie elektryczne. Wszystkie przedsiębiorstwa, które też się z miastem umówiły na jakiś projekt i jego realizację, się spięły, zrobiły wszystko tylko miasto dalej nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań. Zwróciła uwagę, że są tam linie energetyczne idące nad terenem, które powinny być pochowane w gruncie, i które zaburzają budowę na niektórych działkach, ale jak Zakład Energetyczny ma podchodzić do sprawy, inwestować w ukrywanie pod ziemią linii energetycznej, jak miasto w ogóle nie jest zainteresowane tym terenem. W tej chwili, po każdym deszczu na tym pagórkowatym, gliniastym terenie zjeżdża nawierzchnia i co by dzielne służby miejskie nie podsypywały, to po każdej ulewie jest to rozjeżdżone. Przyjeżdżają kolejne wywrotki z kruszywem, które jest nawożone, a po kolejnej ulewie znów się rozmywa i tak to trwa. Miasto inwestuje w utrzymanie dróg i nie wie ile chce jeszcze inwestować, ale trwałego sukcesu tutaj nie widać. Mieszkańcy wiedzą, że są tereny inwestycyjne dla miasta, że ważne są takie, czy inne inwestycje, ale zwróciła uwagę, że nie oczkują nie wiadomo czego. Mieszkańcy oczekują porządnej drogi z nawierzchnią. Dodała, że jeździ rowerem po mieście i widzi, że mamy piękne tereny inwestycyjne, piękne drogi z przystankami autobusowymi w szczerych polach pomiędzy kukurydzą, a zbożem i jest to super, bo się fantastycznie jeździ na rowerze, ale kiedy wraca do domu, po ciemku, z dwójką dzieci po drodze, która jest totalnie nie oświetlona, a zaznaczyła jest to droga w centrum miasta. W związku z tym, że miasto dało gwarancje mieszkańcom i spowodowało, że mieszkańcy zainwestowali na tym terenie, to chcieliby, aby potraktowano ich poważnie i aby nie musieli co rok, czy 2 lata przychodzić i prosić o to, aby inwestycja była dalej realizowana. Jeżeli mają brać pod uwagę kolejność realizacji zobowiązań miasta w stosunku do mieszkańców, to ich teren jest jednym z pierwszych zobowiązań. Podkreśliła, że mieszkańcy w chwili obecnej oczekują harmonogramu prac, realnego uwzględnienia w budżecie miasta na 2018 rok inwestycji, na którą mieszkańcy umówili się z miastem, bo 100 tys. zł na budowę kanalizacji deszczowej w tej drodze, to jest śmieszna rzecz.

            Radny Witold Chludziński stwierdził, że w pełni zgadza się z wypowiedzią przedmówczyni, bo w cywilizowanym świecie tak powinno być, tylko tak się kraje, jak materii staje. Dodał, że chciałby wiedzieć na jaką kwotę została wykonana kanalizacja sanitarna, wodociąg, gazociąg, na jaką kwotę wykonał roboty przez MPGKiM, co będzie pomocne w dalszej dyskusji.

            Przedstawiciel mieszkańców osiedla Wschód stwierdził, że wszyscy się wywiązali ze swoich zobowiązań tylko i wyłącznie miasto nic nie zrobiło, bo to, że spółka MPWiK jest zależna od miasta, „ale jest to spółka z o.o. i swoje ma itd.”. Natomiast miasto nic nie zrobiło.

            Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta wyjaśnił, że spółka MPWiK jest zależna od miasta i nic nie dzieje się w sensie inwestycji jeżeli nie jest to uzgodnione z miastem i poprosił, aby tego nie oddzielać, a traktować jako inwestycje miasta. Poinformował, że ponad 3 mln. zł netto wyłożyła spółka MPWiK, a miasto ponad 400 tys. zł, a więc mamy 3,5 mln. zł netto w kwotach, które już zostało wyasygnowane. Co do tego, że trzeba to zrobić, nikt nie ma wątpliwości i absolutnie zgadza się z mieszkańcami osiedla Wschód, jak również z tymi mieszkańcami, którzy mieszkają przy drogach gruntowych. Absolutnie są takie czasy, że trzeba to zrealizować i miasto stara się to robić w miarę możliwości, którymi dysponuje. Może się okazać, że cała dyskusja będzie bezprzedmiotowa, ponieważ co do istoty wszyscy są zgodni. Mieszkańcy nie rozumieją pewnej rzeczy, o której mówił w trakcie wcześniejszego spotkania, a mianowicie tego, że jest inwestycja w budżecie, jest w WPF i będzie realizowana, a to, że zostało zapisane 100 tys. zł to tylko dlatego, że przyjmujemy projekt budżetu. Nie ma tu jeszcze tzw. wolnych środków, które pojawiają się w okolicach marca i są możliwe do dofinansowania i dobudżetowania konkretnych zadań. W chwili obecnej najważniejsze informacje dla mieszkańców są dwie. Pierwsza, że inwestycja jest w projekcie budżetu miasta, który Rada Miejska przyjmie i druga, że pieniędzy mamy tyle, ile mamy. Na kilku inwestycjach są środki obniżone i nie odpowiadają kosztorysom, ale z tego względu, że mamy ograniczone możliwości budżetowe i liczymy na zasób wolnych środków. Dodał, że do aktualizacji dokumentacji miasto przystąpi zaraz po uchwaleniu budżetu, a następnie w połowie roku ogłosi przetargi i rozpoczęta zostanie realizacja inwestycji, najbezpieczniej dla nas wszystkich budżetowo, ale też w wymiarze technicznym do zrealizowania do końca maja 2019 roku. Ul. Kazimierza Wielkiego będzie zrealizowana w I etapie. Na to się umówiliśmy i zgodnie z rozmową z mieszkańcami jest w budżecie. Rozumie, że mieszkańców zaniepokoiła wysokość zapisanych środków finansowych, ale uspokoił, ponieważ taka jest specyfika układania budżetu.

            Elżbieta Parzych – Skarbnik Miasta dodała, że w wielu pozycjach projektu budżetu mamy niedoszacowanie, ale zadania zostały wpisane po to, aby możliwe było rozpoczęcie ich realizacji, bo jeśli zadania nie ma w budżecie, to nie można poczynić żadnych kroków. Zauważyła, że całe zadanie wpisane jest w Wieloletniej Prognozie Finansowej. Zaplanowane są łączne nakłady finansowe tej wielkości, ponieważ nie mamy aktualnego kosztorysu, aktualnej dokumentacji, a 100 tys. zł jest po to, aby zlecić aktualizację dokumentacji. Spodziewamy się, jak co roku, wolnych środków, które zostaną wprowadzone do budżetu po stronie dochodów i wydatków, następnie uzupełniamy środki finansowe w tych pozycjach, gdzie ich jest za mało.

            Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta kontynuując stwierdził, że z inwestycjami dużymi jest tak, że wiele rzeczy jest niewiadomych, bo mogą wydarzyć się kolizje, mogą wydarzyć się problemy w sensie projektowym, pozwoleń, przez co inwestycje mogą opóźnić się w realizacji. Środki w budżecie są zapisane i przesunięcie w budżecie pomiędzy pozycjami jest rzeczą prostą. Inwestycja jest zapisana i po przyjęciu budżetu jej realizacja jest zapewniona.

            Radna Ewa Chludzińska stwierdziła, że jest zawiedziona, że jako pomysłodawczyni i wnioskodawczyni przez kolejne 3 sesje Rady Miejskiej, spotkania z mieszkańcami osiedla Wschód, nie otrzymała żadnego zawiadomienia o tym spotkaniu. Przypomniała, że Pan Prezydent obiecał, że zawiadomi radnych o terminie spotkania. Dowiedziała się, kiedy było już po spotkaniu. Dodała, że jest również mieszkanką osiedla Wschód, zna historię powstania tego osiedla i wszystkie perypetie z tym osiedlem związane, może bardziej niż obecni na posiedzeniu Komisji mieszkańcy, którzy nabyli ziemię i zaczynają mieszkać na tym osiedlu. Z tego, co dowiedziała się od uczestników spotkania, spotkanie nie było zaprotokołowane, nie było w żaden sposób nagrane. Była to towarzyska rozmowa pomiędzy przedstawicielami miasta, a mieszkańcami osiedla Wschód   i jeśli zajdzie jakakolwiek sytuacja, nie ma się do czego odwołać, bo będzie to słowo przeciwko słowu. Zaproponowała, aby jeśli kiedykolwiek odbywały się takie spotkania, należy je nagrywać, protokołować, ponieważ spotkania nieprotokołowane nie mają żadnej wartości poza towarzyską. Stwierdziła, że osiedle Wschód budziło od początku wiele kontrowersji, aczkolwiek jej zdaniem, jest to najpiękniejszy teren w Łomży. Teren spacerowy, teren z pięknymi widokami i wcale się nie dziwi, że nabywano bardzo drogie w tym okresie działki budowlane, mając nadzieję na mieszkanie w tym pięknym terenie. To, co powiedziała przedstawicielka mieszkańców osiedla Wschód jest adekwatne do sytuacji, ponieważ każda działania miasta, które w chwili obecnej zmierzają do poprawienia stanu nawierzchni dróg, kończy się osuwiskiem i są to pieniądze wyrzucone w ginę. Zwróciła uwagę, że Pan radny Chludziński pytał ile pieniędzy zapłaciło miasto, a ona chciała zapytać ile pieniędzy zapłacili mieszkańcy w ramach opłat adiacenckich. Zwróciła również uwagę, że nie jest to 5-6 domów, ponieważ w chwili obecnej inwestycje trwają, a ze względu na stan dróg oraz tegoroczną aurę, niektóre inwestycje nie mogą być realizowane. Dlatego też jeżeli mamy zapisane, że w budżecie na rok 2018 i 2019 r. mamy po 100 tys. zł, to nie wie, czy za 200 tys. zł wystarczy na jakąkolwiek inwestycję.

            Radny Tadeusz Zaremba stwierdził, że jako radni Rady Miejskiej nie mogą podchodzić do uchwał jak do świstka papieru, ale z drugiej strony są 2 procesy, które powodują, że plany inwestycyjne rozjeżdżają się. Jeden proces to aktualne priorytety, ale druga ważniejsza rzecz, to to, że na nasze plany inwestycyjne nakładają się „idiotyczne pomysły” na dofinansowanie unijne            . W związku z tym, nawet jeśli czegoś nie potrzebujemy, to rzucamy się na takie inwestycje i przez to budujemy sobie coś do czego później dopłacamy. Zwrócił uwagę, że Pan Prezydent jednoznacznie złożył deklarację, która została zaprotokołowana i Pan Prezydent do tego się zobowiązuje. Dodał, że jesteśmy na etapie tworzenia budżetu miasta na przyszły rok i jeżeli będzie taka wola radnych, to pewne zadania mogą być wyrzucone, pewne zmienione itd. Patrząc historycznie, to wszyscy byli niedowartościowani. Jako przykład podał ul. Piaski na Łomżycy. Zauważył też, że powstają nowe osiedla np. przy ul. Szmaragdowej powstało 40 bloków i nie ma tam drogi. Odnosząc się do kwestii osiedla Wschód przyznał, że problem jest, ale rozumie, że jest deklaracja Pana Prezydenta i radnych, że ta część miasta powinna być realizowana. Być może będzie można zmniejszyć nakłady na niektóre zadania, które są w projekcie budżetu i mogą poczekać, bo są bardziej na pokaz. Ponadto dopiero później pojawiają się środki, coś tam znika, na coś nie ma dotacji i następuje przesuwanie. Jedynie do czego mogą się zobowiązać, co zapewnił ze swojej strony, że będą pilnowali do końca tej kadencji, że to zadanie powinno być. Zaproponował, aby na tym etapie zakończyć dyskusję, ponieważ wszyscy są przekonani i jedno jest pewne, że ta część miasta zasługuje na równe potraktowanie, ponieważ w tym kwartale miasta tak naprawdę niewiele się działo przez wiele kadencji.

            Radny Andrzej Wojtkowski stwierdził, że również nie otrzymał zaproszenia na spotkanie z mieszkańcami osiedla Wschód pomimo tego, że na sesji Rady Miejskiej było to obiecane. Ponadto część właścicieli działek osiedla otrzymało pisemne zaproszenie, a część przeczytała je na stronie internetowej. Nie wie, czym było spowodowane wyróżnienie niektórych, a dla innych informacja na stronie internetowej. Dodał, że spotkanie było nie nagrywane i nie protokołowane. W trakcie spotkania Pan Prezydent stwierdził, że dokumentacja techniczna jest nieaktualna. Poprosił o wyjaśnienie, czy w dalszym ciągu Pan Prezydent podtrzymuje, że projekt jest nieaktualny, bo z tego, co się dowiedział, to wpis w dzienniku budowy był ok. 30 lipca i projekt jest jeszcze aktualny do lipca 2018 roku. Poprosił, aby to sprawdzić. Pan Prezydent stwierdził, że aktualizacja projektu będzie kosztowała ok. 100 tys. zł, a skoro w budżecie miasta jest 100 tys. zł to jest to tylko na aktualizację projektu i nie dziwi się mieszkańcom osiedla, że zdenerwowali się, bo rozmowa była zupełnie inna, a „wychodzą inne kwiatki”. Zwrócił uwagę, że osiedle Wschód jest „najstarszym scaleniem” i zastanawia się, czy nie moglibyśmy tak, jak Pan Prezydent życzył sobie w trakcie spotkania z mieszkańcami, zacząć od najstarszych scaleń.

            Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta stwierdził, że poważnie traktuje swoją pracę i zależy mu na rozmowie z każdym kogo dotyczy temat. Wysłano 150 zaproszeń, ogłoszenie na stronie internetowej było skierowane do wszystkich i kto uważał za słuszne, przyszedł. Podkreślił, że absolutnie sprawa jest ważna i nikt tego nie kwestionuje. Dodał, że to przed Radą Miejską jest decyzja, czy w budżecie ma się znaleźć np. ul. Szmaragdowa, czy osiedle, gdzie jest 5, czy 6 budynków, a buduje się kolejnych kilka. Rozumie, że radni m.in. z tego powodu przez kolejne lata decydowali, że te drogi nie były realizowane, ponieważ mieszkało tam niewiele osób, a przy ul. Piaski, ul. Podleśnej, czy innej mieszka kilkaset osób, nie ujmując ważności tej sprawy. Powtórzył, że w połowie roku zostaną ogłoszone przetargi, po aktualizacji dokumentacji, a sama inwestycja z 2 powodów, a więc terminu i ze względów finansowych będzie rozpisana do maja 2019 roku. Takie też były ustalenia w trakcie spotkania z mieszkańcami i nic się w tej kwestii nie zmieniło. W chwili obecnej mówi to samo, co mówił na tym spotkaniu. Podkreślił, że jest inwestycja wpisana w budżecie, jest w WPF, w której zabezpieczone jest jej finansowanie i realizacja i trzeba to podjąć. Zwrócił uwagę, że nie ma dzielnicy w mieście, w której nie poczyniliby inwestycji. Mają przekonanie, że w tej kadencji starają się doinwestować każdą dzielnicę miasta w wymiarze infrastrukturalnym i tak też się dzieje. Inwestycja na osiedlu Wschód będzie jedną z wielu realizowanych inwestycji w mieście.

            Krzysztof Święcki – Naczelnik WIN odnosząc się do kwestii projektu technicznego i pojęcia Wariant oszczędnościowy, które było używane na spotkaniu z mieszkańcami wyjaśnił, że już w trakcie spotkania mówił, że nie ma czegoś takiego jak wariant oszczędnościowy. Mowa była tylko o podziale zadania na etapy. Ktoś użył określenia „wariant oszczędnościowy” i tak to się ciągnęło, ale wariantu oszczędnościowego nie ma. Jest projekt i chcemy w całości ten projekt realizować. Co do konieczności aktualizacji projektu, to obowiązuje nas stosowanie ustawy o zamówieniach publicznych. Stosując tę ustawę musimy precyzyjnie określić przedmiot zamówienia, a żeby to określić musimy mieć aktualny kosztorys, który w świetle przepisów dezaktualizuje się przez okres 6 miesięcy. Ponadto chodzi głównie o to, że jest robiona niweleta drogi tzw. profil podwójny, który zakłada pewne rzędne, na których droga ma być posadowiona. W związku z tym, że na tej drodze były nasypy sięgające nawet 4 m, a więc teren ten jest pofałdowany. W części zostało to wykonane, w części nie i wymaga to od nowa sprawdzenia tej niwelety, przeprojektowania niwelety i obliczenia ilości robót ziemnych. Na pewno zakres robót ulegnie zmianie i na tym polega ta aktualizacja. Inwestycja będzie realizowana z podziałem na etapy i zakładają również taką możliwość, że trzeba będzie coś przeprojektować w stosunku do istniejącego projektu. Taka ewentualność istnieje, a może to wynikać z różnych przyczyn. Termin, który był podany do połowy roku, do czerwca, jest bezpieczny. Zwrócił uwagę, że nawet na aktualizację dokumentacji musi być ogłoszony przetarg. Projektant, który wygra przetarg musi wybrać geodetę, który wykona nowy pomiar geodezyjny, a zimą, w lutym – marcu, może być to trudne w przypadku śniegu, a pomiar wykonany na śniegu nijak ma się do rzeczywistości. Pomiar musi być precyzyjny na gruncie, ma być zaprojektowana nowa niweleta, obliczone roboty ziemne i na tej podstawie będzie aktualizowany kosztorys. Wówczas będzie pełny materiał do przetargu i będzie można precyzyjnie opisać przedmiot zamówienia. Zgodził się, że wpis w dzienniku budowy jest tam z jakimś okresem, dbamy o to, aby on tam był i aby pozwolenie nie wygasło, ale dezaktualizacja projektu nie wynika z tego. Być może odbędzie się to szybciej i jeśli mieszkańcy oczekują deklaracji co do terminu, to powtórzył, że czerwiec jest tym bezpiecznym terminem. Dodał, że nie jest to jedyna inwestycja, którą miasto musi przeprowadzić. Inwestycji jest bardzo dużo, mamy określone moce przerobowe. Dlatego ten termin jest taki bezpieczny, ponieważ jest jeszcze kwestia środków finansowych na to. Podkreślił, że będą starali się dotrzymać tego terminu. Wyjaśniając kwestię zaproszeń stwierdził, że pisma otrzymali ci, którzy są właścicielami działek przy tych ulicach, i których mógł ustalić jako potencjalne strony postępowania. Wysłano 150 zaproszeń. Dodał, że do radnych takie pisma również zostały wysłane. Spróbuje wyjaśnić dlaczego pisma informujące o spotkaniu nie dotarły do radnych.

            Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta dodał, że starają się podchodzić do tematu bardzo rozsądnie i bezpieczniej jest mówić o takich terminach, z których będzie można się wywiązać. Dodał, że nie rzuca słów na wiatr i jeżeli coś deklaruje, to stara się to zrealizować. Jeszcze raz powtórzył, że zapisujemy 100 tys. zł w projekcie budżetu, aby to zadanie znalazło się budżecie miasta przyszłego roku i to jest kluczowa sprawa. Dalej pojawiają się wolne środki, na które liczymy, i które co roku się pojawiają w marcu. Dokładamy załóżmy 2 mln. zł, bo więcej nie skonsumujemy w przyszłym roku, a druga część zadania będzie rozpisana do maja 2019 roku. Inwestycja w połowie roku będzie ogłoszona z realizacją do maja 2019 i to nieważne, czy to będzie ta Rada Miejska, czy inny Prezydent, nie ma znaczenia, inwestycja będzie zrealizowana.

            Przedstawiciel mieszkańców osiedla Wschód zwrócił uwagę, że scalenie przy ul. Żabiej było 2016 roku, a osiedla Wschód w 2010 roku i na dzień dzisiejszy na ul. Żabią zapisane 1,5 mln. zł na zobowiązania scaleniowe i 1 mln. zł na ul. Kolejową. Zaproponował, aby dla nich było milion zł, na ul. Kolejową niech będzie 100. Jest tam jedna inwestycja i jest na 1000 % pewny, że nie będzie utworzonego żadnego miejsca pracy, a zakład, który się tam przeniesie zmniejszy ilość zatrudnionych, ponieważ zrobi sobie tam magazyn. W 2016 roku było scalenie, a w 2018 roku będzie droga. Przy PKS-e miała być działka pod inwestycje, inwestor się wycofał, a droga została zrobiona tak naprawdę w pole. Dzisiaj PKS chce sprzedać działki i nie ma zainteresowanych.

            Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta wyjaśniając kwestię ul. Żabiej stwierdził, że 1,5 mln. zł jest na rozliczenia. Odbyło się scalenie, które w obecnej kadencji          zostało uporządkowane, teraz trzeba się z mieszkańcami porozliczać i na to pieniądze muszą być. Nie chodzi tam o inwestycje na ul. Żabiej tylko jest kwestia rozliczenia. Jeśli chodzi o ul. Kolejową, to ulica ta jest projektowana, a mówimy o realizacji odcinka 400 m sięgacza od ul. Spokojnej w kierunku WZGS. Zwrócił uwagę, że tam budują się firmy i jeśli chcemy, żeby biznes łomżyński rozwijał się i powstawały miejsca pracy, to radni zdecydują, czy taka inwestycja ma się wydarzyć, czy nie.

            Radny Dariusz Domasiewicz zabierając głos w dyskusji stwierdził, że na tę chwilę takim rozwiązaniem, jeżeli wszyscy radni, a szczególnie radna Chludzińska i radny Wojtkowski, zaangażowali się, a że jest to inwestycja ważniejsza niż ul. Kolejowa, to trzeba zebrać podpisy, ponieważ budżet na przyszły rok tak naprawdę się tworzy i wszystko możemy zmienić. Rozmawianie w tej chwili godzinę, czy dwie widać po tej dyskusji, że nic nie wnosi. Jeżeli radni z tego okręgu zgadzają się co do tego, że ta inwestycja powinna być przed ul. Kolejową, to złożą taki wniosek i myśli, że to jest to, co interesuje mieszkańców osiedla Wschód.

            Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta stwierdził, że dobrze, że posiedzenie Komisji jest protokołowane, bo domniemywa, że za miesiąc na posiedzenie Komisji Gospodarki Komunalnej zjawią się mieszkańcy ul. Kolejowej i poprosił Pana radnego Domasiewicza, aby był konsekwentny i powie, że ul. Kolejowa nie powinna się wydarzyć. Ma nadzieję, że Pan radny będzie konsekwentny w tej swojej wypowiedzi.

            Radny Andrzej Wojtkowski dziękując radnemu Domasiewiczowi za zaproponowanie takiego rozwiązania tym bardziej, że Pan Prezydent mówił, że będzie tak, jak radni zdecydują. Dodał, że nie będzie mówił o ul. Kolejowej, bo nie jest to czas i miejsce, ale do ul. Kolejowej wrócimy na pewno przy budżecie albo wcześniej. Podziękował Panu Prezydentowi za wypowiedziane słowa i dodał, że jeżeli będzie określenie konkretnej realizacji inwestycji osiedla Wschód, to nic nie będziemy zmieniać w budżecie, a jeśli nie, to Rada ma taką możliwość, że może przesunąć środki z jednego zadania na drugie zadanie. Dodał, że wspólnie z radną Chludzińską, jeżeli nie będzie poważnych zapewnień, że osiedle Wschód zacznie się budować, to chyba taki wniosek złożą i będą prosić radnych o przegłosowanie.

            Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta podziękował radnemu Wojtkowskiemu za podziękowania, a jednocześnie stwierdził, że o takich samych terminach, które podawał dzisiaj, mówił w trakcie spotkania z mieszkańcami osiedla wschód. Dokładnie mówił to samo jeśli chodzi o terminy i możliwości.

            Przedstawiciel mieszkańców osiedla Wschód stwierdził, że nie przyszli na posiedzenia Komisji, aby zdjąć ul. Kolejową, tylko pokazują przykład, że coś co zostało scalone rok temu już jest realizowane, a ich teren nie. To nie zadanie i rola mieszkańców, żeby kształtować budżet, bo jest Prezydent, który zarządza miasta i znajdzie środki, żeby je przesunąć. Mieszkańcy oczekują realizacji uchwały dotyczącej ich osiedla i nie chciałby, żeby było to odebrane, że mieszkańcy osiedla wschód nie chcą, żeby ul. Kolejowa była realizowana. Ul. Kolejowa niech będzie robiona, bo tamci mieszkańcy też mają prawa, ale środki na ich ulice też powinny się znaleźć.

            Przewodniczący Komisji odnosząc się do wypowiedzi Pana Prezydenta i Naczelnika WIN stwierdził, że aby przystąpić do realizacji inwestycji, należy zaktualizować projekt techniczny, który jest nieaktualny, ponieważ rzędne nijak się mają do obecnego stanu. 100 tys. zł jest to pierwszy krok potrzebny do aktualizacji tego projektu. Jest również deklaracja Pana Prezydenta, że ta inwestycja do połowy 2019 roku będzie zrealizowana. Zakończył następnie dyskusję oraz realizację pkt-u 2.

 

Ad. 3

 

            Henryka Pezowicz – Naczelnik WGN przedstawiła wniosek i projekt uchwały w sprawie przyznania pierwszeństwa w nabyciu nieruchomości stanowiących własność miasta Łomża (w załączeniu).

            Przewodniczący Komisji otworzył dyskusję.

 

Głosów w dyskusji nie zgłoszono.

            Komisja, w wyniku głosowania 10 głosami za – jednogłośnie, zaopiniowała pozytywnie wniosek określony drukiem nr 739 A.

           

Ad. 4

 

            Henryka Pezowicz – Naczelnik WGN przedstawiła wniosek i projekt uchwały w sprawie wyrażenia zgody na sprzedaż, w trybie przetargu, nieruchomości stanowiącej własność miasta Łomża, położonej w Łomży przy ul. Gen. Władysława Sikorskiego(w załączeniu).

            Przewodniczący Komisji otwierając dyskusję poinformował, że do Komisji wpłynęło pismo podpisane przez Prezesa ZPHU Tartak Łomża. Poprosił o przedstawienie pisma.

            Prezes ZPHU Tartak Łomża przedstawił pismo z dnia 20 listopada 2017 roku dotyczące działki położonej przy ul. Sikorskiego 164, oznaczonej numerem 22891/1 (w załączeniu do protokołu).

            Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta odnosząc się do wypowiedzi Prezesa ZPHU Tartak Łomża, że gdyby w odpowiednim czasie sprawa byłaby formalnie załatwiona w dniu dzisiejszym nie byłoby tematu. W chwili obecnej mówimy o tym co mamy, a mamy taką sytuację, że Pan Prezes ma duże przedsiębiorstwo, które jest skomunikowane przez ul. Sikorskiego. Natomiast obok jest mała działka z niedoszłym CPN, ale jest pewna własność. Apelował do obu właścicieli sąsiadujących działek, żeby się dogadali, co do tego wjazdu, aby służył obu działkom. Pan Prezes twierdził, że się nie dogada. Właściciel sąsiedniej działki mówi to samo. Droga jest w fatalnym stanie, jest własnością miasta i teraz miasto miałoby wykładać środki, żeby budować dojazd tylko do tych dwóch działek. Uważa, że niekoniecznie jest to logiczne. Osobiście jest za tym, aby właściciele się dogadali, wzięli działkę na współwłasność i urządzili jako dojazd do jednej i drugiej posesji. Mamy jednak taką sytuację, że jedna i druga osoba rości prawo do tego dojazdu, a więc miasto, w świetle obowiązujących przepisów proponuje jedyne rozsądne wyjście, a więc ogłoszenie przetargu otwartego na sprzedaż tej nieruchomości. Do przetargu mogą przystąpić obie strony. Dodał, że w trakcie projektowania jest ul. Kolejowa i projektant jest zobowiązany, aby konsultować z Panem Prezesem każde, możliwe udogodnienie jeśli chodzi o wjazd. W oparciu o ul. Kolejową, która będzie wybudowana w 2019 roku, tartak będzie mógł normalnie funkcjonować.

            Prezes ZPHU Tartak Łomża wyjaśnił, że żadna komunikacja od ul. Kolejowej nie wchodzi w rachubę przy tej działalności, którą realizuje tartak.

            Radny Dariusz Domasiewicz zauważył, że wniosek jest skierowany do Rady Miejskiej. Uważa, że radni powinni dopytać, dzięki czemu uzyskają informację i podejmą decyzję. W związku z powyższym poprosił o odpowiedź na pytanie, czy musimy już sprzedawać tę nieruchomość, bo tak naprawdę będą to niewielkie pieniądze. Jeżeli ma być realizowana ul. Kolejowa, to czy nie możemy się wstrzymać do czasu jej realizacji. W momencie, kiedy będzie ul. Kolejowa i jeżeli ma być zorganizowany przetarg, to można zapisać, że ma być służebność przejazdu bez względu na to kto wygra przetarg. Zaapelował, aby skupić się nad tym, co jest przedmiotem posiedzenia, a nie znów rozmawiać godzinę.

            Radny Tadeusz Zaremba stwierdził, że rozwiązanie zaproponowane przez radnego Domasiewicza jest bardzo logiczne, ale jest również inne rozwiązanie. Jeżeli powstałby jakiś projekt z propozycją partycypacji użytkowników tych działek, to byłoby rozwiązanie problemu. Miasto po to jest, aby rozwiązywać problemy, a nie po to żeby sprzedać panu X, czy Y, który będzie podbijał cenę. Zgodził się z radnym Domasiewiczem, że wcale nie ma pośpiechu, aby sprzedawać nieruchomość teraz, bo jest w planie ul. Kolejowa. Dlatego zaproponował, aby ta sprawa nie stawała na sesji i postawił wniosek o zdjęcie tego punktu z porządku obrad sesji.

            Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta stwierdził, że na dzień dzisiejszy stan prawny jest taki, że sprawa jest nieuregulowana, a poza tym jest sprawą sporną. Droga jest rozjeżdżona, dziura na dziurze. Zawsze w sytuacjach spornych, a wiele jest takich spraw w mieście, apeluje do obydwu stron, aby się dogadały. Skoro jest spór, a droga jest do uporządkowania, to nie widzi innej możliwości jak to rozstrzygnąć własność prawnie przetargiem i wtedy właściciel będzie dbał o swój grunt.

            Radny Witold Chludziński poprosił o wyjaśnienie, czy decyzja wydana przez Urząd Rejonowy w 1995 roku jest prawomocna?

           Henryka Pezowicz – Naczelnik WGN wyjaśniła, że decyzja ta jest prawomocna ale rozdziela tylko działkę na dwie, ale nie przenosi własności. Wówczas była to własność Skarbu Państwa i tartak wtedy powinien ubiegać się o wykup tej działki. W chwili obecnej nieruchomość jest własnością miasta, ponieważ została skomunalizowana.

            Przewodniczący Komisji zakończył dyskusję. Poddał pod głosowanie wniosek radnego Zaremby o zdjęcie punktu z porządku obrad sesji Rady Miejskiej.

            Komisja, w wyniku głosowania 13 głosami za – jednogłośnie, przyjęła wniosek o zdjęcie pkt-u 8 z porządku obrad XLVII sesji Rady Miejskiej Łomży.

 

Ad. 5

 

            Marek Olbryś – Dyrektor MPGKiM przedstawił informację na temat przygotowania MPGKiM do okresu zimowego 2017/2018 (w załączeniu).

            Mariusz Konopka – Prezes MPWiK Spółka z o.o przedstawił informację na temat przygotowania MPWiK do okresu zimowego 2017/2018 (w załączeniu).

            Przewodniczący Komisji otworzył dyskusję.

            Radny Domasiewicz przypomniał, że na poprzedniej sesji Rada Miejska na wniosek Prezydenta zdjęła 100 tys. zł z zimowego utrzymania. Poprosił o odpowiedź, jak Pan Dyrektor MPGKiM zapatruje się na to.

            Marek Olbryś – Dyrektor MPGKiM stwierdził, że pieniędzy musi wystarczyć i zrobi wszystko, żeby wystarczyło. Dodał, że jest jeszcze 200 tys. zł do końca roku, sól została zakupiona, sprzęt też jest. Ma też nadzieje, że prognozy będą optymistyczne i nie będzie zimy.

            Innych uwag nie zgłoszono.

            Komisja, w wyniku głosowania 10 głosami za, przy braku głosów przeciw i 1 głosie wstrzymującym, przyjęła informację określoną drukiem nr 748.

 

Ad. 6

 

            Przechodząc do realizacji pkt-u 6 – zaopiniowanie projektu uchwały w sprawie zatwierdzenia taryfy dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego odprowadzenia ścieków na terenie miasta Łomża i na terenie gminy Piątnica na 2018 rok stwierdził, że nie mamy żadnego projektu uchwały i nie będziemy głosować. Dodał, że tematu tego nie ma również w porządku obrad najbliższej sesji. Korzystając jednak z obecności Pana Prezesa MPWiK poprosił o ewentualne pytania w kwestii cen za wodę, odprowadzenie ścieków i funkcjonowania przedsiębiorstwa.

            Radny Andrzej Wojtkowski odnosząc się do przedłożonego materiału zwrócił uwagę na zapis w piśmie przewodnim „nie wyrażam zgody na zatwierdzenie taryfy dla miasta Łomży”, podpisanym przez Prezydenta Miasta. Czy w związku z tym Komisja musi o tym rozmawiać, skoro takie jest stanowisko Prezydenta Miasta.

            Radny Dariusz Domasiewicz stwierdził, że wielokrotnie pytał na sesji Rady Miejskiej, czy w 2018 roku będą podwyżki wody, ale jego pytanie było nieprecyzyjne, ponieważ nie jest prognozowane podniesienie cen za wodę, natomiast planowane jest podniesienie cen za odprowadzenie ścieków. Rozumie, że woda nie podrożała, ale opłaty jako takie wzrosną w związku ze ściekami.

            Mariusz Konopka – Prezes MPWiK Spółka z o.o stwierdził, że powinien rozpocząć swoją wypowiedź, wzorem ubiegłego roku, że wnioskuje o ceny za wodę i odprowadzenie ścieków. Jednak tak naprawdę nie wiadomo jak będzie to wyglądało od 1 stycznia   2018 roku w związku z nowelizacją ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzanie ścieków. Przedstawił obowiązujące przepisy porównując je z ewentualnie wprowadzonymi w nowej ustawie. Dodał, że gdyby radni opiniowali taryfy, czy nie, nowy wniosek i tak będzie składany na początku przyszłego roku.

            Przewodniczący Komisji zamknął realizację pkt-u 6.

 

Ad. 7

 

            Przewodniczący Komisji otworzył dyskusję na temat projektu budżetu miasta na 2018 rok (w załączeniu) w działach merytorycznie podległych Komisji. Poinformował, że wpłynął wniosek radnej Marianny Jóskowiak, podpisany przez grupę radnych w sprawie przeniesienia środków z zadania „budowa lodowiska - rolkowiska” na zadanie „budowa sali sportowej przy SP nr 5” wraz z uzasadnieniem (wniosek w załączeniu).

            Andrzej Garlicki – Z-ca Prezydenta Miasta stwierdził, że uważa ten wniosek za słuszny, ale jego zdaniem przekierowywanie środków na SP nr 5 jest bez sensu, ponieważ nie uda się zrobić więcej niż przewiduje dokumentacja, a na to są pieniądze. Jeżeli radni uważają, że rolkowisko nie powinno powstać, to zaproponował, aby przesunąć środki np. na osiedle Wschód lub na coś co będzie zrealizowane, ponieważ przy inwestycji w SP nr 5 nie wykorzystamy tych pieniędzy w przyszłym roku.

            Przewodniczący Komisji poddał pod głosowanie wniosek radnej Marianny Jóskowiak.

            Komisja, w wyniku głosowania 11 głosami za – jednogłośnie, przyjęła powyższy wniosek.

            Przewodniczący Komisji postawił wniosek, aby Komisja w dniu dzisiejszym zaopiniowała projekt budżetu miasta na 2018 rok w działach merytorycznie podległych Komisji.

            Radna Alicja Konopka zauważyła, że w porządku posiedzenia Komisji nie ma punktu – zaopiniowanie projektu budżetu miasta na 2018 r. Punkt porządku obrad brzmi: analiza projektu budżetu miasta na 2018 r.(…).

            Radny Andrzej Wojtkowski zgodził się z wypowiedzią radnej Konopka. Przypomniał, że w ubiegłym roku na wniosek Pani radnej Komisja najpierw analizowała projekt budżetu, a na następnym posiedzeniu przyjęła wnioski i zaopiniowała projekt. Uważa, że opinię Komisja wypracować na następnym posiedzeniu.

            Elżbieta Parzych – Skarbnik Miasta stwierdziła, że są do dyspozycji Państwa radnych, ale bardzo chcieliby, aby budżet został uchwalony na pierwszej sesji grudniowej dlatego, że Wydział Inwestycji mógłby ruszyć z przetargami itd., aby przyjęte w budżecie miasta zadania mogły się wydarzyć.

            Przewodniczący Komisji poddał pod głosowanie wniosek – kto jest za tym, aby Komisja w dniu dzisiejszym zaopiniowała projekt budżetu miasta na 2018 rok.

            Komisja, w wyniku głosowania 7 głosami za, przy braku głosów przeciw i 3 głosach wstrzymujących wniosek Przewodniczącego Komisji przejęła.

            Komisja, w wyniku głosowa 7 głosami za, przy braku głosów przeciw i braku głosów wstrzymujących (3 radnych nie wzięło udziału w głosowaniu) zaopiniowała pozytywnie projekt budżetu miasta na 2018 rok w działach merytorycznych Komisji wraz z przyjętym wnioskiem.

            Radna Alicja Konopka poprosiła o zaprotokołowanie, że tego w porządku Komisja nie przyjmowała i nie powinno to być głosowane.

 

Ad. 8

 

            Przewodniczący Komisji otworzył dyskusję na temat raportu z wykonania Programu ochrony środowiska na lata 2012 – 2015 z perspektywą na lata 2016 – 2019 oraz Programu ochrony środowiska na lata 2016 – 2020 z perspektywą na lata 2021 – 2024 dla miasta Łomża – okres sprawozdawczy 2015 – 2016 rok (w załączeniu).

            Głosów w dyskusji nie zgłoszono.

            Komisja raport przyjęła.

 

 

 

 

 

 

Ad. 9

 

            Przewodniczący Komisji otworzył dyskusję na temat strategii promocji gospodarczej miasta Łomża (w załączeniu).

            Głosów w dyskusji nie zgłoszono.

            Komisja informację przyjęła.

 

Ad. 10

 

            Nie zgłoszono.

W związku z wyczerpaniem porządku obrad Przewodniczący zamknął posiedzenie Komisji.

 

 

                                                                                                             Przewodniczący

                                                                                                   Komisji Gospodarki Komunalnej

                                                                                                                 i Rozwoju

 

                                                                                                              Jan Olszewski

  • Data powstania: Data powstania: wtorek, 23 sty 2018 11:44
  • Data opublikowania: wtorek, 23 sty 2018 11:45
Banner Cyfrowy Urząd Podawczy
Banner ePUAP
Banner Wojewódzki Biuletyn Informacji Publicznej
Banner Główny Biuletyn Informacji Publicznej